Ekologiczne paliwo – dbanie o środowisko po polsku
Ochrona środowiska oraz najnowsze technologie, którą ją zapewniają, m.in. przez redukcję emisji szkodliwych substancji do atmosfery, czy pozwalające stosować bardziej energooszczędne systemy, są ostatnio bardzo modne. Wiele osób dostrzega istniejące w naszym kraju możliwości pozwalające na rozwój tego sektora gospodarki oraz okazję do zarobienia pieniędzy. Dużym atutem naszego państwa jest jego rzeźba terenu. W przeważającej części panują idealne warunki do uprawy roślin, z których można wytwarzać biokomponenty dodawane do paliw. Takim składnikiem jest bioetanol. Czyli po prostu spirytus, którego dodatek do benzyny, nawet do 5%, znacząco wpływa na ograniczenie emisji szkodliwych substancji do atmosfery. Oprócz tego mamy naprawdę dobrą kadrę specjalistów, którzy w niczym nie ustępują ich zachodnim kolegom i konkurencyjne koszty.
Innowacyjny koncern paliwowy – PKN Orlen
Płocka firma jest jednym z największych przedsiębiorstw w kraju i w regionie. Posiada zakłady m.in. na Litwie i w Czechach. Oprócz tego mocno inwestuje w innowacyjne i ekologiczne technologie. Przykładami mogą być testowe instalacje wykorzystujące algi w płockiej rafinerii do produkcji wodoru czy montowanie paneli fotowoltaicznych na dachach stacji paliw.
Ruch ministerstwa rolnictwa – udział państwa w tworzeniu ekologicznego przemysłu
Minister rolnictwa Jan Ardanowski w nowych technologiach widzi szansę dla polskiej wsi. Nadwyżki zboża, które byłyby wykorzystywane do produkcji bioetanolu, nie byłyby już dłużej problemem dla rolników. Ponadto, nowa biorafineria mogłaby ograniczyć zalew polskiego rynku tańszym, ukraińskim zbożem. Oprócz tego, podczas produkcji biokomponentów powstawała by też wysokobiałkowa pasza, która mogłaby być dobrą alternatywą dla importowanej śruty sojowej, obecnie szeroko stosowanej w rolnictwie.
Pod koniec lipca br. Orlen oświadczył że rozważa budowę instalacji w rafinerii Jedlicze, której wydajność mogłaby sięgać nawet 25 tys. ton rocznie.