105
Views

Ludzie zamierają w bezruchu, uważnie patrzą na wyświetlacz smartfona i po chwili zdecydowanym krokiem ruszają. Nieważne czy są w centrum handlowym, w parku, na poboczu drogi czy na plaży. Dlaczego tak się zachowują? Grają w Pokemon Go.

Gra oryginalnie opublikowana przez Nintendo na platformę Game Boy, teraz powróciła na smartfonach. Jednak dziś wykorzystuje tzw. rozszerzoną rzeczywistość (Augmented Reality), dzięki której realny świat i sfera gry przenikają się. Łapanie kolorowych, animowanych zwierząt jest niezwykle atrakcyjne, także dzięki temu, że pokemony należy odkrywać w terenie. Rozgrywka nie ogranicza się do ekranu telefonu. Żeby złapać stworki należy poszukiwać ich na ulicach, w parkach.

Pokemon Go to ciekawa gra, ale czeka na nas sporo niebezpieczeństw

Pokemon Go to ciekawa gra, ale czeka na nas sporo niebezpieczeństw

Od czasu swojej premiery Pokémon Go został pobrany miliony razy na całym świecie. Według portalu SimilarWeb, w ciągu dwóch dni aplikacja została zainstalowana na ponad 5 proc. wszystkich urządzeń z systemem Android w Stanach Zjednoczonych.

Szał wokół gry stał się powodem zainteresowania grą przez środowisko przestępców, którzy są bardzo elastyczni i mogą reagować na aktualne mody i trendy rynkowe bardzo szybko. Gracz, który za wszelką cenę musi wypróbować modną grę może zapomnieć o bezpieczeństwie i ulec manipulacjom cyberprzestępców. Eksperci cyberbezpieczeństwa odkryli zainfekowaną złośliwym oprogramowaniem wersję instalatora Pokemon Go. Do aplikacji dodano złośliwe oprogramowanie o nazwie „AndroRAT”. Szkodnik nie jest nowy. Po raz pierwszy pojawił się na przełomie 2012 i 2013 roku. Urządzenia nim zainfekowane stają się otwarte dla cyberprzestępców, którzy mogą nimi zdalnie zarządzać. Mogą pozyskać wiele informacji osobistych m.in. listę kontaktów, kalendarz i współrzędne GPS. Atakujący może nawet zdalnie włączyć mikrofon i kamery. Dane, które uzyska się w ten sposób mogą być sprzedawane dla zysku lub stać się przedmiotem szantażu.

Użytkownicy oprogramowania antywirusowego G DATA są chronieni przed tą szkodliwą aplikacją, która jest wykrywana jako „Android.Trojan.Kasandra.B”.

 

Jak zachować bezpieczeństwo podczas gry w Pokemon Go?

  1. Instaluj tylko aplikacje z zaufanych źródeł!

Złośliwa aplikacja była dystrybuowana poza oficjalnym sklepie Google Play. Oznacza to, że aplikacja może być zainstalowana tylko wtedy, gdy wyraźnie pozwalasz na instalowanie aplikacji z nieznanych źródeł.

  1. Chroń swoje urządzenie mobilne oprogramowaniem zapewniającym bezpieczeństwo!

Urządzenie mobilne, podobnie jak komputer w domu, by odeprzeć ataki cyfrowe, musi być wyposażone w kompleksowy system zabezpieczeń.

  1. Sprawdź uprawnienia wymagane przez aplikację podczas instalacji!

Nielegalne aplikacje będą starać się zapewnić dodatkowe uprawnienia. Aplikacje, które zwracają się o pozwolenie na korzystanie z usług wymagających opłat lub dostępu do nagrywania dźwięku zawsze powinny być poddane kontroli.

  1. Bądź na baczności podczas polowania zarówno online jak i offline!

Prawdziwy świat także może być niebezpieczny dla trenerów Pokémonów – zwłaszcza jeśli jesteś na polowaniu na rzadkie Pokemony, które ukryły się na środku ulicy lub w rzece.

  1. Pomyśl o swojej prywatności!

Gra potrzebuje współrzędnych GPS smartfona. Wszelkie dane zebrane w tym procesie są dostępne dla programistów. Zrzuty ekranu z gry zamieszczone na stronie internetowej określają twoje aktualne położenie.

Kategoria artykułu
Nowe technologie
Daniel Laskowski

Jestem pomysłodawcą magazynu, który właśnie przeglądasz. Miałem okazję pisać treści dla wielu portali internetowych, a także gazet. Interesuję się nowymi technologiami, motoryzacją (przede wszystkim samochodami, chociaż coraz mocniej patrzę w kierunku motocykli typu bobber) oraz muzyką. Nie skupiam się jednak na jednym gatunku. Słucham zarówno jazzu, jak i muzyki elektronicznej. Na łamach MenWorld.pl zajmuję się zarówno tworzeniem treści, jak i zarządzaniem całym portalem.

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.