105
Views

ZŁOTA PIŁKA NIE DLA ROBERTA

Złota piłka, czyli jedno z najważniejszych trofeów o której walczą topowi piłkarze. W ubiegłym roku nasz rodak był czwarty. 2016 to rok, w którym Lewandowski zdobył mistrzostwo, Puchar oraz Superpuchar Niemiec z Bayernem Monachium. Dodatkowo Polak był najskuteczniejszym strzelcem Bundesligi. Wyniki imponujące, jednak nie wystarczyły do poprawy pozycji z przed roku. Pomimo wyraźnie lepszego sezonu Lewandowski spadł w klasyfikacji aż o 12 “oczek”. W tym roku znalazł się na 16 pozycji. O złotą piłkę FIFA walczyło 30 zawodników. Warto odnotować brak głosu dla 11 kandydatów. Pierwszy punkt pojawił się dopiero przy 17 miejscu.

Klasyfikacja przedstawiała się następująco:

  • Cristiano Ronaldo
  • Lionel Messi
  • Antoine Griezmann
  • Luis Suarez
  • Neymar
  • Gareth Bale
  • Riyad Mahrez
  • Jamie Vardy
  • Pepe
  • Gianluigi Buffon
  • Pierre-Emerick Aubameyang
  • Rui Patricio
  • Zlatan Ibrahimovic
  • Arturo Vidal
  • Paul Pogba
  • Robert Lewandowski
  • Dimitri Payet
  • Luka Modric
  • Toni Kross

Zawodnicy, którzy  nie otrzymali punktów:

Sergio Aguero (Manchester City/Argentyna), Kevin De Bruyne (Manchester City/Belgia), Paulo Dybala (Juventus/Argentyna), Diego Godin (Atletico Madryt/Urugwaj), Gonzalo Higuain (Juventus/Argentyna), Andres Iniesta (FC Barcelona/Hiszpania), Koke (Atletico Madryt/Hiszpania), Hugo Lloris (Tottenham Hotspur/Francja), Thomas Mueller (Bayern Monachium/Niemcy), Manuel Neuer (Bayern Monachium/Niemcy), Sergio Ramos (Real Madryt/Hiszpania).

ZASADY GŁOSOWANIA

Przypomnijmy, że uprawnienia do głosowania mieli tylko dziennikarze. Do głosowania uprawnionych było 173 dziennikarzy z całego świata. Każdy wybierał trzech zawodników, którym przyznawał odpowiednio jeden, trzy lub pięć punktów. Pozycja kapitana reprezentacji Polski wydaje się za niska. Może to wina powrotu do starego systemu głosowania. W poprzednich latach swoje punkty przyznawali również  oprócz dziennikarzy kapitanowie reprezentacji narodowych oraz selekcjonerzy. Mimo wszystko należy cieszyć się z „posiadania” Lewandowskiego w tak prestiżowym zestawieniu. Kto wie może za rok będzie lepiej.

Kategoria artykułu
Sport

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.