Prawdziwy e-sport zwykle zaczyna się od rozgrywek z kolegami. Ile razy rywalizowałeś w FIFĘ o tytuł „podwórkowego mistrza”? Jeśli nie boisz się wyzwań, może warto byłoby spróbować w profesjonalnych ligach, gdzie nie zawsze wstęp jest darmowy? Cenne nagrody na Ciebie czekają. Wystarczy po nie sięgnąć.
Dodatkowo coraz więcej klubów sportowych sięga po graczy FIFA, zatem jeśli równie dobrze kopiesz piłkę na wirtualnym, jak i prawdziwym boisku, możesz okazać się najlepszym z najlepszych. W końcu taką politykę zastosował już Wolfsburg, Manchester City, Sporting czy Shalke 04.
Czym różni się profesjonalna gra od tej z kolegami?
Po pierwsze powinno zadbać się o stałe podnoszenie swoich umiejętności w zależności od uzyskiwanych wyników. Skupiając się na samorozwoju, ciężką pracą możemy pozyskać przyszłego pracodawcę. Tak — każdy profesjonalny zawodnik posiada organizację, która zapewnia mu odpowiedni sprzęt do gry, jak i możliwość wyjazdu na turnieje poza domem. Zawodnicy mogą rywalizować na różnych turniejach organizowanych na terenie całej polski, jak i za granicą. Przykład? Intel Extreme Masters.
Dobrze radzisz sobie w CS:GO a zawodnicy z rangą Global Elite nie sprawiają ci problemu? Może to odpowiedni moment do rozpoczęcia bardziej profesjonalnego grania. Counter-Strike podobnie jak League of Legneds to gry zespołowe, rywalizacja turniejowa toczy się w trybie pięciu na pięciu. Więc jeśli tylko uda ci się skompletować drużynę, to możesz rozpocząć rywalizację z zawodnikami z całego świata. Istnieje wiele profesjonalnych lig, w których zawodnicy rywalizują o atrakcyjne nagrody finansowe.
Profesjonaliści otrzymują niemałe sumy pieniędzy za grę, przygotowują się w specjalnych ośrodkach treningowych całym miesiącami, aby uzyskać optymalną formę przed zbliżającymi się wyzwaniami. Podobnie jest z League of Legends najlepsi gracze rywalizują o duże pieniądze i sławę. Wszystkie profesjonalne drużyny grające w gry e-sportowe głównego nurtu posiadają trenerów, a niektóre nawet współpracują z psychologami, pomagającym graczom wyciskać z siebie siódme poty. Profesjonalne granie wiąże się z dużym poświęceniem. Zawodnicy spędzają bardzo dużo czasu na szlifowaniu swoich umiejętności, poprawie komunikacji czy wypracowaniu pewnych schematów działania oraz reakcji na sytuacje, z którymi się zmierzą.
E-sport często porównywany jest do sportu tradycyjnego. Każdy z nas posiada w domu Internet. Gry, w które zagrywają się najlepsi zawodnicy świata, bywają darmowe, jak np. League of Legends, choć nie możemy zapomnieć również o tytułach, za które przyjdzie nam sypnąć groszem — np. Rainbow Six, FIFA lub Tekken. Dostępność tych gier nie jest więc żadnym problemem. Każdy ochotnik, którego komputer jest wystarczająco wydajny, może zacząć oglądać poradniki, czytać książki oraz praktykować samemu, aby w końcu stać się międzynarodową gwiazdą. Trening zarówno w e-sporcie, jak i sporcie zabiera zawodnikom naprawdę dużo czasu. Patrząc jednak na społeczność fanów, którzy zjeżdżają się na turnieje, w różnych zakątkach świata setkami tysięcy pokazuje, że warto walczyć o coś, w co naprawdę wierzymy. W końcu mistrzem staje się ten, kto wystarczająco długo trenuje swoją profesję.
Profesjonalni zawodnicy grający w CS:GO
Sława jest zależna od wyników, jednak najbardziej rozpoznawalni gracze posiadają nawet miliony fanów na całym świecie. Co prawda kwestia wynagrodzenia w dzisiejszych realiach nie jest na tak wysokim poziomie, jak w sporcie tradycyjnym, jednak możliwe, że w biegiem czasu się to zmieni. Pamiętajmy, jednak że mniej nie znaczy, że są małe — gracze nie narzekają na brak funduszy na ekstrawaganckie życie.
W naszym kraju sporty elektroniczne zyskują na popularności z roku na rok. W Polsce i na świecie odbywa się naprawdę dużo imprez, które zrzeszają miliony fanów gier komputerowych. Coraz więcej młodych ludzi w ten sposób chce zarabiać na swoje życie. Niestety, problem pojawia się, gdy robimy sobie dłuższą przerwę od gry, ponieważ konkurencja nie śpi, z dnia na dzień ucząc się coraz to nowszych sztuczek. W dzisiejszych warunkach kariera e-sportowca jest drogą przez mękę. Drogą, którą podążają tylko niezwykle odważni, ponieważ — nie oszukujmy się, zawód ten nie przyniesie nam funduszy na spokojną emeryturę.
Powstaje więc pytanie, na które każdy z was odpowie sobie samemu — lepiej stawiać na stabilne życie pełne nudy i rutyny czy warto zaryzykować, wygrywając więcej, niż dobrą posadę i mieszkanie kupione bez konieczności zaciągania kredytów za środki zarobione w szaro-burej korporacji?