117
Views

Motorola Moto P30. Gdzieś to już widziałem…

Zaprezentowana oficjalnie Motorola Moto P30 wzbudziła wiele emocji. Powstało na jej temat sporo dyskusji. Niestety nie chodzi tu o dobre parametry, ale o projekt smartfona, który zamiast nawiązywać dotychczas prezentowane smartfony linii Moto jest wierną kopią Apple iPhone X. Nasuwa się pytanie: po co? Czy rzeczywiście największą aspiracją większości użytkowników telefonów jest posiadanie flagowego modelu z nadgryzionym jabłkiem? Nie sądzę…

 

Parametry Moto P30

Moto P30 posiada ogromny, 6,2-calowy ekran wyświetlający obraz w rozdzielczości Full HD+ w proporcji 19:9. Nie sposób przeoczyć wcięcie w górnej części ekranu, które znane jest właśnie z iPhone X. Oprócz ekranu na froncie widzimy kamerę 12 Mpix z przysłoną f/2.0. Tylny aparat to dwa obiektywy: 16 Mpix z przysłoną f/1.8 oraz 5 Mpix z przysłoną f/2.2. Oba te podzespoły pochodzą od OmniVision, pierwszy to model OV16B, natomiast drugi to OV5675. 

Motorola X… ups, Moto P30 pracuje pod kontrolą systemu Android 8.1 Oreo. Na płycie głównej zamontowano procesor Qualcomm Snapdragon 636, a także 6 GB pamięci RAM. Za magazyn danych odpowiada 64 lub 128 GB pamięci, którą możemy rozszerzyć za pomocą karty microSD. Jej maksymalna pojemność to 256 GB. Motorola P30 wyposażona jest także w DualSIM, oferuje pracę 4G VoLTE. Co ważne, posiada gniazdo słuchawkowe, czego iPhone X już nie ma. Oprócz tego mamy Wi-Fi pracujące w dwóch zakresach, Bluetooth 5. Niestety zabrakło NFC. Warto jeszcze dodać, że czytnik linii papilarnych znajduje się na tylnej części obudowy. Co z baterią? Skromne 3000 mAh. Na szczęście Motorola P30 może być naładowana w krótkim czasie za sprawą adaptera 18W. 

Jeśli chodzi o rozmiar, Moto P30 ma 55,8 x 75,95 x 7,69 mm, natomiast jego waga wynosi 170 g. Producent zdecydował się na umieszczenie ochronnego szkła Gorilla Glass zarówno z przodu, jak i z tyłu. Dodam jeszcze, że możemy wybierać pośród kolorów takich jak: biały, czarny i Aurora Blu, który widzicie na zdjęciach. 

Po premierze Moto P30 nasuwa się tylko jedno zdanie. Quo Vadis Motorolo?

 

Co to za dziwna moda?!

O ile w przypadku smartfonów typowo chińskich kopiowanie flagowców nie jest niczym nowym, o tyle patrząc na nową Motorolę mocno się zdziwiłem. Czyżby Jony Ive zajmował się promocją wszystkich telefonów dostępnych na rynku? Miałem nadzieję, że Motorola, która jest własnością Lenovo będzie tworzyła projekty naprawdę ciekawe, przykuwające wzrok i nie będące nawiązaniem do konkurencji. Cóż, najwidoczniej się mocno myliłem. Czyżby chodziło o to, że Chińczycy pomimo tego, że tworzą świetne telefony mają kompleks na tle Apple i wszystko, co stworzą musi nawiązywać do tego producenta? 

Po premierze Moto P30 nasuwa się tylko jedno zdanie. Quo Vadis Motorolo?

Moja reakcja, kiedy zobaczyłem projekt Motoroli Moto P30…

 

Kategoria artykułu
Nowe technologie
Daniel Laskowski

Jestem pomysłodawcą magazynu, który właśnie przeglądasz. Miałem okazję pisać treści dla wielu portali internetowych, a także gazet. Interesuję się nowymi technologiami, motoryzacją (przede wszystkim samochodami, chociaż coraz mocniej patrzę w kierunku motocykli typu bobber) oraz muzyką. Nie skupiam się jednak na jednym gatunku. Słucham zarówno jazzu, jak i muzyki elektronicznej. Na łamach MenWorld.pl zajmuję się zarówno tworzeniem treści, jak i zarządzaniem całym portalem.

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.