O tym, że Netflix planuje wejść na rynek gier komputerowych, pisaliśmy już kilka dni temu. Teraz okazuje się, że gigant stremingowy może rozpocząć współpracę z innym wielkim graczem – Sony. Czy więc na Netflixie będziemy mogli zagrać w gry z PlayStation?
Netflix i Sony rozpoczną współpracę?
Netflix podjął już kroki jeśli chodzi o wejście do branży gier. W ostatnim czasie zatrudnili Mike’a Verdu, który ma doświadczenie w właśnie w tym segmencie. Ma on zająć funkcję wicedyrektora ds. projektowania gier. Teraz jednak pojawiły się nowe informacje.
Przeczytaj także: Netflix wykonał ogromny krok w stronę branży gier. Kiedy pierwszy tytuł?
Z nieoficjalnych informacji wynika, że marka może nawiązać współpracę z japońskim gigantem Sony. A przecież jak wiemy, Sony produkuje konsole do gier PlayStation. O tego typu współpracy informują osoby, które zajmują się przeszukiwaniem danych. Steve Moser, analitycy danych postanowił zajrzeć do aplikacji Netflix i znalazł tam wiele ciekawych rzeczy.
Hity z PlayStation trafią na platformę stremingową?
Steve Moser przeszukał dane aplikacji serwisu steramingowego i znalazł tam informacje, które sugerują, że Netflix i Sony mogą szykować się do większej współpracy. W czeluściach aplikacji eksplorator danych znalazł obsługę kontrolera DualSense. Co jeszcze bardziej zaskakujące, w aplikacji znajdował się także obraz gry Ghost of Tsushima!
Oczywiście na tę chwilę informacje na temat współpracy nie są w żaden sposób potwierdzone. Niemniej jednak mają wiele sensu. Połączenie sił dałoby wiele obu stronom. Z Netflixa korzysta ponad 200 milionów osób, dlatego Sony mocno zyskałoby na udostępnieniu swojej biblioteki gier.
Wydaje się, że japoński gigant chce poszerzać swoje horyzonty. Przecież nie tak dawno nawiązali współpracę ze Steam. Netflix będzie następny?