Site icon MenWorld.pl

Sportowy tydzień #3. Eurobasket 2025 i walka o LKE

Sportowy tydzień #3. Rusza Eurobasket 2025. Polacy zaskoczą? Kluby ESA walczą o LKE

Sportowy tydzień #3. Rusza Eurobasket 2025. Polacy zaskoczą? Kluby ESA walczą o LKE. Fot. Markus Spiske, Unsplash

Eliminacje polskich drużyn do fazy ligowej Ligi Konferencji Europy, a także start turnieju Eurobasket 2025 rozgrywanego m.in. w Katowicach, to najważniejsze wydarzenia sportowe tego tygodnia, jeśli patrzymy na to z perspektywy polskiego miłośnika sportu. Na co jeszcze warto czekać w nadchodzącym sportowym tygodniu? Sprawdźmy to!

Rusza Eurobasket 2025! Katowice polską stolicą koszykówki

Mistrzostwa Europy w koszykówce to zawsze ciekawy temat, zwłaszcza że nie tylko gra w nich reprezentacja Polski, ale też przez to, że rozgrywają się one m.in. w Katowicach. Tegoroczny Eurobasket 2025 rozgrywany jest tak naprawdę w czterech krajach w Polsce (Katowice), Finlandii (Tampere), na Cyprze (Limassol) oraz Łotwie (Ryga). Reprezentacja Polski w grupie D zmierzy się ze Słowenią, Izraelem, Islandią, Francją i Belgią. 

Pierwszy mecz zostanie rozegrany w czwartek, tj. 28 sierpnia, a przeciwnikiem Polaków będzie Słowenia, prowadzona przez gwiazdę NBA i jednego z najlepszych koszykarzy na świecie, Lukę Doncicia. Sprawa jest o tyle ciekawa, że nasi zawodnicy pokonali gwiazdę Los Angeles Lakers i jego kolegów trzy lata temu, kiedy byli jeszcze panującymi Mistrzami Europy! Wtedy, w ćwierćfinale Eurobasket 2022, Polacy sprawili niemałą niespodziankę i odesłali Słoweńców do domu, a sam Doncić przedwcześnie skończył mecz z powodu przekroczenia limitu fauli. Słoweńcy z pewnością będą chcieli wziąć odwet za 2022 rok, więc liczymy na to, że reprezentacja Polski prowadzona przez Igora Milicića powtórzy to, co zrobiła w 2022 roku pod wodzą Mike’a Taylora. 

Następny mecz będzie ciekawy, ale ze względów politycznych, chociaż mamy nadzieję, że górę wezmą sportowe emocje. Nikomu nie trzeba przedstawiać tego, co wydarzyło się podczas spotkania Rakowa Częstochowa z Maccabi Hajfa podczas mecz el. LKE. Tak więc, 30 sierpnia Polska zmierzy się z Izraelem. W składzie gości występuje Deni Avdija, na co dzień reprezentujący drużynę NBA, Portland Trail Blazers, który w najlepszej lidze świata dał się poznać, jako zapewniający nie tylko zbiórkę, ale także ten, na którym można polegać w ataku – w poprzednim sezonie notował on średnio 17 punktów na mecz, co w NBA jest bardzo dobrym wynikiem. 

Sportowy tydzień #3. Rusza Eurobasket 2025. Polacy zaskoczą? Kluby ESA walczą o LKE
Takim składem Polska rozegra Eurobasket 2025. Fot. FIBA

Przeczytaj także inne nasze artykuły z kategorii SPORT.

Ostatnim spotkaniem Polaków w tym tygodniu będzie pojedynek z Islandią, który odbędzie się 31 sierpnia, tj. w niedzielę. Nordycka drużyna od zawsze jest niewygodnym przeciwnikiem, ponieważ w swoim składzie posiada wielu świetnie wyszkolonych zawodników grających szybki basket. 

W kolejnej kolejce zmierzymy się z Francją, której raczej nie trzeba przedstawiać. To obecny wicemistrz Europy, a także srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich. Zawsze groźna i zawsze stawiana w roli faworytów do wygrania całego turnieju i tym razem nie jest inaczej, choć na boisku nie pojawi się Victor Wembanyama, gwiazda NBA, który boryka się z kontuzją. Mecz z Francuzami rozegrany zostanie 2 września, a dwa dni później Polacy zmierzą się z Belgami, którzy na papierze są najgorszą drużyną w grupie D.  

Nie ma jednak co ukrywać – dwa pierwsze miejsca zarezerwowane są dla Francji i Słowenii, jednak z grupy wychodzą cztery drużyny, więc szanse Polaków na grę w 1/16 są bardzo duże. Być może znowu przejmiemy rolę czarnego konia, jak było to cztery lata temu? Wtedy cały turniej skończyliśmy na czwartym miejscu! Niestety, w Eurobasket 2025 nie zagra Jeremy Sochan, nasz rodzynek w NBA. Polak co prawda przyjechał na zgrupowanie z myślą o tym, że 28 sierpnia wybiegnie na parkiet w koszulce z orzełkiem na piersi, jednak od tego odwlekła go kontuzja łydki. Jak poinformował PZKosz, uraz ten nie jest poważny, jednak wymagał od zawodnika odpoczynku, a to równało się z brakiem treningów i meczów.

Ogromna rola Sochana w drużynie Spurs! Będzie jak LeBron!
Eurobasket 2025. Sochan nie zagra na turnieju w Polsce. Powodem kontuzja łydki! Fot. Reginald Thomas II/San Antonio Spurs

Wielkim wzmocnieniem polskiej kadry jest zdecydowanie Jordan Lloyd, obecnie zawodnik AS Monaco, który może pochwalić się tytułem mistrza NBA wywalczonego w 2019 roku z Toronto Raptors. Miejmy nadzieję, że Amerykanin z polskim paszportem wniesie sporo do drużyny – w trzech sparingach notował on średnio 14,3 pkt na mecz. 

Wszystkie mecze transmitowane będą na kanale TVP Sport oraz na stronie internetowej nadawcy. Początek każdego z nich zaplanowany został na 20:30.

Polskie kluby na podbój Europy! Duża szansa na komplet 

Zacznijmy może od Lecha Poznań. Kolejorz w dalszym ciągu teoretycznie jest w grze o Ligę Europy, jednak awans wydaje się bardzo, ale to bardzo odległy. Polska drużyna w pierwszym spotkaniu przegrała u siebie z KRC Genk aż 1 do 5, więc o ile na belgijskiej ziemini nie zdarzy się cud, to Lech Poznań na wiosnę zagra w fazie ligowej Ligi Konferencji Europy. To w dalszym ciągu jest wielki sukces polskiej piłki klubowej, jak i samego Mistrza Polski. Początek spotkania o 20:00 a transmisja meczu będzie dostępna w publicznej telewizji TVP 3 i na stronie internetowej. 

O Ligę Konferencji Europy walczyć będą pozostałe trzy drużyny – Legia Warszawa, Raków Częstochowa oraz Jagiellonia Białystok. Wszystkie drużyny w pierwszych spotkaniach uzyskały pozytywny wynik, co przybliżyło je do awansu do fazy ligowej Ligi Konferencji Europy. 

Legia Warszawa w pierwszym meczu pokonała szkocki Hibernian FC 1 do 2, a gole dla Wojskowych strzelili Jean-Pierre Nsame, który najpierw wykorzystał rzut karny, a potem dołożył do gola asystę po trafieniu Pawła Wszołka. Legia Warszawa musi postawić kropkę nad „i” i u siebie przypieczętować zwycięstwo. Początek tego meczu o godz. 20:15 – transmisja m.in. w TVP 1.

Liga Konferencji UEFA; Legia vs Ordabasy Szymkent. Gdzie oglądać za darmo?; Oto rywal Legii w Lidze Konferencji Europy! Z kim zagra w 1/16 finału?
Lech Poznań in. Czy pozostałe polskie klubu również awansują do LKE? fot. UEFA

Raków Częstochowa będzie miał nieco trudniejsze zadanie od Legii, a to ze względu na mecz na wyjeździe. Medaliki spotkanie z Ardą Kyrdżali w Częstochowie wygrali 1 do 0 i przybliżyli się do awansu, jednak jednobramkowa przewaga na wyjeździe nie jest wcale bezpieczna. Strzelcem jedynego gola w tym meczu był Tomasz Pieńko, który bramkarza gości pokonał w 28. minucie meczu. Początek meczu o 19:05 (transmisja m.in. TVP 2)

W najbardziej komfortowej sytuacji ze wszystkich polskich drużyn grających o europejskie puchary jest Jagiellonia Białystok. Drużyna prowadzona przez Adriana Siemieńca w pierwszym spotkaniu z Dinamo Tirana pewnie pokonała przeciwnika na swoim stadionie aż 3 do 0 i nie dała żadnych złudzeń na to, kto jest lepszy. Jest jeszcze jednak „druga połowa” i trzeba dokończyć zadanie na wyjeździe. Białostoczanie swój mecz rozpoczną o 20:45 i niestety nie będzie on transmitowany w polskiej telewizji publicznej. 

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to na jesień polska piłka klubowa będzie miała aż cztery drużyny w Lidze Konferencji Europy, na co bardzo wszyscy mocno liczymy! 

Ciekawe spotkania w ligach TOP 5

Zaczniemy chyba od najciekawszego spotkania w całej europejskiej piłce. W 3. Kolejce Premier League naprzeciw siebie staną Arsenal z Liverpoolem. Obie drużyny nie przegrały w tym sezonie jeszcze spotkania, co czyni ten mecz jeszcze ciekawszym! Co lepsze, Arsenal nie stracił w tym sezonie jeszcze ani jednego gola, a sam Mistrz Anglii strzela jak na zawołanie, mając na swoim koncie najwięcej goli strzelonych w ciągu dwóch pierwszych kolejek spośród wszystkich drużyn – 7. Czy dwie najlepsze drużyny poprzedniego sezonu staną na wysokości zadania? O tym przekonamy się w niedzielę, 31 sierpnia, o godz. 17:30. 

Nowość w Premier League. PUMA Orbita Ultimate PL - oficjalna piłka od sezonu 2025/2026.
Liverpool zmierzy się z Arsenalem, czyli szlagier 3. kolejki Premier League. Fot. PUMA.

Równie emocjonująco zapowiadają się derby Rzymu! W 2. Kolejce Serie A Lazio zmierzy się z Romą, więc możemy być pewni, że zaiskrzy zarówno pomiędzy zawodnikami, jak i kibicami. Derby Wiecznego Miasta żądzą się swoim prawami i mamy nadzieje na kawał dobrego futbolu w wykonaniu obu drużyn. Początek 31 sierpnia o 20:45! 

Za naszą wschodnią granicą kibice szykują się na derby. Najbardziej zaciętym spotkaniem zapowiada się pojedynek Hamburgera SV z FC St. Pauli, czyli derby Hamburga. W tym spotkaniu z pewnością nie zabraknie emocji zarówno na boisku, jak i na trybunach. Ciekawie zapowiada się także spotkanie Borussi Dortmund z Unionem Berlin – obie drużyny mają ambicje skończenia sezonu w TOP 5, więc można oczekiwać emocji. 

W La Liga z kolei bez wielkich fajerwerków. Real Madryt 30 sierpnia zmierzy się z Mallorcą, która plasuje się na 16. miejscu w lidze. Podopieczni Xaviego Alosno nie przegrali żadnego spotkania i nie stracili też gola, więc będą zdecydowanym faworytem tego spotkania. „Polska” Barcelona w 3. Kolejce hiszpańskiej ekstraklasy postara pokonać się Rayo Vallecano. W poprzednim spotkaniu drużyna prowadzona przez Hansi’ego Flicka rzutem na taśmę pokonała Levante – decydujący, samobójczy gol dający zwycięstwo Barcelonie padł w doliczonym czasie gry.  

On zastąpi Lewandowskiego? Terroryzował Polaków na Euro
Czy Polak mecz z Rayo zacznie od pierwszej minuty? W spotkaniu z Levante wszedł z ławki. Fot. FC Barcelona

Z kolei we francuskiej ekstraklasie czeka nasz pojedynek naszpikowany historią. Olympique Lyon zmierzy się z Olympique Marseille. Niezależnie od sytuacji tabelowej czy finansowej obu drużyn, pojedynki te zawsze wywołują emocje wśród miłośników francuskiej piłki klubowej. Co tym razem przyniesie nam to spotkanie? Początek 31 sierpnia o 20:45. 

Formuła 1 w Holandii, start US Open

Piłka nożna i koszykówka to nie jedyne dyscypliny sportowe, które w tym tygodniu dostarczą nam emocje. 24 sierpnia rozpoczął się wielkoszlemowy turniej tenisowy, czyli wszystkim dobrze znany US Open. Dziś, tj. 26 sierpnia swój pierwszy mecz rozegra Iga Świątek. Druga rakieta świata w pierwszej rundzie zmierzy się z Emilianą Arango, Kolumbijką. Pojedynek rozpocznie się o 17:30. Z kolei Magdalena Feręch swój turniej rozpocznie jutro (godz. Nieustalona), a jej przeciwniczką będzie Australijka, Talia Gibson. Niestety, z rywalizacji na pierwszej odpadła już Magda Linette, która przegrała z McCartney Kessler 2:0 (5:7, 5:7).

Jeśli chodzi o rywalizację mężczyzn to naszym jedynym reprezentantem jest Kamil Majchrzak, który w pierwszej rundzie pokonał Hugo Dellien’a 3:1 (6:1, 6:4, 6:7, 6:4), w kolejnej rundzie zmierzy się z rosyjskim zawodnikiem, Karenem Charczanowem. Początek nie jest jeszcze znany, ale pojedynek ma rozegrać się jutro, tj. 27 sierpnia.  

Powody do radości mają także fani F1, ponieważ już w nadchodzący weekend najszybsi kierowcy wyjadą na tor w Zandvoort. Czekają więc na nas emocje związane z GP Holandii. Czy Max Verstappen wygra na swoim terenie, a może dwa pomarańczowe McLareny Lando Norrisa i Oscara Piastriego jeszcze dalej odjadą reszcie? 

Sportowy tydzień
GP Holandii w ten weekend! Czy Verstappen zgarnie dla siebie zwycięstwo? Fot. F1

Źródło: opr. wł., Fot. wł.,UEFA, FC Barcelona @X, F1, FIBA, San Antonio Spurs/NBA

Exit mobile version