Czyżby to czas rozstania z MacBook Air?
Apple, gigant z Cupertino sprzedaje obecnie nowe wersje MacBooka Pro i MacBooka. Tak naprawdę MacBook Air jest idealną opcją pomiędzy zwykłbym MacBookiem, a wersją Pro. Dlatego też ktoś, kto głównie pracuje z aplikacjami biurowymi dostrzeże wiele atutów tego modelu. Przede wszystkim mowa tu o długim czasie pracy na baterii, ponieważ nie ma co ukrywać, niewiele laptopów może się takim pochwalić. Niestety, sprzęt ten powoli zaczyna być mocno przestarzały. Matryca ze słabą rozdzielczością, mało wydajne podzespoły. Krótko mówiąc, konkurencja znacznie wyprzedza MacBooka Air, a cena nadal nie przestaje być wysoka. Czy czekanie na odświeżenie Air’a to strata czasu?
Nowy sprzęt, który zastąpi Air’a
Czy brak jakiejkolwiek informacji od Apple oznacza, że los MacBooka Air jest już przesądzony? Być może taka może być przyszłość. Według spekulacji dziennikarzy MacBook Air ma być zastąpiony MacBookiem 13-calowym, który otrzyma lepsze podzespoły, atrakcyjniejszą cenę oraz ekran Retina. Nie jestem jednak pozytywnie nastawiony do tej wizji. MacBook to przede wszystkim sprzęt niezbyt wydajny. Nadaje się co najwyżej do przeglądania stron internetowych. Pracuję na MacBooku Air na codzień już od dłuższego czasu. Posiadam wersję z Core i5, 4 GB pamięci RAM i grafiką Intel HD 6000. Czasami zdarzy mi się stworzyć krótki filmik w iMovie, edytować jakąś grupę fotek oraz przede wszystkim pracować z wieloma zakładkami w Safari, Spotify, Word i Outlook w tle. Nie wydaje mi się, żeby nowy MacBook pozwolił na komfortową pracę z wieloma aplikacjami. Wysoka wydajność zostanie zapewne pozostawiona MacBookowi Pro, który też przecież swoje kosztować potrafi.
Co mi więc po ładnym wyglądzie, lekkiej konstrukcji, czy bardzo długim czasie pracy na baterii, skoro ten sprzęt może nie nadawać się do niczego więcej jak do sprawdzenia co się dzieje w sieci. Jeśli jednak Apple postara się na tyle, że MacBook będzie miał rozsądne parametry, a jego cena będzie do zaakceptowania (o ile w przypadku produktów Apple można tak powiedzieć) to… ja to kupuje. Jeśli jednak producent da nam wybór: tani netbook lub drogi ultrabook to niestety, ale sprzedaż notebooków Apple w Polsce może nie wyglądać tak, jak będzie tego oczekiwał gigant z Cupertino.
