Site icon MenWorld.pl

Test Citroen Berlingo M – praktyczny kombivan

Nie oszukujmy się. Nikt nie kupuje kombivana dlatego, że takie nadwozie się może podobać. Taki samochód kupujesz, ponieważ potrzebujesz auta, którym przewieziesz sporo rzeczy, a po zakończonej pracy będziesz bez problemu mógł zabrać całą rodzinę, np. za miasto. Przy tym oczywiście bez problemu zapakujesz wózek i szereg innych produktów, które są niezbędne, gdy masz powiedzmy dwójkę lub trójkę dzieci. Wracając do pracy, wraz ze współpracownikami wsiądziesz do tego kombivana, przy okazji do ogromnego bagażnika włożysz wiele narzędzi i materiałów, aby móc wykonać powierzone Ci zadanie (czy zlecenie, zwał jak zwał). Nie oszukujmy się, crossovera do tego nie użyjesz. Ba, nawet kombi może nie dać rady, bo przecież ma o wiele mniejszą pakowność niż kombivan. Po długich przemyśleniach dochodzisz do wniosku: trudno, czas poszukać auta, które będzie praktyczne, a nie takie, za którym za każdym razem idąc do domu odwrócę się, by jeszcze raz na niego popatrzeć. Właśnie dlatego interesuje Cię Citroen Berlingo M. Jestem wręcz pewny, że w innym przypadku nawet byś nie zwrócił uwagi, że testowałem ten model.

Test Citroen Berlingo M - praktyczny kombivan

Citroen Berlingo M z zewnątrz

Citroen Berlingo M wygląda naprawdę dobrze, pomimo, że to przecież kombivan. Szczególnie z pakietem XTR (nie, nie jest to wersja, tak jak w poprzedniej generacji, a dodatek za 2350 zł). W nim otrzymujemy pomarańczowe dodatki z zewnątrz, a także delikatnie zmodyfikowane pod względem kolorystycznym wnętrze. W porównaniu do poprzednika, Berlingo jest dłuższe o dwa centymetry. Przód wygląda nowocześnie. Przypomina mi mocno inne auta Citroena, takie jak między innymi Cactus czy C3. Z boku znajdziemy AirBump’y, które są naprawdę praktyczne. Na dachu umieszczono relingi. Tył to oczywiście ogromna klapa, którą możemy otwierać w całości, lub tylko przez szybę. Bardzo praktyczny dodatek.

Test Citroen Berlingo M - praktyczny kombivan

Projekt wnętrza dobrze przemyślany

Dziwne byłoby, gdyby Citroen Berlingo M we wnętrzu nie by praktyczny. Kokpit jest bardzo ergonomiczny. Wysoko umiejscowiony drążek do skrzyni biegów ułatwia operowanie nim. Całe szczęście, klimatyzację regulujemy fizycznymi przyciskami a nie tymi z ekranu. Kubki na napoje umiejscowiono przy słupkach A. Jest sporo zagłębień i schowków, które są wręcz ogromne. Dzięki temu wszystko będziemy mieli pod ręką. Pod nogą pasażera umieszczono gniazdko 220V. Mega praktyczny dodatek. Materiały, które posłużyły do wykonania wnętrza są głównie plastikowe, ale nie brakuje kilku miękkich miejsc. Szczególnie tam, gdzie mają one styczność z naszym ciałem. Niestety, jak to w takich autach często bywa, także i Citroen Berlingo M ma sporo niedoróbek. Tu i ówdzie coś trzeszczy, czasami niektóre elementy sprawiają wrażenie, jakby były wyjęte z całkowicie innego auta. No cóż, jak to mówią: ten typ tak ma.

Nad głowami umieszczono dużą półkę, która co ciekawe może być podświetlana, aczkolwiek to światło w nocy jest zbyt intensywne, by z nim jeździć na co dzień. Jeśli jesteśmy jednak na postoju i chcemy doświetlić wnętrze – nie ma problemu. Ta półka ma dodatkowo przegrody co uznaję za dużą zaletę.

Test Citroen Berlingo M - praktyczny kombivan

Przednie fotele

Przednie fotele mają indywidualne podłokietniki. Dziwi mnie to, że producent pomiędzy nimi zostawił puste miejsce. Ja kładłem tam dużą butelkę z wodą, ale wystarczyło agresywniej skręcić bądź mocniej zahamować, a butelka lądowała pod nogami. Dlatego też lepiej będzie po prostu zostawić to miejsce w spokoju.

Tylne fotele

Tylna kanapa składa się z trzech osobnych foteli. Każdy z nich posiada zaczepy ISOFIX. Składają się praktycznie na płasko, dzięki czemu możemy zapakować bardzo dużą ilość towaru. W podłodze umieszczono dwa schowki. Za dopłatą można otrzymać rolety boczne, które sprawiają, że nikt nie będzie patrzył na to, kogo lub co przewozimy. Nad bagażnikiem umieszczono dużą półkę, do której dostęp możliwy jest zarówno z kabiny, jak i z zewnątrz. Miejsca jest tam naprawdę bardzo dużo. Jej maksymalne obciążenie wynosi 10 kg.

Bagażnik

Bagażnik jest wręcz ogromny. Może pomieścić 597 litrów. Pomijając półkę otrzymujemy w wersji M pojemność 775 l. Ta z kolei rośnie do 1050 l w wersji XL. Długość przestrzeni wynosi 155 centymetrów, natomiast jej szerokość wynosi 120 cm. Co ciekawe, same schowki oferują pojemność 186 litrów. Wnętrze bagażnika jest przemyślane, dzięki czemu zmieścimy w nim bardzo dużo różnych produktów. To powinno zainteresować głównie przedsiębiorców, którzy zapewne będą przewozić w nim wiele rzeczy.

Test Citroen Berlingo M - praktyczny kombivan

Silnik i skrzynia w nowym Berlingo

Citroen Berlingo M, którego miałem okazję testować wyposażony był w silnik diesla 1.5 BlueHDI, który generował 130 KM i 300 Nm momentu obrotowego. Współpracował on z sześciobiegową skrzynią manualną. Połączenie to muszę uznać za bardzo udane, ponieważ skrzynia jest bardzo precyzyjna, a silnik żwawo przyspiesza praktycznie na każdym biegu. Spalanie wygląda dobrze na drogach krajowych, gdzie oscyluje w granicach 5 – 6 litrów. W mieście również jest dobrze – spalanie jakie osiągnąłem wyniosło około 7 litrów. Gorzej jest natomiast na drogach ekspresowych i autostradach. Tam musicie się liczyć ze spalaniem na poziomie 10 – 11 litrów. Troszkę za dużo.

Ruszamy w drogę

Autem podróżuje się bardzo przyjemnie. Wnętrze jest dobrze wyciszone, dlatego też jadąc delikatnie, a więc nie przekraczając 90 km/h nie będziecie irytowali się na to, że nie słyszycie własnych myśli. Plus za asystenta pasa ruchu. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że on nas tylko wspiera, a nie przejmuje za nas sterowania. System multimedialny to oczywiście to samo oprogramowanie, które znajdziemy w innych modelach marek Peugeot i Citroen. Możemy także dodać sobie head up display, aczkolwiek ja tego rozwiązania nie lubię. Szczególnie jako wysuwana płytka, a nie projektor na szybie. Fajnie gra zestaw audio, który jest dostępny za dopłatą (wraz z nawigacją). Dobrze jest dobrać sobie podgrzewane fotele i ogrzewanie postojowe.

W moim testowanym modelu irytował mnie fotel kierowcy. Był tak jakby pochylony, przez co co jakiś czas zsuwałem się z niego. Nie wiem co ktoś przede mną z nim robił, ale nie tak powinien być ustawiony, a co gorsza nie dało się z tym nic zrobić. Fotel pasażera był w porządku – taki jak być powinien.

Test Citroen Berlingo M - praktyczny kombivan

Szukasz praktycznego samochodu? Citroen Berlingo M właśnie taki jest

Citroen Berlingo M udowadnia, że jest samochodem niezwykle praktycznym. Aby ten kombivan wyglądał jak testowany model musicie wyłożyć na stół blisko 110 tysięcy złotych co jest kwotą zdecydowanie za wysoką. Na szczęście wydając około 80 tysięcy otrzymacie fajnie wyposażony model z dobrym silnikiem diesla. Berlingo może śmiało zastąpić kombi. Co ważne, Citroen Berlingo M udowadnia, że nie jest już tylko autem roboczym. Będzie to także wygodny i praktyczny samochód dla rodziny. O ile przymkniemy oko na kilka niedoróbek uważam, że Berlingo będzie bardzo fajnym autem, które posłuży Wam przez dłuższy czas. Krótko mówiąc, poszukiwacze czegoś praktycznego, co będzie równocześnie wyglądać jak samochód rodzinny, a nie typowy blaszany dostawczak powinni wybrać się do salonu Citroena, by przekonać się, że to wszystko, o czym piszę jest prawdą. Zdecydowanie polecam!

Exit mobile version