Site icon MenWorld.pl

Amazonia i jej wylesianie postępuje szybciej niż w 2021. Prezydent Brazylii oskarżony.

Amazonia weszła na języki wielu ludzi przy okazji pożarów, które nawiedziły tamte tereny w połowie 2019 roku. Świat zdał sobie wtedy sprawę, jak największe lasy na świecie mogą łatwo tak po prostu zniknąć. Na całym świecie podjęto decyzje mające wspomóc ugaszeniu Amazonii oraz podniesiono dyskusje o postępując wylesianiu amazońskich lasów. Była to również jeden z głównych tematów COP26 w Glasgow, czyli spotkaniu przywódców państw świata, na którym dyskutowano o ograniczeniu zmian klimatycznych. Jednak mimo wielu rzuconych słów, wylesianie Amazonii wciąż postępuje.

Amazonia wciąż płonie
Choć od początku pożarów miną zaraz 3 lata, Amazonia wciąż płonie

Amazonia dalej traci na powierzchni każdego dnia.

Przeczytaj także: AMAZONIA – CZY WCIĄŻ JEST „ZIELONYMI PŁUCAMI ZIEMI”?

Jak wskazują obserwacje z amerykańskich satelit, postępujące wylesianie Amazonii jest dużo dotkliwsze niz choćby rok temu. O nabierającą tempa deforestację oskarżony jest prezydent Brazylii, Jair Bolsonaro. W czasie COP26 był on jednym z przywódców, którzy obiecali wyraźną poprawę co do norm środowiskowych oraz ukrócenie procederu wylesiania. Wykazuje on się zupełną biernością co do zanikania lasów, podobnie jak w przypadku pożarów, gdzie również ignorował problem. Pomimo wielu obietnic, Bolsonaro całkowicie ignoruje kwestie środowiskowe dotyczące amazońskich lasów, a jego rząd podejmuje działania zupełnie przeciwne do postanowień jednostek odpowiedzialnych za środowisko. Prezydent tłumaczy, że w ten sposób tworzy podwaliny pod walkę z ubóstwem w Brazylii.

Postępujące wylesianie ma oczywiście swoje źródło w cennym surowcu jakim jest drzewo oraz w ziemi, którą zagospodarować można pod uprawę żywności, na którą zapotrzebowanie z każdym rokiem galopuje. Organizacje proekologiczne nawołują supermarkety do zerwania współpracy z dostawcami mającymi swoje źródła w Amazonii.

Exit mobile version