Creative SXFI – co to właściwie jest?
Jakiś czas temu, kiedy odbywały się targi CES w Vegas otrzymałem kilka informacji, że technologia Creative SXFI (Super X-Fi) otrzymała wiele nagród od przedstawicieli mediów. Wielu z nich sugerowało, że nowe produkty Creative’a sprawiają, że słuchając muzyki korzystając ze wzmacniacza słuchawkowego bądź po prostu słuchawek SXFI mamy wrażenie, jakbyśmy znajdowali się na sali kinowej bądź tuż przed sceną podczas koncertu ulubionego zespołu. Trochę dziwił mnie ten zachwyt, ponieważ bardzo trudno osiągnąć efekt dźwięku holograficznego, jak to nazywa Creative.
Super X-Fi i indywidualne preferencje słuchacza
Zapewne zastanawiacie się, o czym ja tak właściwie piszę. Aby łatwiej było to zobrazować wyobraźcie sobie, że słuchawki magicznie znikają, a Wy słuchacie muzyki, która otacza z każdej strony. W praktyce powinniśmy więc otrzymać tak zwany dźwięk przestrzenny, który oferuje odpowiednią głębię, a przy tym nas relaksuje. Ale zaraz, zaraz. Jak niby to ma być możliwe, skoro każdy ma inną twarz, inny kształt ucha. No właśnie, tu zaczyna się ta magia, którą tak mocno zachwyca się Creative. Aby dokładnie spersonalizować nasze ustawienia firma przygotowała aplikację, która pozwala na konfigurację słuchawek tak, by dźwięk przesyłany do naszych uszu idealnie pasował do naszych preferencji. Oprogramowanie skanuje nasze uszy i część głowy, a następnie wykorzystuje algorytmy, by indywidualnie dostosować jakość audio do każdej osoby.
Czy to naprawdę działa?
Brzmi to niewiarygodnie, ale uwierzcie mi, próbowałem ustawień innych zaproszonych dziennikarzy, a następnie swoich. Wyłączałem technologię i włączałem. Różnica jest i to kolosalna. Serio! Kiedy wyłączycie Creative SXFI dźwięk ze słuchawek po prostu dociera do uszu. To wszystko. Z kolegi z włączoną technologią miałem wrażenie, jakbym np. stał w studiu obok artysty, a ten śpiewałby tylko dla mnie. Ta sama kwestia dotyczy instrumentów. Słyszę, że perkusja jest w oddali, że gitary są z przodu, a instrumenty smyczkowe ulokowane są w konkretnych miejscach. Mało tego, kiedy widownia zaczyna klaskać można “doświadczyć” skąd dochodzą te dźwięki. Na co dzień słucham muzyki na bardzo dobrych słuchawkach Denon AH-MM400, więc wiecie, podchodziłem do tych zapewnień przedstawiciela Creative dość sceptycznie. Myślałem sobie, co mogą mi pokazać wybitnie fantastycznego słuchawki za 700 zł. Zwracam honor. Rzeczywiście technologia ta potrafi zaskoczyć. Szczególnie cieszę się, że wzmacniacz SXFI AMP może współpracować także z innymi słuchawkami. Nie jesteśmy więc zmuszeni przez producenta do korzystania z urządzeń tylko i wyłącznie firmy Creative. To się chwali!
Nie tylko muzyka brzmi inaczej
Wiecie, o ile w przypadku muzyki nie zawsze doświadczymy dźwięku holograficznego, bo tutaj wszystko zależy od tego, jak utwór został nagrany, o tyle największe wrażenie zrobiły na mnie testy dźwięku z filmów. Przypomnijcie sobie, jak duże znaczenie podczas oglądania wideo ma dźwięk. Kolosalne, prawda? Uruchamiając nawet najciekawszy film, ale przy okazji korzystając ze słabych słuchawek, albo co gorsza z… głośników z laptopa nie uzyskacie fajnego efektu. Nie zawsze jednak mamy możliwość pójścia do kina, bądź uruchomienia filmu na głośnikach surround, ponieważ np. chcemy go oglądać w nocy, kiedy inni domownicy śpią. Mamy więc rezygnować z przyjemności? Dzięki Creative SXFI możemy rzeczywiście poczuć się jak w kinie, bądź po prostu jakbyśmy korzystali z głośników 5.1 lub 7.1. Uruchomiłem specjalny test dźwięku surround. Najpierw wyłączyłem technologię Super X-Fi. Dźwięk dobiegał raz do lewego, raz do prawego ucha. Nie było tej prawdziwej głębi i jakości przestrzennej. Po kliknięciu przycisku uruchamiającego SXFI wszystko się zmienia. Efekt jest nieziemski – tyle mogę powiedzieć.
Wrażenia podczas grania w gry
Miałem okazję testowania technologii Creative SXFI podczas grania w Fifę 18. Tutaj także się nie zawiodłem. Kopiąc piłkę słyszałem przyśpiewki kibiców i czułem się, jakbym rzeczywiście był na stadionie i uczestniczył w tym wydarzeniu. Jedyne co mi wtedy przeszkadzało to… komentator. Psuł całą zabawę. Podczas testowych odsłuchów mogłem również przekonać się jak brzmi dźwięk podczas odkrywania nowych zagadek z Larą Croft. Jak zapewne się domyślacie, jakość była zupełnie inna, a to przekładało się na jeszcze wyższy poziom rozgrywki, ponieważ oprócz świetnej oprawy wizualnej otrzymujemy również świetną jakość dźwięku przestrzennego, co z kolei sprawia, że możemy wyobrazić sobie, jakbyśmy rzeczywiście weszli do świata wirtualnego.
Ile to wszystko kosztuje
Muszę przyznać, że jak na to, co oferuje technologia Creative SXFI wcale nie są to tak drogie rzeczy.
- Wzmacniacz SXFI AMP jest dostępny w cenie 659 zł (w komplecie ze słuchawkami Aurvana SE)
- Słuchawki SXFI AIR w cenie 699 zł
- Słuchawki dla graczy SXFI AIR C w cenie 569 zł
Mało tego, do 14 kwietnia działa kod promocyjny ‘SUPERXFI’, który obniża cenę urządzeń o 20 procent. Według mnie to bardzo rozsądna kwota. Niebawem będę mógł Wam zaprezentować dokładny test słuchawek SXFI AIR. Na pierwszy rzut wydają się być bardzo solidne i oferują oczywiście holograficzną jakość dźwięku. Muszę jednak spędzić z nimi kilka dni, by rzeczywiście przekonać się, że to produkt godny polecenia.