Site icon MenWorld.pl

Cupra Ateca 2.0 TSI 300 KM – test rodzinnego “fun cara”.

Podobno ciężko “upiec dwie pieczenie na jednym ogniu”. Cupra Ateca 2.0 TSI 300 KM pokazuje, że Seat ma pomysł, jak przyciągnąć tych, którzy szukają sportowych doznań w rodzinnym samochodzie.

Cupra Ateca 2.0 TSI – wygląd zewnętrzny

Trzeba powiedzieć wprost: samochody spod szyldu Seata nie “wybiegają przed szereg” pod kątem stylistycznym. Nie można im odmówić uroku, jednak w tym segmencie znajdziemy lepiej wyglądające modele niż Ateca. Przynajmniej tak uważam. Sytuacja zmienia się drastycznie kiedy na masce zamiast znaczka “Seat” pojawia się “Cupra”, Wtedy nawet te z pozoru nudne konstrukcje dostają potężnego, stylistycznego “kopa”.

Testowanemu egzemplarzowi nie można odmówić uroku. Świadczą o tym odwrócone głowy przechodniów, kiedy przemierzałem ulice za sterami Cupry. Umówmy się – czerwony lakier z czarnymi elementami nadwozia to prawie zawsze perfekcyjne połączenie. W tym przypadku nie było odstępstw od normy. Cupra Ateca w krwistej czerwieni z czarnymi dodatkami “robi robotę”.

Jej wymiary to 438,6 cm długości, 184,1 cm szerokości (207,8 cm z lusterkami) i 161,3 cm wysokości. Rozstaw osi to 263,0 cm. Bazowa pojemność bagażnika wynosi 485 litrów, a maksymalnie można ją powiększyć do 1579 l. Wymiary może nie wskazują na gigantyczny samochód, jednak taki gabaryt spokojnie wystarczy na zajęcie głównego miejsca w garażu jako samochód do potrzeb rodzinnych.

Wielu z was sformułowanie “rodzinny” może odrzucić, jednak sportowe smaczki jakie posiada Cupra Ateca względem zwykłej wersji Seata mogą pozytywnie zaskoczyć. Poza wspomnianym tu doborem kolorystycznym, mamy rzucające się w oczy końcówki wydechów firmy Akrapovic, 20 calowe, sportowe alufelgi, przyciemniane szyby czy ogromny szyberdach.

Ta “czerwona strzała” może się podobać i stać się wyborem tych, którzy chcą połączyć walory auta rodzinnego z zachowaniem ogromnej frajdy z jazdy.

Wyposażenie wnętrza

Nasz dzisiejszy bohater należy do grupy VAG. Można to zauważyć na pierwszy rzut oka zasiadając w kabinie. Konstrukcja tak samo jak w przypadku wcześniej testowanego Kodiaqa RS raczy nas dość stonowanym i sztampowym wystrojem wnętrza. Ale czy to źle? Nie do końca.

Wnętrze Cupry jest wzorowo rozplanowane, a ergonomia deski rozdzielczej jest łatwo “przyswajalna”, nawet tym najbardziej opornym. Brakuje tutaj co prawda iście sportowej pozycji za kierownicą, jednak sportowe fotele wynagradzają to dużym komfortem.

Deska rozdzielcza została tu pieczołowicie wykonana z dobrych jakościowo materiałów. Na pochwałę zasługuje decyzja o pozostawieniu wielu przycisków fizycznych do obsługi m.in. klimatyzacji. Większość ustawień przeprowadzimy z poziomu multimedialnego ekranu znajdującego się w centralnym miejscu deski rozdzielczej.

To co może przypaść do gustu wymagającym kierowcom to doskonale skrojona kierownica, która wygląda jak “żywcem” wyjęta z zestawu gamingowego. Kubełkowe fotele to bardzo estetyczny element wnętrza, a tłoczone logo “Cupra” na zagłówku to taka “stylistyczna” wisienka na torcie.

Wrażenia z Jazdy

Testowana Cupra Ateca była wyposażona w silnik 2.0 TSI o mocy 300 KM i 400 Nm. Pracą nad motorem zawiaduje automatyczna skrzynia biegów DSG. Jak w praktyce radzi sobie taki zestaw? Wybornie.

Przyśpieszenie od 0-100 km/h trwa zaledwie 5 sekund, a taki wynik uzyskamy dzięki funkcji “Launch Control”, która wystrzeli Atecę jak z procy. Pomimo dosyć sporego gabarytu oraz dużego prześwitu, ten rodzinny “fun car” radzi sobie świetnie w zakrętach. Pewność kierowcy jest jeszcze większa, gdyż Ateca posiada sportowe hamulce firmy Brembo. Dzięki adaptacyjnemu zawieszeniu i zmiennym trybom jazdy dopasujemy charakter auta do swoich potrzeb.

Hylę nisko głowę przed Cuprą za zastosowanie wydechu przygotowanego przez firmę Akrapovic. Nic tak nie dodaje uśmiechu na twarzy jak ochocze pomruki dochodzące z końcówek wydechu. W przeciwieństwie do samochodów spod szyldu Skody i znaczka RS, element ten “potrafi gadać” i nie potrzebuje do tego żadnych “infantylnych” głośników. Tak! “Akrap” przy otwartych klapach potrafi strzelić!

A jak to jest z ekonomią? Można powiedzieć, że ile wlejesz – tyle spali. Cupra Ateca przy spokojnej jeździe drogami krajowymi jest w stanie zejść do wyników rzędu 7,6-7,8 l na 100 km. Średnie zużycie według WLTP można włożyć między książki, gdyż 8,7/100 km jest mało realne. Mój wynik po przejechaniu 700 km dał mi spalanie rzędu 9,7 l na sto kilometrów.

Zaletą jest komfort podróżowania. Wnętrze jest dobrze wyciszone, a zawieszenie przyjemnie wybiera nierówności w trybie “comfort”. Oczywiście, Atecą można jeździć spokojnie, delikatnie operując pedał gazu. Tylko, że Cupra Ateca jest stworzona zupełnie do czegoś innego.

Podsumowanie
Cupra Ateca to złoty środek by zaspokoić "tatusiowe zapędy" do bycia szybkim i... zaradnym. Osiągi tego auta stoją na wysokim poziomie, tak samo jak walory pakowności. Idealny dla rodziny? Owszem! Weekendowe upalanie? Czemu nie!
Zalety
Satysfakcjonujące osiągi
Świetny wygląd zewnętrzny
Materiały wykończeniowe wnętrza
Doskonałe prowadzenia
Wady
Nudne wnętrze
Paliwożerny
9
Wynik
Exit mobile version