Site icon MenWorld.pl

Malcolm Brogdon z NBA chce grać dla Polski! Wielkie wzmocnienie!

Która reprezentacja nie chciałaby mieć w swoim składzie zawodnika NBA? Wszystkie przyjęłyby w swoje ramiona takiego gracza. Wkrótce w polskiej reprezentacji może zagrać jeden z najbardziej wszechstronnych graczy najlepszej ligi świata. Malcolm Brogdon wyraził chęć grania z orzełkiem na piersi.

Malcolm Brogdon chce grać dla Polski!

Kiedy słyszymy, że amerykański koszykarz chce grać dla polskiej reprezentacji, przed naszymi oczami pojawia się zawodnik, który ledwo łapie się do rotacji klubu NBA i większość meczu spędza na ławce lub nawet nie miał szansy zadebiutować w tej lidze. W tym przypadku jest jednak zupełnie inaczej, ponieważ chęć gry w naszej reprezentacji wyraził gracz, który rok temu otarł się nawet o występ w Meczu Gwiazd NBA.

Malcolm Brogdon
Fot. Mark J. Rebilas-USA TODAY Sports

Przeczytaj także: Polska na autostradzie do MŚ2022? Co z barażami?

Malcolm Brogdon, bo o nim właśnie mowa, to zawodnik Indiana Pacers. Gra na pozycji rozgrywającego, jest niezwykle inteligentnym graczem i prawdziwym generałem na boisku. Świetnie odnajduje się zarówno w obronie, jak i w ataku. Dlaczego miałby mieć grać dla naszej reprezentacji? Żona Brogdona ma polskie korzenie, a sam zawodnik w zeszłe wakacje trenował w Słupsku. To właśnie z tego miasta pochodzą rodzice i znajomi jego żony. Z zawodnikiem Indiany Pacers trenował Paweł Leończyk, kapitan Trefla Sopot.

Mógłby zadebiutować w najbliższych miesiącach!

Doniesienia o tym, że Malcolm Brogdon chce reprezentować Polskę, pojawiły się na początku tego tygodnia. Przedstawił je Rafał Tymiński z Przeglądu Sportowego. Co ciekawe, zawodnik mógłby już zadebiutować w biało-czerwonych barwach podczas zbliżającego się EuroBasketu. Sytuacja w kadrze jest bardzo trudna, ponieważ z różnych powodów (spięcia na linii zawodnik-związek) do drużyny nie jest powoływany Adam Waczyński, który w ostatnich latach był kapitanem kadry. Nowy lider, Mateusz Ponitka przez dłuższy czas borykał się z kontuzjami i nie mógł występować w ostatnich spotkaniach drużyny.

Wzmocnienie kadry w postaci jednego z najbardziej wszechstronnych graczy w NBA, na pewno byłoby czymś pozytywnym. Malcolm Brogdon jest liderem Indiany Pacers, a w tym sezonie notuje średnio 18,9 punktu na mecz, 5,9 asyst oraz 4,2 zbiórki. 29-latek do NBA trafił w 2016 roku i został wybrany przez Milwaukee Bucks. W drużynie z Wisconsin spędził trzy lata, a następnie został wytransferowany do drużyny z Indiany.

https://www.youtube.com/watch?v=M_0FF8FsKhA

Zawodnik chce zaprezentować się na arenie międzynarodowej, a kadra USA, z racji ogromnego wyboru wśród talentów, nie jest w stanie mu tego zaoferować. Z racji powiązań jego żony z Polską, chciałby reprezentować nasz kraj. Jeśli tak się stanie, wkrótce w naszym składzie możemy mieć dwóch zawodników z NBA. Dużą szansę na dostanie się do najlepszej koszykarskiej ligi świata ma Jeremy Sochan.

Źródło: Przegląd Sportowy

Exit mobile version