Trwają targi w Barcelonie (MWC 2025), gdzie wiele się dzieje, jeśli chodzi o urządzenia mobilne. Tym razem skupmy się na Nothing Phone (3a) oraz Phone (3a) Pro. To dwie nowości producenta, który od dawna wzbudza zainteresowanie fanów gadżetów. Tak, to ta firma, która ma przezroczyste obudowy z wieloma diodami. Design nie jest jednak jedyną rzeczą, która sprawia, że warto zwrócić uwagę na te urządzenia.

Są to urządzenia ze średniej półki cenowej. Tak czy inaczej, mamy przede wszystki potrójny aparat z zoomem optycznym, procesor Snapdragon czy jasny wyświetlacz. Oczywiście, jak na Nothing przystało, mamy kilka efektownych „smaczków”, które przyciągają wzrok i wyróżniają te urządzenia na tle konkurencji. Tak, mam tu na myśli między innymi wygląd ze szklanym panelem z tyłu. Warto również wspomnieć o wytrzymałości klasy IP64. Nie designem, a czymś innym chce nas zainteresować producent.
Aparaty w Nothing Phone (3a) i Phone (3a) Pro
Przede wszystkim, producent zdecydował się na zastosowanie zaawansowanego systemu kamer. Do tego dochodzą zaawansowane algorytmy obliczeniowe, sztuczna inteligencja i technologia wieloklatkowa. Wszystko po to, by użytkownik tego telefonu cieszył się realistycznymi fotkami. A przypominam, mówimy o średniej półce cenowej. Główny aparat to 50-megapikselowa matryca, która została przygotowana we współpracy z marką Samsung. Z przodu natomiast mamy 32 MP aparat w przypadku modelu Phone (3a) lub 50 MP w Phone (3a) Pro, który potrafi nagrywać filmy w rozdzielczości 4K.
W modelu Phone (3a) zastosowano teleobiektyw, który wyposażono w matrycę 50 MP i przysłonę f/2.0. Do tego dochodzi 2-krotny zoom optyczny. Całkiem niezłe parametry. Do tego, za sprawą wysokiej rozdzielczości, możemy użyć 4-krotnego bezstratnego zoomu. Oczywiście, można skorzystać z 30-krotnego ultra zoomu, jednak wtedy mówimy o ingerencji sztucznej inteligencji, która ma poprawić jakość obrazu.
Nie sposób nie wspomnieć o kamerze peryskopowej w modelu Phone (3a) Pro. Mówimy o czujniku Sony LYTIA 600, który sprawia, że użytkownik powinien otrzymać bardzo dobrej jakości fotki. Do tego dochodzi stabilizacja obrazu, dzięki której otrzymamy dobre zdjęcia w różnych warunkach oświetleniowych. Model Pro cechuje się 3-krotnym zoomem optycznym.

Podzespoły w Nothing Phone (3a) i Phone (3a) Pro
W tym przypadku raczej nie doświadczymy różnic. Oba modele są wyposażone w procesor Snapdragon 7s Gen 3. Oczywiście, w obu działa system Nothing OS. Jest również opcja tzw. RAM Booster, która wykorzystuje fizyczną i wirtualną pamięć RAM. Producent chwali się również większą komorą parową, która sprawia, że temperatura podzespołów ma być niższa względem poprzednika. Bateria? 5000 mAh, a więc standard w tego typu rozwiązaniach. Możemy ją podładować z mocą 50 W, a więc całkiem sprawnie. Takie same są również ekrany. W obu przypadkach mamy wyświetlacz 6,77 cala z odświeżaniem 120 Hz. Rozdzielczość z jaką wyświetlane są dane to Full HD+.

Ile kosztuje Nothing Phone (3a)?
Jak już wspominałem, smartfony należą do średniej półki cenowej i tak też wygląda ich cena. Startujemy od 1569 zł za wersję Phone (3a) z 8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci na dane. Potrzebujesz czegoś więcej? Możesz wybrać wersję z 12 GB RAM i 256 GB na pliki. Wtedy cena wzrasta do 1779 zł. Wersja Phone (3a) Pro jest sprzedawana tylko w jednym wariancie: 12 GB RAM i 256 GB na dane. Jej cena wynosi 2049 zł.
Gdzie kupić ten telefon? Możemy wybrać się na zakupy na stronę nothing.tech. Za jej pośrednictwem, kupując smartfon w „preorderze” możemy liczyć na bonusy. Kolejną opcją jest wybór polskich sieci takich jak X-Kom czy Media Expert. Zamówienia premierowe na model Pro zaczną się dopiero 11 marca, natomiast model „podstawowy” można zamawiać od wczoraj. Oficjalna sprzedaż rozpocznie się 11 marca – w przypadku Phone (3a) i 25 marca, jeśli chodzi o model Phone (3a) Pro.
Przy okazji sprawdź, czy smartfony Nothing posiadają iMessage? Przecież to urządzenia z Androidem a nie iOS.