Nie ma co ukrywać, Battlefield 2042 okazał się wielką klapą. Dlatego też Electronic Arts mocno wierzy, że nowy Battlefield zbierze lepsze recenzje i zachęci graczy do powrotu do tej legendarnej serii. Dlatego też EA postanowiło, że w nowej części znajdzie się coś, czego brakowało w 2042 – kampania fabularna.
Nowy Battlefield będzie posiadał kampanię single-player
Trafić w gusta gracza jest coraz trudniej i Electronic Arts mocno się o tym przekonało. Patrząc na sukces Call of Duty Warzone, EA stwierdziło, że Battlefield 2042 nie będzie potrzebował kampanii fabularnej, ponieważ sam tryb multiplayer powinien wystarczyć. Jak pokazał czas, tytuł ten sprzedał się poniżej oczekiwań, a sama gra zbierała złe oceny. Fakt, że roiło się w niej od hakerów i błędów, nie pomógł.
Przeczytaj także: Call of Duty Warzone 2 – data prawdopodobnej premiery znana!
Dlatego też EA chce, aby nowy Battlefield posiadał coś, czego brakowało w poprzedniej odsłonie gry – kampanię fabularną. Pozostaje jednak pytanie, czy dodatnie wątku fabularnego sprawi, że gra z marszu wygeneruje lepsze liczby? To też trudno określić, ponieważ CoD: Vanguard z wątkiem fabularnym również nie odniósł wielkiego sukcesu. Niemniej jednak warto spróbować!
Będzie lepiej niż w przypadku poprzedniej odsłony?
Nowy Battlefield ma posiadać kampanię fabularną, która zostanie stworzona przez studio deweloperskie Ridgeline Games. Na jego czele zasiada Marcus Lehto, czyli współtwórca serii Halo. Będzie to pierwszy tak duży projekt tego studia, dlatego też nadzieje związane z fabułą są bardzo duże.
Czy nowy Battlefield przyjmie się lepiej niż poprzednia odsłona popularnej serii? Miejmy nadzieje, że tak, ponieważ w ostatnich latach naprawdę brakuje nam dobrych strzelanek, zwłaszcza tych wychodzących spod marek Battlefield i Call of Duty.
Źródło: VGC