Site icon MenWorld.pl

ResQ Club: Nie marnujemy dobrego jedzenia!

Młody polski przedsiębiorca nawiązał współpracę ze skandynawskim startupem, żeby walczyć z problemem marnowania żywności w polskich lokalach gastronomicznych i sklepach spożywczych. W przeciwieństwie do podobnych rozwiązań kupujący w aplikacji ResQ wybierają co konkretnie uratują. 

Wyrzucanie jedzenia to poważny problem ekologiczny z dwóch powodów. Po pierwsze wiąże się ono z marnowaniem surowców potrzebnych przy produkcji, przetwórstwie i dystrybucji żywności. Po drugie, rozkładająca się żywność emituje znaczne ilości dwutlenku węgla oraz metanu do atmosfery. Wg Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) marnotrawienie odpowiada za 8 proc. gazów cieplarnianych emitowanych na skutek działalności człowieka.

Istotne jest więc szukanie sposobów na ograniczenie ilości wyrzucanego jedzenia oraz uświadamianie społeczeństwa na temat związku marnowania z ociepleniem klimatu. Z propozycją wychodzi młody polski przedsiębiorca, Michał Gordon, który nawiązał współpracę z fińską firmą ResQ Club i z pomocą przyjaciół wprowadza na polski rynek produkt stworzony przez Finów, aplikację ResQ (~ “Ratuj”).

Jak działa aplikacja?

Aplikacja ResQ powstała, żeby pomóc restauracjom, kawiarniom i sklepom spożywczym zminimalizować ilość wyrzucanej żywności. Umożliwia sprzedaż jedzenia, którego w danym dniu nie kupili tradycyjni klienci.

“Myślę, że najlepszym sposobem na wyjaśnienie zastosowania aplikacji jest podanie kilku przykładów ofert, które w ostatnim czasie się w niej pojawiły: restauracja DZiK wystawiła kawałki toru, które zostały po imprezie urodzinowej. W Koko & Roy można kupić nadwyżkowe zestawy lunchowe. W Leonardo Verde sprzedano pizzę, którą przez pomyłkę dwa razy nabito na kasę. W Kawa Łyk Sztuki do kupienia były soki przygotowane z owoców, które następnego dnia byłyby już zepsute.” – opowiada Michał.

Dla użytkownika darmowej aplikacji kupowanie w ResQ to nie tylko ratowanie jedzenia, ale też oszczędność. Porcje sprzedawane są za ok. 50% regularnych cen. Minusem rozwiązania jest konieczność odebrania jedzenia na wynos. Po swoje zamówienie trzeba się stawić do lokalu w określonym przedziale czasowym.

W przeciwieństwie do podobnych rozwiązań porcje sprzedawane w ResQ są opisane oraz oznaczone tagami (znacznikami) z informacjami dietetycznymi. Dzięki temu użytkownicy kupują tylko wtedy, kiedy mają na coś ochotę, a sprzedawana porcja odpowiada ich preferencjom dietetycznym i nie zawiera składników, na które są uczuleni. 

“Analizując produkty dostępne na rynku ważne było dla mnie wybranie takiego, który umożliwia świadome zakupy. Uważam, że informacja o tym, czy posiłek jest wegański, wegetariański, czy zawiera laktozę lub gluten jest istotna. To pozwala ratować większej grupie ludzi!” – Wyjaśnia Michał.

Twórcy aplikacji zdają sobie sprawę, że marnotrawienie to problem głównie w naszych domach. Z tego powodu wyposażyli aplikację w funkcję “Moje osiągnięcia”, dzięki której użytkownicy poznają liczbę kilogramów CO2 odpowiadającą ilości jedzenia uratowanego w ResQ.

“Wierzę, że te liczby wpłyną na wyobraźnię Polaków i pomogą zmniejszyć ilość wyrzucanej żywności w naszych domach.” – Tłumaczy Michał.

Aplikacja ResQ powstała 3 lata temu w Finlandii. Dziś pomaga grupie ponad 5 tysięcy partnerów zminimalizować ilość wyrzucanego jedzenia. ResQ Club to ponad pół miliona kupujących, głównie w Finlandii i Szwecji. Od czerwca tego roku z aplikacji korzystać mogą także mieszkańcy Warszawy. Wkrótce pojawi się ona w kolejnych miastach Polski.

ResQ Club: Nie marnujemy dobrego jedzenia!

Exit mobile version