Siła, precyzja, błyskawiczne ruchy i potężne narzędzia – to nie jest zwykłe rąbanie drewna na podwórku. STIHL TIMBERSPORTS European Trophy to widowisko, w którym najlepsi drwale kontynentu walczą o miano najszybszego i najsprawniejszego. A wśród nich dwóch Polaków, którzy już nie raz pokazali, że potrafią ciąć, rąbać i wygrywać. Michał Dubicki i Szymon Groenwald wyruszają do Holandii, by 17 sierpnia zmierzyć się z elitą w miejscowości Laage Vursche koło Amsterdamu. Cel? Kolejny puchar do polskiej gabloty.

STIHL TIMBERSPORTS European Trophy – nie dla mięczaków
Jeśli myślisz, że to tylko machanie siekierą, to jesteś w grubym błędzie. Timbersport to połączenie morderczego wysiłku fizycznego, perfekcyjnej techniki i zimnej krwi w sytuacjach, gdy adrenalina buzuje. European Trophy rozgrywany jest w formule pucharowej – startuje dwóch zawodników jednocześnie, a zwycięzca awansuje dalej. Przegrany… kończy rywalizację. Zero taryfy ulgowej.
Każdy pojedynek to cztery konkurencje wykonywane jedna po drugiej, bez chwili oddechu:
- Underhand Chop – zawodnik stoi na kłodzie i rąbie ją poziomo.
- Standing Block Chop – pionowo ustawiony pień, który trzeba przerąbać na pół.
- Single Buck – wielka piła ręczna i jedno zadanie: odciąć idealny krążek drewna.
- Stock Saw – cięcie standardową pilarką, ale z chirurgiczną precyzją.
Tu każda sekunda się liczy. Jeden zły ruch, jeden źle wymierzony kąt – i po zwycięstwie.

Michał Dubicki – obrońca tytułu
W timbersporcie to nazwisko mówi samo za siebie. Dubicki jest dwukrotnym zwycięzcą European Trophy, a w 2024 roku zgarnął złoto i tytuł mistrza. Teraz wraca, by go obronić. Doświadczenie? Ogromne. Siła? Legendarna. Determinacja? Nie do złamania. W świecie zawodowych drwali jest jednym z tych, którzy na starcie wyglądają jak gwarancja medalu
Szymon Groenwald – młody wilk z siekierą
Ma dopiero 20 lat, a już zdążył zrobić wrażenie na całym świecie. W 2023 roku został Mistrzem Świata Rookie, a w polskiej reprezentacji ceni się go za piorunującą szybkość, świetną technikę i chłodną głowę pod presją. Groenwald jest przykładem, że wiek to tylko liczba – na arenie potrafi być równie groźny jak weterani. W Holandii ma szansę powalczyć ramię w ramię z Dubickim o dwa miejsca na podium dla Polski.

Rywale gotowi na ostrą walkę podczas STIHL TIMBERSPORTS European Trophy
Droga do złota podczas STIHL TIMBERSPORTS European Trophy będzie usłana… wiórami. Na liście największych konkurentów znalazł się m.in.:
- Redmer Knol z Holandii – mistrz European Trophy 2023, w dodatku dopingowany przez swoją publiczność,
- Kamiel van Raemdonck z Belgii – zaledwie 18 lat, a już srebro Mistrzostw Świata Rookies,
- Koen Martens – doświadczony Belg, który nie raz stawał na podium,
- Emil Hansson i Ferry Svan ze Szwecji – obaj regularnie walczący o czołowe lokaty na największych imprezach.
Każdy z nich wie, jak smakuje zwycięstwo, i nie zamierza oddawać go bez walki.
Polska potęga w Timbersporcie
Nie jest tajemnicą, że Polska od lat liczy się w tej dyscyplinie. W 2017 roku nasi drwale zdobyli wicemistrzostwo świata w drużynie, a w 2024 pobili rekord Europy w tej samej konkurencji. Dubicki i Groenwald nie jadą więc do Holandii jako anonimowi zawodnicy – jadą jako reprezentanci kraju, który potrafi wygrywać na najwyższym poziomie.
STIHL TIMBERSPORTS European Trophy – cztery konkurencje, jeden zwycięzca
Ten format sprawia, że zawody ogląda się jak najlepszy film akcji. Początek jest mocny, tempo rośnie z każdą konkurencją, a finał to czysta eksplozja energii. Nie ma przerw na oddech, nie ma czasu na poprawki. Zawodnik musi być szybki, ale jednocześnie precyzyjny – źle wykonane cięcie oznacza dyskwalifikację. To właśnie ta mieszanka sprawia, że timbersport jest tak wciągający dla widzów.
Gdzie i kiedy oglądać STIHL TIMBERSPORTS European Trophy 2025?
Jeżeli chcesz zobaczyć, jak wygląda prawdziwa rywalizacja z siekierą i piłą w roli głównej, zaznacz w kalendarzu niedzielę, 17 sierpnia. Start transmisji o 14:00 na kanale STIHL Polska. Obraz z zawodów na żywo pokazuje wszystko: pot, determinację, emocje w oczach zawodników i moment, w którym pień w końcu ustępuje ostrzu.
Po co to wszystko?
Dla chwały, dla sportowej rywalizacji, dla udowodnienia, że w tej ekstremalnej dyscyplinie Polska należy do światowej czołówki. Dubicki i Groenwald jadą po to, by pokazać, że poprzednie sukcesy to nie przypadek. Że mamy w kraju ludzi, którzy potrafią wziąć w ręce narzędzia, które ważą więcej niż niejeden sprzęt sportowy, i zrobić z nimi rzeczy, które wprawiają widzów w osłupienie.
W Laage Vursche nie będzie miejsca na kalkulacje. Tam liczy się każda sekunda, każde idealnie trafione cięcie i każda kropla energii włożona w walkę. Nasi reprezentanci nie jadą po to, żeby tylko się pokazać – jadą po zwycięstwo. A jeśli uda im się stanąć razem na podium, to będzie to dowód, że polska szkoła timbersportu ma się doskonale i że kolejne trofea to tylko kwestia czasu.
Przy okazji sprawdź informacje na temat STIHL TIMBERSPORTS 2025 w Polsce. Informacje o imprezie znajdziesz również na STIHL Timbersports.