Teleskop Hubble’a dalej pracuje w trybie awaryjnym, przez co jego funkcjonalność jest mocno ograniczona. Zdaje się jednak, że NASA odkryła źródło problemu. Pozostaje jednak pytanie, czy element, który unieruchomił urządzenie na kilka miesięcy, da się naprawić?
Teleskop Hubble’a od czerwca nie działa tak jak należy
31 lat nieustannej pracy może pozostawić po sobie piętno. Tak stało się właśnie w przypadku Teleskopu Hubble’a. Od miesiąca to kosmiczne urządzenie badawcze krąży po kosmosie z awarią, która mocno ogranicza jego funkcjonalność. Przez ostatnich kilka miesięcy inżynierowie NASA próbowali poradzić sobie z naprawą, jednak Teleskop Hubble’a pozostawał uszkodzony.
Naukowcy próbowali wielu sposobów na uruchomienie teleskopu. Nie pomógł restart systemów, przywrócenie back-upu systemu czy zmiana jednostki zasilania. Teleskop Hubble od czerwca pozostaje uszkodzony, a inżynierowie NASA próbują poradzić sobie z usterką. Nastąpił jednak przełom w sprawie i zdaje się, że naukowcy odkryli źródło problemu.
NASA znalazło uszkodzony element
Elementem, który sprawił, że Teleskop Hubble’a nie działa poprawnie, okazała się jednostka sterująca mocą. Jak podaje NASA, wadliwym elementem jest moduł PCU, który powoduje zakłócenia w stałych dostawach energii elektrycznej. Usterka jednostki sterującej mocą sprawi, że w układzie dochodzi do spadków napięcia poniżej linii 5 V. Efektem tego jest powstawanie wtórnego obwodu ochronnego, przez co komputer pokładowy przestał wykonywać wszelkie operacje.
Przeczytaj także: Czy NASA właśnie straciła Teleskop Hubble?
Oczywiście NASA rozpoczęła już procedurę naprawy elementu, jednak jego wykonanie jest dość ryzykowne. Według informacji przekazanych przez Narodową Agencję Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej Teleskop Hubble’a wyposażony jest w zapasowy komputer, który posiada własną jednostkę sterującą mocy. To właśnie on może być ratunkiem dla teleskopu, jednak przesłanie procedur ma potrwać kilka dni.