Kiedy otrzymałem propozycję przeprowadzenia testu laptopa Huawei Matebook D z przyjemnością się zgodziłem. Głównie dlatego, że na co dzień pracuję z dużo mniejszą matrycą, dlatego chciałem sprawdzić, czy dużym problemem byłoby wrócenie do 15,6 cali. Kolejną sprawą jest to, że Huawei w kwestii laptopów jest “świeżakiem”. Dlatego też chętnie przekonam się, czy może rywalizować z takimi markami jak HP, ASUS, Lenovo czy Acer. Przede wszystkim jednak notebook posiada dobre parametry techniczne, a co ważne nie musimy zostawiać dwóch wypłat w sklepie, by być jego posiadaczem. Dlatego zapewne wiele osób będzie chciało dowiedzieć się czegoś więcej o tym modelu przed zakupem. Postaram się przedstawić najważniejsze informacje na jego temat.
Wygląd zewnętrzny
Huawei Matebook D wygląda dobrze. Nie jest tak piękny jak Matebook X, aczkolwiek niczego mu nie brakuje. Jest to po prostu biznesowy laptop, dość smukły (o ile tak mogę napisać) jak na sprzęt z ekranem o przekątnej 15,6-cali. Dlatego też notebook mierzy 17 mm co jest bardzo dobrym wynikiem. Obudowa została wykonana z aluminium, co sprawia, że sprzęt waży zaledwie 1,9 kg. Atutem jest dobre spasowanie poszczególnych elementów. Tak naprawdę nie można przyczepić się do użytych materiałów i wspomnianej jakości wykonania urządzenia.
Problemem są natomiast porty, których jest zdecydowanie za mało. Z lewej strony producent umieścił gniazdo ładowania, HDMI, dwa USB 3.1 typu A oraz audio. Z prawej znajdziemy tylko jedno złącze USB i to… 2.0. Brakuje mi czytnika kart pamięci i złącza USB typu C, które przecież staje się coraz popularniejsze.
Ekran, klawiatura, touchpad
Po otworzeniu klapy naszym oczom ukazuje się klawiatura (brakuje jednak odrębnej części na klawiaturę numeryczną), touchpad oraz ekran. Przy tym ostatnim się na chwilę zatrzymam, ponieważ należy zwrócić uwagę na bardzo cienkie ramki po bokach. Mają po 6 mm. To kolejny atut testowanego modelu. Z racji zastosowania takich ramek laptop jest o wiele mniejszy od odpowiedników z ekranem o tej samej przekątnej. Plusem są także solidne zawiasy. Pozwalają na odchylenie ekranu do około 130 stopni. Matryca jaką wykorzystał Huawei to matowy panel IPS wyświetlający obraz w rozdzielczości Full HD. Nie miałem do ekranu żadnych zastrzeżeń. W tej cenie oferuje naprawdę dobrą jasność i odwzorowanie kolorów. Co prawda pokrycie może nie jest w specyfikacji rewelacyjne, jednak w praktyce, do codziennej pracy w zupełności wystarcza. Nad ekranem znajdziemy kamerkę 1 Mpix.
Klawiatura jest bardzo wygodna, skok klawiszy odpowiedni. Co ciekawe, producent zastosował także czytnik linii papilarnych, który ukryty jest pod włącznikiem laptopa. Odstęp pomiędzy poszczególnymi klawiszami jest spory, dlatego pisanie nawet długich tekstów jest bardzo wygodne. Klawiatura ma w górnej części skróty funkcyjne. Dopiero naciśnięcie przycisku “fn” sprawia, że uruchamiamy opcje od F1 do F12. Minusem jest niestety brak podświetlenia klawiatury.
Touchpad działa dobrze, aczkolwiek do tego, do którego się przyzwyczaiłem (MacBook Air) mu daleko. Tak czy inaczej, nie miałem z nim żadnych problemów, nie zacinał się, a gesty działają prawidłowo.
Test Huawei Matebook D – czas pracy na baterii, wydajność, temperatura i głośność
Laptop Huawei Matebook D wyposażony jest w procesor Intel Core i5-8250U. To czterordzeniowy CPU pracujący z częstotliwością 1,6 GHz lub 3,4 GHz w trybie turbo. Sprzęt wyposażony jest także w 8 GB pamięci RAM typu DDR4, dwa nośniki danych: SSD LiteON o pojemności 128 GB oraz HDD WDC, którego pojemność wynosi 1000 GB. Notebook może posiadać w zależności od wersji kartę graficzną Intel HD Graphics 620 oraz dodatkowo NVIDIA GeForce MX150 wyposażoną w 2 GB pamięci RAM GDDR5. Sprzęt pracuje w oparciu o system Windows 10 Home. Jego wymiary to: 36 x 24 x 1,7 cm. Bateria ma pojemność 42 Wh, 3800 mAh. Warto wspomnieć jeszcze o multimediach. Laptop ma dwa głośniki, jednak nie grzeszą jakością. Najlepiej słuchać na nich muzyki tylko w ostateczności. Lepiej połączyć się z innymi głośnikami, np. za pomocą Bluetooth 4.1. Łączność ze światem zapewnia Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac.
Poniżej przedstawiam wykresy z benchmarków. Porównania z innymi laptopami będą dodawane na bieżąco.
Podsumowanie
Huawei Matebook D to udany laptop w dobrej cenie. Tak w jednym zdaniu można go podsumować. Oferuje dobrą wydajność, duża matryca to także komfortowa praca. Laptop jest cichy, w miarę lekki, a czas pracy na baterii jest aż nadto akceptowalny. Cały urok psuje trochę mała ilość portów, słaby dźwięk z głośników oraz brak podświetlenia klawiatury. Tak czy inaczej Matebook D jest dobrym konkurentem dla “stałych bywalców”. Konkurencja w postaci Acera, Asusa, HP i reszty może się bać, ponieważ Huawei wypuścił na rynek nie tylko dobrego pod względem jakości i parametrów notebooka, lecz także bardzo dobrze wycenionego. W chwili publikacji tego testu cena laptopa oscyluje w granicach 2699 – 3000 złotych w zależności od wersji. Dlatego też Huawei Matebook D zasługuje na wyróżnienie “opłacalności” z racji świetnych proporcji ceny do oferowanej jakości (i wydajności).
