Site icon MenWorld.pl

Test PlayStation Portal. Kto powinien kupić, a kto nie?

Test PlayStation Portal. Kto powinien kupić, a kto nie?

Test PlayStation Portal. Kto powinien kupić, a kto nie?

Dla kogo jest PS Portal, a kto powinien od razu porzucić myśl o zakupie tego urządzenia? Czy handheld Sony znajdzie zastosowanie w Twoim domu? Oto test PlayStation Portal, przenośnej konsoli do gier, przy której miano „przenośnej” jest trochę naciągane.

Kiedy pojawiły się pierwsze informacje na temat premiery PlayStation Portal, wszyscy myśleli, że na rynku pojawi się nowa przenośna konsola, która będzie mogła konkurować ze Steam Deck, ASUS Rog Ally czy nawet Nintendo Switch. Niestety, o ile Portal wygląda jak handheld, to jest jego imitacją. Dlaczego? Możliwość grania na tym urządzeniu mają jedynie osoby, które posiadają konsolę PlayStation 5, więc tak naprawdę zyskujemy jedynie opcję strumieniowania gier. Dla kogo więc jest PlayStation Portal, a kto powinien porzucić pomysł zakupu tego urządzenia?

Test PlayStation Portal. Kto powinien kupić, a kto nie?
Test PlayStation Portal. Kto powinien kupić, a kto nie?

Pad podzielony na dwie części, a po środku ekran. Tak wygląda PlayStation Portal

Kontrolery od PlayStation przeszły bardzo długą drogę by stać się „używalnymi”. Od zawsze wolałem te od Xboxa, niż te od PlayStation. Najnowsza generacja konsoli przyniosła ogromny upgrade, pod względem konstrukcji pada, przez co wybór pomiędzy kontrolerami dwóch gigantów przemysłu konsol byłby bardzo trudny i wydaje mi się, że gdybym miał zdecydować, to wybrałbym te od konsoli Sony. Dlaczego o tym piszę w recenzji PlayStation Portal? Ponieważ wygląd tego handhelda możemy opisać bardzo prosto – kontroler DualSense został podzielony w połowie, a pośrodku dwóch części umieszczono ekran.

Dla mnie PS Portal prezentuje się bardzo dobrze, stylowo i niekonwencjonalnie. W dłoni leży tak samo komfortowo, jak kontroler DualSense od PS5. Naturalnie konsola jest od niego cięższa, ponieważ znajdziemy tutaj 8-calowy wyświetlacz LCD. Handheld Sony zachowuje wszystkie funkcje kontrolera DualSense – mówimy tutaj o pełnej haptyce, wibracjach, efektach dotykowych czy adaptacyjnych efektach „triggerów”.

Przeczytaj także: Test Motorola razr 40 ultra – stylowy, ale czy coś więcej?

Wspomniany 8-calowy wyświetlacz LCD osadzony pomiędzy dwoma „częściami” kontrolera został wyposażony w cztery przyciski funkcyjne. Dwa odpowiadające za regulacje głośności multimediów, jeden odpowiedzialny za połączenie PS Link, a ostatni to przycisk zasilania, służący także do blokowania/odblokowywania konsoli Sony. Z tyłu, przy dolnej krawędzi umieszczono wejście USB typu C oraz 3,5 mm wejście audio, ponieważ Portal… nie obsługuje bezprzewodowych słuchawek. Oczywiście wyjątek jest jeden i jest to połączenie PS Link z brandowanymi słuchawkami PlayStation. W tych czasach jest to tragicznym posunięciem i jawnie brzmi jak skok na kasę. Poza tym znajdziemy wszystkie przyciski, jakie oryginalnie znajdują się na kontrolerach DualSense.

Z pewnością urządzenie to wygląda oryginalnie, zwłaszcza jeśli porównamy je z innymi przenośnymi konsolami. Te raczej są bardziej obłe i w przeciwieństwie do PS Portal ich kontrolery nie wystają mocno poza obrys ekranu. Tutaj jest zupełnie odwrotnie, co bardzo mi się podoba. Jest to jednak kwestia gustu.

Co oferuje PS Portal? Niewiele, naprawdę…

Jeśli kwestia wyglądu urządzenia jest już załatwiona, to pora przejść do tej najważniejszej. Jakie są moje wrażenia z korzystania z konsoli PlayStation Portal? Pierwszym elementem, który rzuca się na myśl to fakt, że Portal nie jest w stanie samodzielnie uruchamiać gier, co nie czyni go pełnoprawną przenośną konsolą do gier. Ba, handheld nie ma nawet dostępu do serwerów Sony, które w teorii pozwalałyby na strumieniowanie gier z PS Plus. Dlatego też do korzystania z tego urządzenia po prostu potrzebujemy PlayStation 5.

Sam 8-calowy wyświetlacz LCD pracuje z rozdzielczością Full HD 1080p i oferuje 60 Hz, co nie jest złym wynikiem, jednak w grach, które natywnie obsługują większą ilość klatek na sekundę na PS5, czuć różnicę – nie ma tej płynności. Ekran jednak oferuje obraz wysokiej jakości. Jest szczegółowy, a kolory są żywe i wygląda to bardzo dobrze w takich grach, jak Red Dead Redemption 2 czy Horizon: Forbidden West. Z racji charakterystyki ekranów LCD, czerń nie wychodzi tutaj zbyt pozytywnie, ponieważ bardziej wpada w szarość, co jest męczące w ciemnych sceneriach.

Funkcjonalność PlayStation Portal została ograniczona do absolutnego minimum. Co kryje się za tym stwierdzeniem? Możliwość połączenia się z Wi-Fi, regulacja podświetlenia ekranu i to by było na tyle, jeśli chodzi o możliwość zrobienia czegoś więcej na tym urządzeniu. Portal jest całkowicie uzależniony od PS5, nie ma wbudowanej żadnej przeglądarki internetowej czy odtwarzacza multimedialnego. Już PlayStation Portable, które wyszło 20 lat temu, mogło poszczycić się większą funkcjonalnością. Oprogramowanie umożliwia tylko połączenie się z PS5 i tyle. Sony musi to zmienić, bo potencjał tego urządzenia jest o wiele większy.

Warto również nadmienić, że aby uzyskać możliwość grania na konsoli PS Portal, PlayStation 5 musi być uruchomione, bądź pozostawione w trybie oszczędzania energii. Portal ma możliwość usypiania i wybudzania nominalnej konsoli. Jednakże, gdy weźmiecie PS Portal ze sobą do innego miejsca, przypuśćmy na świąteczny wyjazd do rodziny, a konsola PS5 nie zostanie pozostawiona w trybie uśpienia lub uruchomienia, nie włączycie jej zdalnie. Ba, nawet jeśli z rozpędu wyłączycie ją za pośrednictwem Portal, to już jej nie włączycie i nici z grania. To kolejna bolączka, którą Sony mogłoby jakoś rozwiązać.

Test PlayStation Portal. A jak z tym przesyłaniem strumieniowym?

Zacznijmy od tego, że w domu posiadam niezbyt, jak na dzisiejsze standardy, powalający internet. Światłowodowe połączenie o prędkość 100 Mbit na co dzień jest wystarczające, ale czy radzi sobie ze strumieniowym przesyłaniem gier na PlayStation Portal? To zależy od gier, w jakie grałem.

PlayStation Portal testowałem głównie na takich grach jak Spider-Man 2, Red Dead Redemption 2, NFS Unbound i EA Sports FC 24. W przypadku gier single-player, konsola radziła sobie dobrze. Jakość strumieniowanej grafiki była bardzo dobra, choć zdarzały się skoki. Oczywiste, że od czasu do czasu artefakty czy przycinki mogą się pojawić, w końcu wszystko uzależnione jest od stabilności i szybkości naszego połączenia internetowego. Jak na światłowód 100 Mbit myślę, że konsola daje radę.

Daje radę jednak do momentu uruchomienia EA Sports FC 24. Niezależnie od tego, czy grałem mecze online, czy offline, opóźnienia, spadki jakości, przycinki czy artefakty były tutaj czymś normalnym. Gdy włączałem mecz multiplayer, wytrzymywałem maksymalnie 30 sekund, po czym uruchamiałem telewizor i przesiadłem się na PlayStation 5, bo gra po prostu nie była możliwa. Problem powtarzał się zarówno w momencie, kiedy PS5 było podłączone „na kablu”, jak i poprzez Wi-Fi.

Sony otwarcie mówi, że konsola PlayStation Portal pozwoli na grę wszędzie tam, gdzie będziemy mieć dostęp do sieci (przepustowość co najmniej 5 Mb/s, zalecane 15 Mb/s, info. producenta). No i właśnie z tym miałem największy problem. Będąc w sąsiednim mieście, w mieszkaniu z lepszym internetem niż mój, przy pozostawionej konsoli PS5 w trybie uśpienia, PS Portal nie chciał się połączyć z konsolą. Wiem, że PS5 się włączyła, jednak przenośne urządzenie nie mogło nawiązać z nią połączenia pomimo prób, które trwały naprawdę długo. To samo działo się na hot-spocie z telefonu. I w tym przypadku cały zamysł „Remote Play” poszedł do piachu, ponieważ będąc poza domem, nie mogłem skorzystać z urządzenia, które przecież zostało do tego stworzone.

Jest jeszcze kwestia pracy na baterii. Tutaj akumulator sprawuje się dobrze, ponieważ PS Portal pozwala na 6-7 godziny rozgrywki, co moim zdaniem jest satysfakcjonujące. Naładowanie do pełna też nie zajmuje dużo czasu (ponad 1,5h korzystając z ładowarki MacBook’a 30W).

Dla kogo jest PlayStation Portal?

Po tym wszystkim pozostaje pytanie – dla kogo jest PlayStation Portal, a kto powinien się powstrzymać? Konsola ta powstała z myślą o osobach, które dzielą telewizor lub monitor z innymi. Gra na PS5 jest przecież od tego uzależniona, jednak z PS Portal podłączenie konsoli do wyjścia wideo nie jest już konieczne. Jeśli więc masz w domu dzieci, które lubią spędzać czas przed bajkami, żonę, która nie może obejść się bez swojego ulubionego serialu czy rodzeństwo, z którymi musisz kłócić się o dojście do ekranu, to PS Portal jest dla Ciebie.

Test PlayStation Portal. Kto powinien kupić, a kto nie?
Test PlayStation Portal. Kto powinien kupić, a kto nie?

Z kolei, jeśli poszukujesz konsoli przenośnej, która pozwoli Ci na grę gdziekolwiek jesteś, niezależnie od tego, czy masz dostęp do internetu, czy też nie, szukaj dalej. PlayStation Portal jest w pełni uzależnione od PS5 i bez dużej konsoli jest bezużyteczne. Nie jest urządzeniem multimedialnym, nie jest zdolne do samodzielnego odtwarzania materiałów wideo, a co najważniejsze, gier. Kwestia szybszego połączenia internetowego jest do rozwiązania. Gra bezprzewodowa z innego miejsca niż podłączenie do domowej sieci Wi-Fi też jest kwestią sporną. U mnie to się nie udało, pomimo, że wszystkie ustawienia Remote Play na konsoli PS5 były włączone. Research w sieci pokazał, że inne osoby nie miały z tym problemu, choć pojawiły się głosy, że to przez najnowszy update systemu.

Exit mobile version