Site icon MenWorld.pl

Hatchback do 60 tys – jakie używane auto wybrać?

Używany hatchback do 60 tys. Jakie używane auto wybrać?

Założenie jest proste. Hatchback do 60 tys ma cechować się przede wszystkim niskim przebiegiem. Wiek nie może przekraczać pięciu lat, aczkolwiek w praktyce będzie on o wiele niższy. Do tego dobra kondycja, polski salon i serwis w ASO. Jakie używane auto wybrać? Nie będzie to łatwe, bo samochodów tego typu jest sporo. Co ciekawe, większość będzie bardzo, ale to bardzo “młoda”, dlatego też hatchback do 60 tys będzie tak naprawdę nowy, a nie używany. Tak czy inaczej, zobaczcie jakie auta według mnie są godne uwagi. Dodam jeszcze, że kolejność jest przypadkowa.

Toyota Auris II generacji

Pierwszy raz Toyota Auris została zaprezentowana w 2006 roku. Co ciekawe, na niektórych rynkach model ten zastąpił jakże popularną Corollę. Druga generacja pojawiła się na rynku w 2012 roku. Model ten dostępnych jest w dwóch wariantach nadwozia: hatchback lub kombi. Samochód może być wyposażony w motory diesla (każdy czterocylindrowy) takie jak: 1.4 D-4D 90 KM, 1.6 D-4D 112 KM oraz 2.0 D-4D 125 KM. W przypadku silników benzynowych mamy takie jednostki jak 1.2T 116 KM, 1.33 Dual VVT-i 100 KM oraz 1.6 Valvematic 132 KM. Ciekawie wygląda hybryda o pojemności 1.8, która generuje 136 KM (99 KM benzyna, 80 KM elektryczny). W standardzie otrzymamy siedem poduszek powietrznych, ABS, ESP, podgrzewane i elektrycznie sterowane lusterka, radio oraz system wspomagający ruszanie ze wzniesień. Samochód ma 4275 mm długości, 1760 mm szerokości i 1460 mm wysokości. Mówimy cały czas o wersji hatchback. Bagażnik potrafi zmieścić od 360 do 1200 litrów. Warto również dodać, że Toyota Auris II generacji została wycofana ze sprzedaży rok temu, ponieważ producent zdecydował się na powrót Corolli, również z wersji hatchback.

Hatchback do 60 tys - jakie używane auto wybrać?

Toyota Auris drugiej generacji wygląda bardzo dobrze pomimo upływu kilku lat od premiery. Fot By M 93, CC BY-SA 3.0 de,

Peugeot 308 II generacji

Kolejny używany hatchback do 60 tys, którym warto się zainteresować to Peugeot 308 II generacji. Pierwsza wersja była sprzedawana w latach 2007 – 2013 i do dziś jest często spotykana na ulicach. Tak czy inaczej, podczas Frankfurt Motor Show 2013 zobaczyliśmy auto, które rok później zdobyło tytuł Car of the Year. Model ten oferuje długość na poziomie 4253 mm, natomiast rozstaw osi to 2620 mm. Oprócz tego szerokość wynosi 1804 mm, a wysokość 1461 mm. Bagażnik ma pojemność od 398 do 420 litrów w zależności od wersji i 1228 litrów, jeśli złożymy fotele. Duża gama silników również wpływa na spore zainteresowanie tym modelem. Mamy więc 1,2 VTi, 1.6 Turbo, 1.6 HDi oraz 2.0 HDi. Niestety bardzo irytującym rozwiązaniem, jakie zastosował producent jest regulacja klimatyzacji z poziomu ekranu. Jeszcze żeby on działał sprawnie i płynnie… Plusem jest natomiast malutka kierownica, która świetnie leży w dłoniach. O ile automat jest bardzo wygodny, o tyle chyba jednak wolałbym manual, ponieważ skrzynia automatyczna potrafi być nieco zamulona, szarpie i dziwnie zmienia biegi.

Sprawdź nasz test Peugeot 308 1.2 PureTech.

Peugeot 308 2.0 BlueHDI GT

Peugeot 308 2.0 BlueHDI GT

Opel Astra K

Jakie używane auto wybrać, jeśli mam 60 tysięcy złotych i chce hatchbacka? Wiele osób powie… szukaj Astry. Wcale mnie to nie dziwi, ponieważ piąta generacja tego modelu wygląda świetnie, ma sporo fajnych silników benzynowych i wysokoprężnych, oferuje dobrej jakości materiały i naprawdę komfortowe wnętrze. Nie powinien więc nikogo dziwić fakt, iż jest to bardzo popularne auto, niegdyś niemieckie, dziś francuskie, aczkolwiek produkowane w Gliwicach. Opel Astra K jako używany hatchback do 60 tys będzie posiadał bardzo atrakcyjne wyposażenie i niewielki, wręcz salonowy przebieg. Auto oferuje 4370 mm długości, 1871 mm szerokości i 1485 mm wysokości. Bagażnik ma 370 litrów pojemności, którą możemy zwiększyć do 1210 litrów jeśli złożymy fotele. Plusem jest bogate wyposażenie standardowe, które obejmuje między innymi reflektory LED do jazdy dziennej, ABS, ESP, HSA, podgrzewane i elektryczne lusterka, elektryczne szyby, klimatyzację manualną. Jest to model, który cały czas, od 2015 roku jest produkowany.

Opel Astra K Fot. By M 93, CC BY-SA 3.0 de,

Opel Astra K Fot. By M 93, CC BY-SA 3.0 de,

Seat Leon III

Jakie auto kupić dysponując kwotą rzędu 60 tysięcy? Może Seat Leon, który jest z nami od 1999 roku? Trzecia generacja to bliźniak Audi A3, Golfa VII, Skody Rapid i Octavii. Zaprezentowano go w 2012 roku podczas Paris Motor Show. Trwają już testy czwartej generacji, jednak na chwilę obecną producent ujawnił niewiele informacji na jego temat. My jednak skupmy się na Leonie III, bo to właśnie ten model, jako używany hatchback do 60 tys powinien Was zainteresować. Szczególnie te osoby, które lubią agresywnie narysowane nadwozie, pełne przetłoczeń, ale takich, jakby ktoś tą bryłę poprzecinał. Seat Leon III może się podobać. Doskonale pamiętam wersję FR, którą miałem okazję testować. Piękny, zielony lakier, sportowe elementy nadwozia i mamy świetnego hatchbacka do jazdy na codzień. Model ten występuje w wersji 3 i 5 drzwiowej. Ta pierwsza ma długość wynoszącą 4236 mm, natomiast druga 4263 mm. Szerokość wynosi 1816 mm, a wysokość 1459 mm dla wersji pięciodrzwiowej i 2596 dla wersji trzydrzwiowej. W bagażniku zmieści się 380 litrów. Model ten może być napędzany motorem 1.0, 1.2, 1.4, 1.8, 2.0 – mowa o wersjach benzynowych lub 1.6 lub 2.0 w dieslu. Oczywiście o mocy nie piszę, ponieważ możemy mieć, uwaga, od 86 KM do 300 KM. Każdy więc znajdzie coś dla siebie. Przyznam szczerze, że wersję 1.8 o mocy 180 KM bardzo miło wspominam. Silnik w miarę dynamiczny, a przy tym nie pobierał dużej ilości benzyny. OK, dwulitrowy diesel o mocy 184 KM także był bardzo fajny, a przede wszystkim mocny, jednak ostatecznie w przypadku Leona wolałbym benzynę.

Sprawdź nasz test Seat Leon X-Perience 2.0 TDI.

Seat Leon III

Seat Leon III

Ford Focus III generacji

Klasyka, jeśli chodzi o hatchbacki. Ford Focus, w przypadku kwoty do 60 tysięcy w trzeciej generacji. Przez osiem lat, bo od 2010 do 2018 zarabiał na markę sprzedając się praktycznie cały czas w dużych ilościach. Nie ma co ukrywać, często trafiał do firm. Co ciekawe, model ten produkowano w Niemczech, USA, Chinach, Tajwanie, Tajlandii, Rosji i Argentynie. Mają rozmach. Wracając do auta, przyznacie, że nadwozie nadal wygląda świeżo. Nie inaczej jest w przypadku wnętrza, aczkolwiek można się trochę przyczepić do jego jakości. Ford Focus III generacji mierzy 4358 mm, natomiast jego szerokość wynosi 1823 mm, a wysokość 1484 mm. W bagażniku zmieścimy 363 litry, które zwiększyć możemy do 1148 składając tylne fotele. Autem pokrewnym jest minivan Ford C-MAX. Producent przewidział ogromną ilość wersji. Znajdziemy nawet taką, z fabryczną instalacją gazową. Jest więc i 1.0 o mocy 100 KM, ale i 2.3 o moc 350 KM. Ten ostatni potrafi pozamiatać, oj potrafi. W przypadku diesla są zarówno podstawowe, 1.5 TDCi, 1.6 jak i 2.0.

Ford Focus III generacji Fot By M 93 - Praca własna, CC BY-SA 3.0 de,

Ford Focus III generacji Fot By M 93 – Praca własna, CC BY-SA 3.0 de,

Kia Ceed II generacji

Z czym się Wam kojarzy Kia Ceed? Mi przede wszystkim z polską policją, ponieważ to główne narzędzie drogówki. Tak czy inaczej, auto nawet w pierwszej generacji można uznać za udane, aczkolwiek bardzo nudne. OK, może nie w przypadku pro_cee’d. Chociaż nie, pierwsza generacja była nudna zawsze. Druga generacja, którą produkowano w latach 2012 – 2018 pokazała, że Koreańczycy potrafią zbudować przepięknego hatchbacka. Powiem Wam, że nie przepadam za tym typem nadwozia, ale pro_cee’d II mi się tak podoba, że dla tego modelu chyba zmieniłbym zdanie. Model ten oferowany był zarówno w wersji trzy, jak i pięciodrzwiowej. Mierzył jednak zawsze 4310 mm. Jego szerokość to 1780 mm, natomiast wysokość dla wersji 3d wynosiła 1425 mm, a dla 5d 1470 mm. Bagażnik z kolei oferował 380 litrów, która zmieniała się w 3d do 1225 l, a w 5d do 1318 litrów po złożeniu tylnych foteli. Standardowo otrzymujemy elektryczne sterowanie przednich szyb oraz lusterek, sześć poduszek oraz radio z MP3. Szału nie ma. Na szczęście jako używany hatchback do 60 tys będzie mega mocno doposażony w szereg fajnych gadżetów. W przypadku silników, mamy podstawowy 1.0 T-GDI (unikać, nuda), następnie 1.4 DOHC (nuda), 1.6 GDI (dla emeryta w sam raz), 1.6 T-GDI (super, warto). To oczywiście silniki benzynowe. Z kolei diesle to 1.4 CRDI o mocy 90 KM oraz 1.6 CRDI w dwóch odmianach: 110 i 128 KM. Jako ciekawostkę, sprawdźcie (jeśli nie widzieliście) najnowszą, czwartą generację Kia Proceed. Dajcie znać, jaki inny model Wam przypomina ten samochód. Jestem ciekaw…

Zobacz nasz test Kia pro_cee’d GT.

Kia pro_cee'd

Kia pro_cee’d GT

Renault Megane IV

Renault Megane IV generacji jako używany hatchback do 60 tys? Przecież to auto dopiero co było zaprezentowane. Owszem, jednak w tej cenie możemy złapać bardzo fajnie wyposażony model. Nie ma co ukrywać, stylistyka Megane IV jest wręcz wzorowa. Auto jest piękne, szczególnie chodzi mi o nadwozie, ponieważ wnętrze, konkretnie ten duży tablet na środku nie każdemu może się podobać. Tak czy inaczej, Francuzi jak się za coś zabiorą i co ważne przyłożą to może powstać fajne autko. Co ważne, przód nawiązuje do Talismana, który to z kolei rozpoczął nowy język stylistyczny Renault. Ot, taka ciekawostka. Nadwozie typu hatchback ma 4359 mm długości, 1814 mm szerokości i 1447 mm wysokości. Bagażnik z kolei ma 384 litry pojemności. Całkiem sporo. Możemy go rozszerzyć składając siedzisko tylne. Wtedy mamy do dyspozycji aż 1247 litrów. W przypadku silników, nastawiałbym się bardziej na diesla, bo 1.6 w benzynie robi dużo szumu, pali jak smok i to wszystko. No OK, chyba, że mówimy o wersji Megane RS. Albo jeszcze lepiej, Megane RS Trophy, jednak oba te auta są poza budżetem, więc o nich nie wspominamy.

Zobacz nasz test Renault Megane GT.

Renault Megane GT

Renault Megane GT

Hyundai i30 III generacji

Ostatnim modelem, który chciałbym tutaj zaprezentować jest Hyundai i30 III generacji. To bardzo wdzięczne auto. W tej cenie znajdziecie albo nówkę, albo bardzo dobrze wyposażony model z wręcz śmiesznym przebiegiem. Auto narysował Peter Schreyer. To ten pan od Audi TT, Golfa IV, Hyundaia Tucsona, czy Stingera. Auto jest bardzo ładne, szczególnie w wersji N (nawet nie szukajcie, bo w tej cenie nia znajdziecie). Może posiadać 1.6 diesla, lub szereg motorów benzynowych, od trzycylindrowego 1.0 o mocy 120 KM, do dwulitrowego potworka o mocy 275 KM. Z kolegi skrzynia może być 6-biegowym manualem, 7-biegowym DCT lub 6-biegowym automatem. Auto oferuje 4340 mm długości, 1795 mm szerokości i 1455 mm wysokości. W bagażniku zmieścimy bardzo dużo rzeczy, ponieważ oferuje on 395 litrów, które rozszerzają się do 1291 litrów po złożeniu siedziska.

Sprawdź nasz test Hyundai i30 po liftingu lub i30 drugiej generacji.

Hyundai i30 wagon

Hyundai i30 wagon

Exit mobile version