TEST: Seat Leon 1.8 180 KM DSG – auto dla kogo?

Czy kolejna generacja Seata Leona okaże się na tyle dobra, że będzie hitem sprzedaży i klienci będą ustawiać się po niego w długich kolejkach? Postaram się w skrócie opisać wady i zalety hiszpańskiego auta oraz odpowiedzieć na pytanie czy warto stać się jego posiadaczem.

P1130371

„Włącz emocje” – tak brzmi slogan reklamowy Seata i w przypadku nowego Leona muszę się z tym zgodzić. Auto wygląda świetnie! Na żywo robi duże wrażenie. Zarówno z przodu jak i z tyłu prezentuje się nad wyraz dynamicznie i nowocześnie. Całość zaprojektowana jest ze smakiem i widać, że producent kieruje sprzedaż pod młodszą klientelę. Do testów dostaliśmy trzydrzwiową wersję SC FR w przepięknym kolorze który nosi nazwę Lima Green i który wymaga dopłaty 2700 zł. Sporo, lecz przyznam szczerze, że zastanawiałem się co bardziej przykuwa uwagę – „dizajnerskie” auto czy ten niesamowity kolor, bo jak na „zwykłego” hatchbacka robił na ulicach spore zamieszanie.

P1130366

Hiszpański temperament jest tu widoczny na każdym kroku. Począwszy od stylistyki nadwozia aż po piękne wnętrze o sportowym charakterze. Wersja FR sugeruje, że mamy do czynienia z autem o bardziej agresywnym wyglądzie, a mianowicie jest zmieniony przedni i tylny zderzak oraz listwy progowe, dołożony tylny spoiler oraz zmieniona końcówka układu wydechowego. Wszystko oczywiście tworzy udaną całość, nie ma tu jakiejś nadmiernej przesady, dodatki są skromne, ale mimo to dodają autu charakteru.

P1130360

Przednie reflektory są oryginalne, mają ładny lekko zadziorny kształt i w tej wersji posiadają światła wykonane w technologii LED: zarówno mijania, jak i drogowe.

P1130364P1130293 P1130276

Na szczególną uwagę zasługuje jednak tył, który jest kwintesencją stylu oraz charakteru. Niewiele jest aut, których ta część tak dobrze wkomponowuje się w sylwetkę nadwozia, a tylne światła są po prostu piękne i najlepiej podziwiać je po zmroku, kiedy włączą się światła mijania. Wtedy można dostrzec ich charakterystyczny kształt, który wygląda niczym przeniesiony z concept-caru. Wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje, lecz projektantom należą się wielkie brawa.

P1130316 P1130289

Seat przyciąga wzrok i o to właśnie chodzi. Taka stylistyka przyciąga młodych klientów, którzy chcą czegoś oryginalnego, pragną się wyróżniać na drogach, lecz mimo krzykliwego wyglądu auto musi pozostać praktyczne i atrakcyjne cenowo.

P1130225 P1130230

Podstawowa wersja Leona SC FR z silnikiem 1.4 TSI o mocy 125 KM kosztuje 77 300 zł natomiast za wersję z silnikiem 1.8T o mocy 180 KM oraz skrzynią DSG musimy zapłacić 96 600 zł. Nasz testowy egzemplarz posiadał silnik 1.8T który współpracował z 7-stopniową automatyczną skrzynią biegów DSG. Mówiąc krótko, to świetny silnik, który jest bardzo dynamiczny a zarazem oszczędny. Od 0 do 100 km/h Seat rozpędza się w czasie 7.5 sekundy i to naprawdę czuć. Ma się wrażenie, jakby silnik był o wiele mocniejszy niż jest w rzeczywistości i sprawia, że za kierownicą można się poczuć bardzo pewnie i bezpiecznie.

P1130284

Oczywiście SC FR w standardzie zawiera pakiet DCC, gdzie jak w przypadku np. Skody Octavii możemy dopasować styl jazdy do swoich potrzeb i mamy do wyboru tryby: Normal, Sport, Eco oraz Indyvidual. Jak na sporą moc samochód jest bardzo oszczędny i w trybie Eco spokojnie w trasie można osiągnąć spalanie na poziomie 6.5 l/100 km. Jest w tym spora zasługa skrzyni DSG, która ma przecież aż 7 biegów.

P1130329

To co jednak jest najciekawsze dzieje się w trybie Sport. Oczywiście silnik kręci się wysoko bo aż do czerwonego pola, lecz zmienia się także reakcja układu kierowniczego oraz reakcja na gaz. Auto prowadzi się bardzo pewnie i zachęca do szybkiej jazdy, a dźwięk silnika wywołuje lekki uśmiech na twarzy. Co prawda nie brzmi jak widlasta ósemka, ale biorąc pod uwagę, że to czterocylindrowe 1.8 to i tak robi wrażenie. FR to żaden sportowiec, lecz zwykła wersja z ciekawymi stylistycznie dodatkami, ale mimo wszystko można się w nim poczuć jak w aucie sportowym, szczególnie kiedy skorzystamy z ręcznej zmiany biegów z łopatkami przy kierownicy. Wtedy zabawa jest gwarantowana!

P1130273

Zawieszenie jest dość sztywne, ale tego oczekuję się po hatchbacku o sportowym zacięciu. 18-calowe felgi zwiększają potencjał w szybkim pokonywaniu zakrętów, a układ kierowniczy jest bardzo precyzyjny i pozwala doskonale wyczuć co w danej chwili dzieje się z kołami. Jedyne co irytuje to nieco ospały pierwszy bieg. Możliwe, że elektronika zbyt mocno ingeruje i nie radzi sobie z przeniesieniem napędu.

P1130275

Sportowy charakter Leona można poczuć również we wnętrzu. Zwracają uwagę ładne fotele, obszyte czarną skórą oraz ciekawie zaprojektowana deska rozdzielcza. Wszystko jest dokładnie przemyślane, przyciski i pokrętła są na swoim miejscu, a ich obsługa jest prosta i intuicyjna. Ciekawym elementem wnętrza, które w pełni okazałości podziwiać możemy również po zmroku jest podświetlenie umiejscowione na bokach drzwi. Podczas spokojnej jazdy jest koloru białego, a gdy przejdziemy w tryb Sport zmienia się na czerwone. Przyznam, że wygląda to świetnie i osobiście przypadło mi do gustu. Taki drobiazg, a cieszy oko. W żaden sposób nie denerwuje ani nie rozprasza, świeci delikatnie i w charakterystyczny sposób oznajmia, że auto przeszło w tryb sportowy.

P1130321 P1130346 P1130330 P1130348

Ogólnie wnętrze jest bardzo ciekawe i wizualnie robi pozytywne wrażenie, jednak ma jedną wadę, mianowicie jakość użytych materiałów pozostawia nieco do życzenia. Siedząc w środku jest naprawdę przyjemnie, lecz odnosiłem wrażenie jakby ktoś specjalnie i z premedytacją użył gorszych materiałów by pokazać gdzie miejsce Seata znajduje się w grupie VW. Leon musi być gorszy od Golfa i już. Taka jest hierarchia, a szkoda.

Producentom udało się stworzyć świetnego hot hatcha, który wyróżnia się na tle konkurentów nowoczesną stylistyką. Na każdym kroku dominują przecież ostre przetłoczenia dzięki którym „Hiszpan” wygląda nowocześnie i oryginalnie. Skierowany głównie do młodych pragnących auta, które odzwierciedli ich charakter oraz zamiłowanie do motoryzacji. Oczywiście nie jest pozbawiony wad, lecz doskonałe prowadzenie i atrakcyjny wygląd to w pełni rekompensują. Seat Leon jest kompromisem między ceną, a możliwościami i bardzo miło wspominam czas z nim spędzony. Wydaje się, że mocno zamiesza na rynku, lecz czy tak będzie w rzeczywistości musimy jeszcze trochę poczekać. Przyjrzyjcie mu się bardzo uważnie, zwróćcie uwagę na detale, przetłoczenia i krzywizny, a potem zadajcie sobie pytanie czy chcielibyście mieć takie auto w swoim garażu, bo ja zdecydowanie tak. 🙂

P1130232 P1130236 P1130241 P1130253 P1130256 P1130257 P1130266 P1130274 P1130277 P1130351 P1130363 P1130357

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama