Rynek dousznych słuchawek bezprzewodowych jest naprawdę spory, co oznacza, że trudno się wyróżnić. Jak na tle konkurencji wypadają słuchawki Motorola moto buds+? Z pewnością prezentują się bardzo dobrze, jednak co można powiedzieć o dźwięku, jaki z siebie wydają? Sprawdźmy to!
Zawartość opakowania i wygląd zewnętrzny
Zacznijmy od tego, jak prezentują się najnowsze bezprzewodowe słuchawki marki Motorola. Moto buds+ wyglądają bardzo dobrze – minimalistyczny design zawsze jest w cenie. Etui, które robi oczywiście za powerbank, zostało wykonane z wysokiej jakości sztucznego materiału i czuć to po pierwszym dotknięciu. Klapka posiada magnetyczne zamknięcie, więc zamykanie jest satysfakcjonujące. Na górnej pokrywie etui znajdziemy duże logo Motoroli oraz emblemat podkreślający współpracę z marką Bose. Z tyłu umieszczono port USB typu C, z przodu małą diodę sygnalizującą poziom naładowania, a także status połączenia słuchawek. Przycisk parowania zestawu z telefonem czy innym urządzeniem znajdziemy w środku, między słuchawkami.
Sprawdź także nasz test: Czy Huawei FreeClip to dobre słuchawki dla sportowców?
Motorola moto buds+ swoim designem przypominają Apple AirPods Pro, są od nich minimalnie mniejsze, jednak konstrukcja jest bardzo podobna. Słuchawki douszne są wygodne i nawet podczas gwałtowniejszych ruchów, czy biegania, nie wypadały z moich uszu. Z racji swojego typu budowy, po dłuższym noszeniu, mogą powodować dyskomfort, ale to powszechny problem urządzeń o takiej konstrukcji. Model ten wyposażono w trzy mikrofony na każdej ze słuchawek. Ich zastosowanie ma przełożyć się na wysoką jakość rozmów. Warto zauważyć, że moto buds+ oferują system obsługi za pomocą gestów. W skrócie – dotykając je, regulujemy głośność, zmieniamy utwór, odbieramy połączenie.
Jeśli chodzi o zawartość opakowania, to nie znajdziemy tutaj niczego wyjątkowego. Oprócz zestawu słuchawek Motorola moto buds+ i etui, producent do opakowania dołączył jeszcze wymienne końcówki, niewielki przewód USB typu C oraz dokumentację. Wszystko zostało ładnie i schludnie zapakowane.
Motorola moto buds+ i jakość dźwięku
Słuchawki Motorola moto buds+ zostały wyposażone w dwa przetworniki. Pierwszy z nich o średnicy 11 mm odpowiada za niskie i poniekąd za średnie tony, natomiast ten mniejszy – 6 mm – za wyższy zakres średnich tonów oraz wysokie. Oba to przetworniki dynamiczne, co przekłada się oczywiście na jakość dźwięku, która jest tutaj bardzo dobra. Brzmienie słuchawek jest dynamiczne. Oferują wyczuwalny bass, a dźwięk jest szczegółowy, co jest wielką zaletą każdego modelu słuchawek. Poszczególne instrumenty są łatwo rozpoznawalne, a scena jest dość szeroka.
W ogólnym rozrachunku moto buds+ grają świetnie, wszystkie tony uzupełniają się, pomimo tego, że te niskie mocno się wyróżniają – najważniejsze jest jednak to, że nie są one przytłaczające i nie „męczą” oraz nie zabijają niskich i średnich tonów.
Moto buds+ brzmią bardzo dobrze w praktycznie każdym gatunku muzycznym – od hip-hopu z mocnymi basami, przez soundtracki z filmów, po piosenki popowe. Średnie i wysokie tony raz wysuwają się na przód, raz grają gdzieś z tyłu, a to wszystko z wyrazistymi, choć nie przesadzonymi niskimi tonami. Miłośnicy basu docenią ten model. Śmiało można nazwać je uniwersalnymi, ponieważ poradzą sobie ze wszystkim rodzajami muzyki. Na pokładzie znajdziemy także technologię Dolby Atmos oraz Dolby Head Tracking, jednak te opcje działają na wybranych smartfonach… Motoroli.
Słuchawki Motorola moto buds+ oferują nie tylko korektor dźwięku, który pozwala nam na ustawienie charakterystyki dźwięku według naszych upodobań, ale także różnego rodzaju tryby. Ciekawy jest tryb inteligentny, który analizuje słuchaną przez nas muzykę i dostosowuje parametry dźwięku, aby zapewnić najlepsze doświadczenia. Jest tutaj także tryb gry, który ma zniwelować opóźnienia dźwięku, a także tryb wysokiej jakości, którego zadaniem jest przekazanie użytkownikowi bezstratnej jakości dźwięku. Kosztem korzystania z tego trybu jest krótszy czas pracy na baterii.
Jak działa ANC?
Jak większość nowoczesnych słuchawek w tej cenie, Motorola moto buds+ oferują aktywną redukcję szumów. Jak zatem spisuje się to rozwiązanie w tym modelu? ANC działa bardzo dobrze, Motorola daje radę podczas przechadzki w zakorkowanym mieście, spacerze w wietrzny dzień, czy w miejscach publicznych. Nie ma się do czego przyczepić. Nawet generowany przez ANC szum jest niewielki i praktycznie niezauważalny. Aktywna redukcja szumów działa w dwóch trybach – standardowym, czyli eliminuje wszystkie wszelkie dźwięki z zewnątrz, a także w trybie adaptacyjnym.
Standardowy tryb sprawdziłem podczas biegania przy ruchliwej ulicy i pozytywnie mnie zaskoczył. Przy włączonej muzyce przejeżdżające samochody były praktycznie niesłyszalne, a gdy ją wyłączyłem, ANC przepuszczało bardzo mało dźwięków. Włączając tryb adaptacyjny, znacznie obniżane jest działanie aktywnej redukcji szumów – do moich uszu dostawało się zdecydowanie więcej dźwięków zewnętrznych.
Słuchawki oferują też tryb transparentny, który ma pozwalać na rozmowy i muszę przyznać, że korzystanie z niego nie było dla mnie komfortowe. Powodem jest fakt, że gdy go włączyłem, czułem się, jakbym miał zatkane uszy. Mój własny głos nie był wyraźny, a przede wszystkim za cichy, co powodowało u mnie dziwne poczucie dyskomfortu.
Czy motorola moto buds+ to słuchawki do rozmów?
Motorola moto buds+ to słuchawki wyposażone w zestaw trzech mikrofonów na każdej „pchełce”, które mają oferować nam najwyższą jakość rozmów. Aby jeszcze bardziej wzmocnić ich działanie, Motorola zdecydowała się wykorzystać tutaj algorytmy redukcji szumów, których zadaniem jest eliminowanie hałasów zewnętrznych i wyodrębnienie naszego głosu.
Jak to działa w praktyce? Słuchawki motorola moto buds+ nie wyróżniają się niczym szczególnym na tle konkurencji, a po prostu działają dobrze i oferują komunikację na wysokim poziomie. Rozmowa w cichym pomieszczeniu jest bezproblemowa i wyraźna dla obu stron. W bardziej hałaśliwych miejscach działać zaczynają algorytmy, które radzą sobie z wyłapywaniem niepożądanych dźwięków i ich wyciszaniem. Większy hałas przedostaje się do rozmówcy, tak samo, jak silniejszy wiatr, który może generować trzeszczenie mikrofonów. Nie jest to jednak nic nadzwyczajnego, ponieważ większość słuchawek na rynku boryka się z tym problemem.
Podsumowując, mikrofony i jakość rozmów w Motorola moto buds+ stoją na wysokim poziomie.
Łączność i obsługa gestów
Do podłączenia z urządzeniami zewnętrznymi słuchawki moto buds+ wykorzystują bezprzewodową łączność Bluetooth 5.3, która zapewnia stabilne i mocne połączenie, nawet jeśli poruszacie się po całym domu bez telefonu. Kilka ścian i ponad 10 metrów nie są tutaj przeszkodą – podczas testowania słuchawki ani razu nie zerwały połączenia ze smartfonem czy laptopem, nawet gdy wychodziłem na podwórko.
Sterowanie słuchawkami, tak jak już wcześniej wspomniałem, może odbywać się za pomocą gestów. Na każdej ze słuchawek znajdziemy niewielkie panele dotykowe, dzięki którym możemy aktywować poszczególne funkcje. Dwukrotne dotknięcie prawej słuchawki pozwoli odtworzyć/zatrzymać utwór lub odebrać/zakończyć połączenie, natomiast ten sam gest na lewej słuchawce umożliwi odtworzenie poprzedniego utworu. Odtworzenie kolejnej piosenki wymaga od nas trzykrotnego naciśnięcia prawej słuchawki. Z kolei włączenie lub wyłączenie trybu aktywnej redukcji szumów odbywa się poprzez dotknięcie i przytrzymanie przez 3 sekundy jednej ze słuchawek.
Słuchawki Motorola moto buds+ można sparować z aplikacją Moto Buds, która pozwala na zmianę różnych funkcji (np. gestów) słuchawek, wybranie interesującego nas trybu ANC, czy korektor dźwięku EQ itd. Problem polega na tym, że jeśli posiadacie iPhone i chcecie korzystać z tych wszystkich funkcji, to niestety, nie będzie to możliwe, ponieważ aplikacji nie ma w AppStore. Co więcej, poszczególne funkcje nie działają także na innych telefonach, a wszystkie z nich dostępne są dopiero po połączeniu słuchawek z telefonem marki Motorola. Mowa tutaj m.in. o Dolby Head Tracking czy jakości Dolby Atmos.
Bateria – ile czasu grają słuchawki Motorola?
Zacznijmy może od tego, jak na papierze ma wyglądać czas pracy baterii słuchawek Motorola moto buds+. Producent deklaruje, że urządzenie przy wyłączonym ANC ma działać 8 godzin. Testy pokazały, że te obietnice słuchawki mogą spełnić. Etui ma zapewnić do 38 godzin pracy słuchawek bez konieczności ich ładowania.
Oczywiście, wiele zależy od tego, jak korzystamy ze słuchawek. Przy wyłączonej redukcji szumów oraz głośnością opiewającą na 50 proc., uzyskanie czasu około 8 godziny jest jak najbardziej realne. Włączenie ANC mocno skraca czas pracy słuchawek, który wynosi wtedy ok. 6,5 godziny. Jak widać, dużo w tej kwestii ma do powiedzenia tryb, w jakim pracuje urządzenie.
Ładowanie etui odbywa się za pośrednictwem kabla USB-C i trwa około półtorej godziny. Co warto podkreślić, powerbank oferuje także możliwość ładowania bezprzewodowego, jednak co oczywiste, trwa ono zdecydowanie dłużej.
Gdzie kupić te słuchawki? Możesz je zakupić między innymi w RTV EURO AGD w cenie 499 zł. Kliknij w ten link aby przenieść się do sklepu.