Site icon MenWorld.pl

Skoda Octavia RS 245. Rozsądek? Nie tym razem. A może jednak?

Octavia to niewątpliwie królowa polskich dróg. Spotykamy ją bardzo często zarówno jako auto osoby prywatnej, jak i jako służbówka. Nikogo to przecież nie dziwi. Model ten w podstawowej wersji kosztuje 76 tysięcy złotych. W tej cenie może nie otrzymamy jakiejś super wypasionej wersji, ale za 100 tysięcy możemy kupić naprawdę fajne i wygodne auto. To dlatego model ten jest hurtowo wręcz kupowany przez firmy oraz klientów prywatnych. Co jednak powiecie na to, że testowana Skoda Octavia RS 245 kosztuje 178 tysięcy złotych? Oszaleli, prawda? Przecież w tej cenie mamy Superba w wersji Laurin&Klement i to z najmocniejszym silnikiem benzynowym. No cóż, można, aczkolwiek nie każdy potrzebuje tak ogromnego samochodu. Mało tego, Superb nie będzie oferował sportowego zacięcia, bo przecież jest limuzyną. Jeśli jednak pominiemy te wszystkie porównania i filozofię pod tytułem “przecież za to miałbym…” Skoda Octavia RS 245 będzie warta swojej ceny? Przekonajmy się o tym.

Grill w Skoda Octavia RS 245 posiada oznaczenie "VRS". Znawcy wiedzą, że mają do czynienia z usportowioną wersją tego popularnego modelu.

Grill w Skoda Octavia RS 245 posiada oznaczenie “VRS”. Znawcy wiedzą, że mają do czynienia z usportowioną wersją tego popularnego modelu.

Skoda Octavia RS – wygląd zewnętrzny

Już na pierwszy rzut oka widać, że mamy do czynienia z usportowioną wersją Octavii. Mowa o zmienionych zderzakach, czarnym grillu, spojlerze na klapie bagażnika. Nie zabrakło także dwóch końcówek wydechu. Co prawda ten ładny chrom, który widzicie na zdjęciach to atrapa i wewnątrz są małe, zwykłe rurki, ale jakby nie patrzeć, pierwsze wrażenie robi bardzo dobre. Krótko więc mówiąc, o ile za “standardową” Octavią raczej nikt się nie oglądnie, o tyle RS 245 wzbudzał zainteresowanie, kiedy pokonywałem nim kolejne kilometry po naszych drogach. Akurat wcale mnie to nie dziwi, bo sam lubiłem patrzeć na nią, kiedy wysiadałem z auta. Nawet pomimo tego, że nie przepadam za czerwonym lakierem na samochodach.

Skoda Octavia RS 245. Rozsądek? Nie tym razem. A może jednak?

Wnętrze

Jeśli jeździliście wcześniej dobrze wyposażoną Octavią to wnętrze was nie zaskoczy. No, prawie. RS 245 wyróżnia się przede wszystkim sportowymi fotelami oraz spłaszczoną w dolnej części kierownicą. Dodatkowo znajdziemy przycisk VRS w okolicach drążka skrzyni biegów. Warto również dodać, że zegary wyskalowane są do 280 km/h. Nie ma co ukrywać, Skoda Octavia RS 245 oferuje bardzo dobrej jakości materiały, które są poprawnie spasowane. Mamy też ogromny ekran systemu multimedialnego, który bardzo szybko reaguje na polecenia. Oczywiście fani Android Auto oraz Apple Car Play nie zawiodą się, ponieważ oprogramowanie wspiera te technologie. Jest jednak rzecz, która nie do końca mi się podobała. Tuż przy drzwiach tylnych widoczne są elementy gołej blachy. Uważam, że producent mógł się w tym przypadku bardziej postarać.

Skoda Octavia RS 245. Rozsądek? Nie tym razem. A może jednak?

Na ilość miejsca nie mogą narzekać podróżujący na przednich fotelach, jak i na tylnych. Oczywiście nie jest to Superb, gdzie miejsca jest pod dostatkiem. Jeśli będziecie jechali w dalszą trasę w cztery osoby, nikt nie będzie marudził, że jest niewygodnie. Wrócę jeszcze do foteli. Nie tylko wyglądają sportowo, lecz także oferują bardzo dobre trzymanie boczne. To duży plus, jeśli planujecie nieco poszaleć Octavią na torze. Jedynym minusem (mowa nadal o przednich fotelach) jest brak regulacji zagłówka. Co ciekawe, zarówno przednie fotele, jak i tylna kanapa oferują podgrzewanie. Co prawda, nie jest to skóra, która w zimie nie jest zbytnio przyjemna, jednak fajnie czasami się ogrzać, np. wsiadając do nie nagrzanego auta.

Na plus należy uznać bagażnik, który niezależnie od wersji Octavii jest bardzo duży. Oferuje 590 litrów przestrzeni. Oczywiście Skoda nie zapomniała o “simply clever”. Znajdziemy tu sporo zaczepów, schowków, gniazdo 12V. Z bagażnika w prosty sposób złożymy fotele (40/60).

Bagażnik w Skoda Octavia RS 245 oferuje aż 590 litrów pojemności. To świetny wynik w tej klasie.

Bagażnik w Skoda Octavia RS 245 oferuje aż 590 litrów pojemności. To świetny wynik w tej klasie.

Ruszamy w trasę

Skoda Octavia RS 245 wyposażona jest w dwulitrowy motor TSI, który generuje 245 KM i 370 Nm momentu obrotowego. Silnik współpracuje z 7-biegową skrzynią automatyczną. Jeśli dodamy do tego wagę auta, która delikatnie przekracza 1,3 tony możemy być pewni, że Octavia da nam sporo frajdy z jazdy. Tak też się dzieje, ponieważ pierwszą setkę na zegarach zobaczymy po 6,6 sekundy. Samochód potrafi rozpędzić się do 250 km/h, kiedy to uruchamiana jest elektroniczna blokada. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak wielu kierowców zdziwiło się, gdy nie dawali sobie rady z Octavią. Chociaż w sumie mnie by to ani trochę nie zaskoczyło, bo wszyscy dobrze wiemy, że przedstawiciele handlowi potrafią wycisnąć 100% możliwości z każdej Skody. Jeśli interesuje Was spalanie to… zaskoczę Was i to pozytywnie. W trasie, kiedy będziecie jechali drogami krajowymi (tak bez szaleństw) osiągniecie wynik na poziomie 6 – 7 litrów. W mieście nie ma co spodziewać się wartości niższej niż 10 litrów, aczkolwiek najczęściej jazdę zakończycie z wynikiem 12 litrów. Średnia na poziomie 8 – 9 litrów. Akceptowalna? Według mnie tak.

Silnik w Skoda Octavia RS 245 jest dynamiczny. Jeśli delikatnie operujemy pedałem gazu może być również oszczędny.

Silnik w Skoda Octavia RS 245 jest dynamiczny. Jeśli delikatnie operujemy pedałem gazu może być również oszczędny.

Jaka jest Skoda Octavia RS 245?

Czas podsumować ten test. Skoda Octavia RS 245 potrafi zaskoczyć. Zarówno kierowcę i pasażerów, jak i innych użytkowników dróg. Jest ładnym i praktycznym liftbackiem, który dodatkowo potrafi dać naprawdę dużo frajdy z jazdy. Silnik jest żwawy, bardzo szybko wchodzi na obroty. Oczywiście nie generuje dźwięku tak pięknego, jak V8-ki, jednak ten z głośników pomimo, że sztuczny, nie jest uciążliwy. Samo prowadzenie Octavii RS 245 również zasługuje na pochwałę. Auto trzyma się drogi, jest stabilne podczas agresywnego wchodzenia w zakręty. Nie ma co ukrywać, testowany model to świetne rozwiązanie dla kogoś, kto musi mieć praktyczny samochód na co dzień, aczkolwiek lubi od czasu do czasu poszaleć. Jak to mówią, złoty środek. By wejść w posiadanie Octavii RS 245 należy przygotować 126 800 zł za wersję z 6-biegowym manualem. Cena bazowa testowanej wersji wynosi 135 500 zł. Jeśli dorzucimy trochę opcji z wyposażenia dodatkowego kwota ta wzrośnie do 178 000 złotych. Dużo? Cóż, tanio na pewno nie jest. Pamiętajcie jednak, że to bliski kuzyn Golfa GTI, tyle, że w praktyczniejszym nadwoziu.

Skoda Octavia RS 245 posiada bardzo ładne, chromowane końcówki wydechów. Niestety tuż za nimi kryją się tradycyjne, wąskie rurki...

Skoda Octavia RS 245 posiada bardzo ładne, chromowane końcówki wydechów. Niestety tuż za nimi kryją się tradycyjne, wąskie rurki…

Exit mobile version