SKODA SUPERB KOMBI Laurin & Klement 2.0 TDI 190 KM.

Wielu producentów ma problem z zaprojektowaniem ładnego kombi, które prócz oczywistych walorów użytkowych będzie atrakcyjne zarówno wizualnie jak i cenowo. Wygląda na to, że czeski producent znalazł na to sposób i stworzył samochód który zarówno na papierze jak i w rzeczywistości prezentuje się świetnie.

Skoda Superb – czekałem na Ciebie!

Przyznam szczerze, iż z niecierpliwością czekałem na moment, kiedy dostanę w swoje ręce najnowszą wersję auta świetnie zapowiadającego się jakim jest Skoda Superb, ponieważ zastanawiałem się czy będzie tak dobra na jaką wygląda. To zdecydowanie nie ta marka do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni. Nudny, nie rzucający się w oczy design powoli odchodzi do lamusa, ponieważ wygląd auta sprawia, że trudno przejść koło niego obojętnie.

Jak to już zwykle bywa, nasze testówki są maksymalnie doposażone więc i wygląd jest nieco bardziej atrakcyjny, choćby ze względu na piękne 19 calowe felgi, które dodają całości nieco bardziej sportowego stylu. Za sprawą ogromnego nadwozia Skoda prezentuje się niczym dostojna limuzyna, którą ktoś przerobił na ładne rodzinne kombi. To, co przykuwa wzrok to piękne reflektory z oryginalnymi LED-ami do jazdy dziennej, które wspaniale wpisują się w bryłę auta.

Wnętrze – gdzieś to już widziałem.

Zasiadając w środku czuć ogromne podobieństwo do mniejszego brata a mianowicie Octavii choć to nic złego. Wszystko jest tu przemyślane, a obsługa intuicyjna. Jakość materiałów jest jednak zdecydowanie lepsza. Większość elementów jest na wysokim poziomie, a i spasowaniu nic nie można zarzucić. Oczywiście znajdzie się jakiś drobiazg do którego można by się przyczepić, lecz biorąc pod uwagę cenę auta uważam, że i tak jest rewelacyjnie.

Zdecydowanie największym atutem Skody jest ogromna przestrzeń wewnątrz kabiny. Pozwolę sobie śmiało powiedzieć, że z tyłu panują iście królewskie warunki do podróżowania. Skoda Superb przecież słynie z tego, że jest bardzo komfortowym samochodem w którym nie sposób narzekać na brak miejsca. W środku nie znajdziemy jakiegoś szaleństwa, wszystko jest klasyczne i stonowane, no może prócz jednego „bajeru” który mi osobiście bardzo przypadł do gustu. Mam na myśli podświetlenie ambiente, które w nocy wygląda bardzo efektownie. Są to cienkie paski LED-owe, które znajdują się na desce rozdzielczej oraz bokach drzwi. Kolor podświetlenia możemy zmieniać wedle uznania, a do wyboru mamy kolor biały, niebieski, zielony i pomarańczowy. Wbrew niektórym opiniom światło to nie powoduje jakiegoś dodatkowego zmęczenia oczu ani nie rozprasza kierowcy. Jeżeli jednak ktoś uważa inaczej, jest możliwość przyciemnienia lub całkowitego wyłączenia podświetlenia.

Auto pływa po drodze. Nie żartuję!

Kolejnym atutem czeskiego samochodu jest komfort jazdy, który śmiało mogę porównać z najdroższymi limuzynami. Oczywiście samochód wyposażony jest w adaptacyjne zawieszenie w którym sami decydujemy o charakterze auta i do wyboru mamy tryby: NORMAL, ECO, SPORT, KOMFORT oraz INDYWIDUAL. Miedzy ustawieniem KOMFORT, a SPORT  jest ogromna różnica. W większości aut zmiana trybu przejawia się zazwyczaj lekko usztywnionym układem kierowniczym, zawieszenie robi się nieco twardsze, a silnik wkręca się na wysokie obroty. W Skodzie jest przepaść miedzy tymi dwoma ustawieniami. W żadnym innym aucie nie jest to aż tak odczuwalne. Co ciekawe, Skoda Superb przez większość czasu miała ustawiony tryb komfort. Dlaczego? Ponieważ pierwszy raz zaznałem takiego komfortu jazdy w tak „niedrogim samochodzie”. Wydaje się jakby ogromne nadwozie wprost unosiło się nad drogą. Wszelkie nierówności są wybierane w jakiś czarodziejski sposób. Porównać to można do płynącego statku, który delikatnie kołysząc się odpręża i relaksuje choć na bardzo wyboistej drodze można dostać objawów choroby morskiej. 😉 Wyciszenie wnętrza również stoi na wysokim poziomie, przy prędkościach autostradowych w środku jest cicho co przekłada się mniejsze zmęczenie podczas długich podróży. Na pochwałę zasługuje także system BOSE, który gra wręcz wzorowo. W porównaniu do Passata, którego równocześnie testowaliśmy – OK, nie ma porównania. W VW wolałem nie słuchać muzyki, w Superbie to wręcz poezja.

Zapakować można naprawdę wiele.

Jak na kombi przystało bardzo ważną cechą auta jest jego bagażnik i tu również mamy spore pole do popisu. Jego pojemność to 660 litrów, zaś po złożeniu siedzeń mamy do dyspozycji aż 1865 litrów. Dodatkowo klapa może być sterowana pilotem lub bezdotykowo, czyli otwierana za pomocą ruchu nogi pod tylnym zderzakiem w przypadku, gdy mamy zajęte ręce, a chcemy umieścić np. zakupy w bagażniku. Niby to nic nadzwyczajnego, ale przyznam, że czasem się przydaje.

Silnik idealnie pasuje do Superba.

Czeskie kombi wyposażone zostało w czterocylindrowy silnik diesla 2.0 TDI o mocy 190 KM i momencie obrotowym 400 Nm. Posiada napęd na cztery koła, który współpracuje z 6-stopniową, automatyczną skrzynią biegów DSG. Prędkość maksymalna wynosi 228 km/h, zaś przyspieszenie do pierwszej setki trwa 7,7 sekundy co jest bardzo dobrym wynikiem. Jeżeli chodzi o apetyt na paliwo podczas jazdy komputer wskazywał średnie spalanie na poziomie 6,5 litra, ale bez najmniejszego problemu można zejść poniżej tego poziomu.

Skoda Suberb – auto godne uwagi?

Na korzyść Skody Superb przemawia wiele argumentów, a najważniejszym jest oczywiście cena, która zaczyna się już od 84 800 zł w przypadku najsłabszej jednostki benzynowej o pojemności 1.4 i mocy 125 KM. Cena naszej dobrze doposażonej wersji testowej wynosi 178 450 zł co jest naprawdę ofertą godną polecenia biorąc pod uwagę konkurencję. Absolutnie mogę polecić ten silnik, który wprost idealnie nadaje się do tego masywnego kombi – zapewnia wysoką kulturę pracy oraz umiarkowany apetyt na paliwo. Dodatkowy napęd na wszystkie koła na pewno będzie niezastąpiony w sytuacjach, kiedy pogoda okaże się kapryśna i warunki na drodze staną się niepewne.

Innym równie ważnym atutem jest olbrzymia ilość miejsca wewnątrz i nawet pięć dorosłych osób nie będzie miało powodów do narzekań. Ciekawa i dynamiczna sylwetka robi bardzo pozytywne wrażenie, niczym luksusowa limuzyna Skoda Superb subtelnie przykuwa wzrok i wzbudza ciekawość. Ciężko doszukać się w niej jakichś większych wad bo wszystko zostało bardzo dokładnie przemyślane i zaprojektowane. Jedyne co mogło by być nieco lepsze to niektóre materiały użyte wewnątrz ale z drugiej strony jeżeli wszystko było by najwyższej jakości wtedy cena wglądała by zupełnie inaczej.

Porównując Superba z Volkswagenem Passatem wybrałbym?

Mieliśmy okazję w redakcji równorzędnie testować także VW Passata, także w kombi. W recenzji tamtego modelu poznacie podsumowującą opinię na jego temat i oczywiście konfrontację z Superbem.

Przez tych kilka dni dobrze zapoznałem się z tymi dwoma autami i zastanawiałem się dłuższą chwilę który jest lepszy?

Co oznacza słowo lepszy? Wszystko zależy od punktu widzenia, zasobności portfela oraz gustu o którym jak wiadomo się nie dyskutuje. VW zachwyca na swój sposób bo z jednej strony to niepozorne „wozidełko” dla głowy rodziny. Auto, które nie boi się zjazdu z utartych szlaków, a z drugiej atleta który pokazuje co potrafi gdy wciśniemy w podłogę pedał gazu (2.0 BiTDI 240 KM). Jego osiągi robią wrażenie, a potężny moment obrotowy zawstydzi nie jednego kierowcę, który będzie chciał się z nami sprawdzić na prostej. Również sporo miejsca w środku oraz ciekawa stylistyka działa na korzyść VW, lecz niestety cena już nie napawa takim optymizmem. Grubo ponad 200 tys. za Passata to bardzo dużo mimo, iż mamy do czynienia z nietypową wersją Alltrack.

OK, czas wybrać.

No cóż, ciężki wybór – obszerna i dostojna Skoda czy mocarny VW? Na szczęście nie muszę podejmować takiej decyzji, lecz nie będę ukrywał, że głównym kryterium jakim kierujemy się wszyscy podczas zakupów jest cena i dlatego Skoda Superb w moich oczach jest zwycięzcą tego testu. Jakość w stosunku do ceny jest rewelacyjna i mam nadzieję, że Skoda w tym przypadku doprowadzi do pewnego rodzaju zmiany na rynku motoryzacyjnym. Swoją polityką cenową świadomie lub nie spowoduje obniżenie cen wśród konkurencji, a zyskamy na tym my wszyscy – miłośnicy, pasjonaci i fani motoryzacji.

Skoda Superb - ostatecznie wybrałbym ten model.
Skoda Superb – ostatecznie wybrałbym ten model.
Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama