Suzuki na 46 Tokyo Motor Show
Japończycy słyną z wielu ciekawych konceptów. Nawet nie chodzi o sam design samochodów, bo wiadomo, że ten bywa dziwny. Mam na myśli kwestię rozwiązań technicznych. Oczywiście podczas tegorocznych, czterdziestych szóstych już targów Tokyo Motor Show pojawiło się wiele hybryd, elektryków, czy pojazdów autonomicznych. Normalna rzecz, taka moda. Mi jednak przypadł do gustu jeden tak zwany kei car, który pokazała marka Suzuki. Oczywiście nie zabrakło motocykli, jednak w tym krókim artykule skupię się na samochodach. Zacznijmy jednak od typowych konceptów.
Suzuki prezentuje swoje koncepty na Tokyo Motor Show
Wielka przyszłość Suzuki, a więc nowa epoka z okazji setnej rocznicy istnienia marki
Suzuki ma już w swojej ofercie hybrydy, aczkolwiek WAKU SPO to prawdziwa nowość. Przede wszystkim model ten wyposażony jest w hybrydowy napęd plug-in. Producent nastawia się głównie na to, że WAKU SPO będzie używany w car-sharingu. Na jednej z wizualizacji możemy zauważyć, że deska rozdzielcza w całości “pokryta jest” ekranami. Suzuki chwali się, że kompakt wyposażono w przełącznik “WAKU WAKU”. Dzięki niemu zmienia się kształt nadwozia, osłona chłodnicy, a na wspomnianej desce rozdzielczej pojawiają się grafiki. Ciekawe, czy model ten wejdzie do produkcji.
Suzuki HANARE na Tokyo Motor Show
Japoński producent pokazał również ciekawie wyglądający, niewielki bus, który oferuje technologię jazdy autonomicznej. Boczne drzwi unoszą się, a wewnątrz nie znajdziemy kierownicy. Zamiast tego umieszczono po obu stronach kanapy. Na środku natomiast znajduje się duży ekran multimedialny. Sztuczna inteligencja ma za nas przeprowadzić całą “procedurę” jazdy. Brzmi fajnie, jednak do tego, abyśmy rzeczywiście mogli podróżować samochodami autonomicznymi jeszcze daleka droga.
Hustler Concept
Pojazd, który najbardziej przypadł mi do gustu jeśli chodzi o prezentację Suzuki na Tokyo Motor Show to kei car Hustler Concept. Wygląda bardzo fajnie. Na pierwszy rzut oka przypomina mi trochę mini-terenówkę Suzuki Jimny. Hustler Concept posiada podwyższone nadwozie. Przeglądając zdjęcia wydaje się, że auto ma przestronne wnętrze. Dlatego też pomimo, że to przecież mały samochód typu kei car może być świetną propozycją zarówno do miasta, jak i podczas weekendowych wypadów gdzieś, na mały, delikatny offroad.
Zobacz też: Sześć milionów Swiftów na świecie!