Site icon MenWorld.pl

Motorola prezentuje nowe smartfony Moto G7

Seria Moto G – dobre smartfony ze średniej półki

Kilka dni temu opublikowałem tekst na temat Motoroli Moto Z 3 Play. Jest to udany smartfon, który cechuje się dobrym wykonaniem, wydajnymi parametrami i atrakcyjną ceną. W naszej redakcji gościły także inny modele tego producenta, między innymi Moto G6, który również jest potwierdzeniem tego, że smartfony Motoroli kupują osoby, które kierują się rozsądkiem. Popularność marki widoczna (lub słyszalna) jest na każdym kroku. Ile razy podróżując komunikacją miejską słyszałem słynne “Hello Moto”. Jak widać, coś w tym jest i ludzie na prawdę lubią Motorolę. Dlatego też producent zdecydował się na wprowadzenie nowych smartfonów Moto G7, które są kontynuacją udanej serii Moto G. Podobno mają mieć lepszy aparat, wydajniejsze podzespoły, lepsze wyświetlacze oraz mają oferować dłuższy czas działania baterii.

Motorola prezentuje nowe smartfony Moto G7

Cztery smartfony Moto G7

Producent zaprezentował dziś cztery nowe smartfony serii Moto G. Moto G7 Plus ma oferować dobry, podwójny aparat 16 i 5 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu. Model ten ma automatycznie robić fotkę po wykryciu uśmiechu. Dlatego też smutasy, będziecie mieli problem. Oprócz tego model ten ma być wyposażony w ładowarkę TurboPower 27W. Podobno w piętnaście minut naładujemy smartfon na tyle, by działał dwanaście godzin. Pożyjemy, zobaczymy. Oprócz tego znajdziemy bardzo duży, 6,2-calowy wyświetlacz Max Vision oferujący rozdzielczość Full HD+. Smartfon będzie wyposażony w procesor Snapdragon 636. Moto G7 Power to model wyposażony w baterię o pojemności 5000 mAh. Tu także zobaczymy wielki, 6,2-calowy wyświetlacz HD+ Max Vision. Zmieniono procesor – w tym przypadku producent zdecydował się na Snapdragona 632. Moto G7 Play to natomiast mniejszy wyświetlacz – 5,7-cali HD+ z proporcjami 19:9. Procesor będzie taki sam jak w G7 Power. Tutaj natomiast zobaczymy aparat główny 13 Mpix z autofocusem i detekcją fazy PDAF. Podobno mamy bardzo szybko ustawiać ostrość fotografowanego obiektu. Ostatni ze smartfonów to Moto G7. Ten model ma być wyposażony w podwójny aparat 12 i 5 Mpix z funkcjami takimi jak kolor sportowy, efekt rozmycia, automatyczna fotka po wykryciu uśmiechu i Google Lens. Smartfon wyposażony będzie w Snapdragona 632 oraz technologię szybkiego ładowania TurboPower. Ah, wyświetlacz także ogromny. 6,2-cali Max Vision i rozdzielczość Full HD+.

Motorola prezentuje nowe smartfony Moto G7

Nowa Moto G7 – ceny smartfonów

Moto g7 będzie dostępna w Polsce od 15.02.2019r.  w sugerowanej cenie 1199 zł.

Moto g7 plus będzie dostępna w Polsce od 15.02.2019r. w sugerowanej cenie 1399 zł.

Moto g7 power będzie dostępna w Polsce od 15.02.2019r. w sugerowanej cenie 899 zł.

Moto g7 play będzie dostępna w Polsce od 15.02.2019r. w sugerowanej cenie 699 zł.

Motorola prezentuje nowe smartfony Moto G7

Słów kilka ode mnie

Co prawda nowe produkty Motoroli nie są demonami prędkości, jednak szczerze mówiąc nie mamy na co narzekać. Jedyne co mnie dziwi, to dlaczego producent zdecydował się na tak wielkie ekrany. Przecież nie każdy potrzebuje ponad 6 cali. Do tego ta rozdzielczość HD+… Coś poszło nie tak w tym przypadku.

Przykładowo Moto G7 Play wyceniona na 700 zł. Tanio jak barszcz. W miarę dobry procesor, bateria o pojemności 3000 mAh i 32 GB pamięci wewnętrznej. Boli natomiast tylko 2 GB pamięci RAM. Nie można mieć jednak wszystkiego.

Moto G7 Power z kolei będzie bardzo dobrym smartfonem dla kogoś, kto wymaga pojemnej baterii. Mamy 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej. Nie rozumiem natomiast dlaczego w tak wielkim ekranie mamy zaledwie HD+. Motorolo, o co chodzi?!

Królem średniej półki będzie według mnie Moto G7. Tutaj mamy już Full HD+, NFC, z przodu 8 Mpix aparat, odporność na zachlapania, podwójny aparat i baterię o pojemności 3000 mAh. Za 1200 zł nie ma co narzekać. Krótko mówiąc, nic, tylko brać.

Ostatni, a więc promowany jako smartfon do robienia fotek Moto G7 Plus. Być może będzie robił dobre zdjęcia jak na średniaka, jednak chyba przyzwyczaiłem się już do flagowców i sceptycznie podchodzę do tego, co może oferować G7 Plus. Być może się mylę i podczas testów smartfona powiem, że rzeczywiście te wszystkie algorytmy sztucznej inteligencji działają wzorowo. Na chwilę obecną wstrzymuję się od wydawania wyroku. Pożyjemy, zobaczymy.

Exit mobile version