Site icon MenWorld.pl

Nowy Nissan Qashqai 2021 – tu się wszystko zgadza!

Jak to jest być prekursorem? Qashqai to pierwszy crossover wypuszczony na rynek. Może nie jest “królem” tego segmentu, ale określenie “protoplasta” pasuję tu jak ulał. Oto nowy Nissan Qashqai 2021. Zapraszam do lektury artykułu.

Nowy Nissan Qashqai 2021 – wygląd zewnętrzny

Gość naszego dzisiejszego tekstu “zmężniał” wraz z nową generacją. Nissan Qashqai w obecnej odsłonie urósł o kilka centymetrów od poprzednika i dziś może pochwalić się takimi wymiarami jak: 443 cm długości, 184 cm szerokości, 161 cm wysokości i 267 cm rozstawu osi.  Warto przypomnieć, że poprzednik mierzył 439,4 cm długości, 180,6 cm szerokości i 159,5 cm wysokości. Z kolei rozstaw osi jaką oferował Nissan Qashqai drugiej generacji wynosiła 264,6 cm.

Nowy Nissan Qashqai 2021 zaczął mocno utożsamiać się ze swoim “mniejszym bratem”, modelem Juke (sprawdź wrażenia z jazdy). Auto pojawiło się na rynku w najnowszej odsłonie w 2019 roku. To co rzuca się w oczy, to agresywnie narysowana linia lamp. Mimo smukłej budowy, noc im nie straszna. Reflektory bardzo wydajnie oświetlają przemierzaną drogę. Sportowego smaczku dodają prawdziwe wloty powietrza.

Profil samochodu to przede wszystkim olbrzymie obręcze felg, których nie sposób przeoczyć. Samochód był bogato wyposażony co zawdzięcza wersji Tekkna Plus. Zawierała takie smaczki jak wspomniane 20-calowe felgi aluminiowe. Profil samochodu ukazuje niezwykła zgrabność bryły samochodu. Spadzisty dach w kolorze czarnym, efektywnie przechodzi w tylną klapę. Dzięki lekko przyciemnionym szybom uzyskano efekt “lewitującego dachu”, gdyż tylne słupki zostały umiejętnie zakamuflowane.  

To co jest dla mnie nieakceptowalne, to umiejscowienie wydechu. Tył samochodu wygląda bardzo ładnie, jednak rura nie wygląda atrakcyjnie. Co prawda wydech jest niewidoczna, jednak można było ją wkomponować na przykład we wspomniany zderzak.  

Nowy Nissan Qashqai 2021 – wyposażenie wnętrza

Kiedy wsiadłem do Nissana Qashqai po raz pierwszy, poczułem się jak w samochodzie klasy wyższej. Nie pisze tego nad wyrost, gdyż jakość wykonania, użyte materiały i atrakcyjny wygląd wnętrza mogą zmylić wielu. Wewnątrz coraz mniej irytującego piano black, jednak błyszczący materiał wciąż zajmuje dość newralgiczne miejsce w samochodzie. Mowa tu o przyciskach funkcyjnych dedykowanych do obsługi klimatyzacji.  

Nowy Nissan Qashqai 2021 posiada jedne z najwygodniejszych siedzisk. Piękne, skórzane fotele posiadają dobre trzymanie boczne i co najważniejsze nie są ciasne. Opcjonalne ogrzewanie może umilić zimowe podróżowanie, a motyw rąbów jest oryginalny i wygląda bardzo dobrze. 

Kolejnym z punktów na liście pozytywów jest przestrzeń dla pasażerów. Pomimo tego, że nowy Nissan Qashaqai 2021 urósł względem poprzednika tylko o kilka centymetrów, to ilość miejsca wewnątrz kabiny jest zaskakująca. Ustawiając fotel kierowcy pod siebie bez problemu zająłem miejsce na tylnej kanapie. Również wożąc dwie osoby, te nie narzekały na brak miejsca. Przednie fotele posiadały funkcję elektrycznego ustawiania – zarówno kierowcy, jak i pasażera. 

Miejsce za kierownicą sprawia, że nie chce się opuszczać tego samochodu. Całość jest ergonomiczna i “przyjazna”. Mamy wrażenie, że wszystko tu jest na wyciągnięcie ręki. W środkowej części deski rozdzielczej nie zrezygnowano z manualnych przycisków, co ułatwia obsługę.  

Wrażenia z jazdy

Nowy Nissan Qashqai 2021 nie zachwyca gamą silnikową. Trzeba zaznaczyć, że póki co na rynku jest dostępna tylko jedna opcja silnikowa, a jest nią benzynowy motor 1.3 turbo o dwóch wariantach mocy: 140 KM lub 158 KM. Silnik jest wsparty miękką hybrydą, a całość zawiadywana jest przez bezstopniową skrzynię biegów DIG-T.  

Powyższe liczby sprawiają, że emocje opadają nawet przy mocnych wzlotach związanych z wizualną stroną Qashaqaia. Trzeba powiedzieć na wstępie, że Nissan wciąż promuje tego kompaktowego SUV-a jako auto familijne do spokojnej, miejskiej lub pozamiejskiej “bujanki”, a nie do szaleńczej jazdy. 

Po wciśnięciu pedału gazu magiczną barierę 100km/h przekroczymy po nieco ponad 10 sekundach. Pomimo braku “emocjonującej” mocy silnika, tym niebieskim Nissanem jeździło mi się nad wyraz dobrze. W zakrętach auto zachowywało się pewnie. Nawet przy agresywniejszym wchodzeniu w łuki. Nierówności drogowe były znakomicie tłumione przez zawieszenie, mimo zamontowanych 20-calowych obręczy.  

Skrzynia bezstopniowa działa dobrze. Można powiedzieć, że o niebo lepiej niż w poprzednim Qashqaiu czy X-Trailu, gdzie “symulowanie” biegów i utrzymywanie wysokich obrotów było katorgą. Skrzynia co prawda udaje, że bawi się w zmianę biegów, jednak robi to dość inteligentnie, co nie przeszkadza “nadwrażliwym” kierowcom. 

Dość zaskakujące jest wysokie spalanie, jak na jednostkę czterocylindrową o pojemności 1.3 litra. Tutaj musimy się przygotować na to, że nowy Nissan Qashqai 2021 będzie wymagał nawet 10 litrów podczas poruszania się po mieście. Na trasie jest lepiej i tutaj zejście do wyniku 6l/100 km nie powinno stanowić problemu.  

Podsumowanie
Qashqai swoją nową odsłoną powalczy na scenie kompaktowych SUV-ów. Topowe wyposażenie, wygląd oraz całkiem przyjemny układ jezdny wiąże się z wydatkiem nawet 170 tysięcy złotych (w topowym wyposażeniu). Czy warto? Jeśli szukacie rodzinnego samochodu o niewielkich gabarytach do poruszania się po zatłoczonych miastach to warto przemyśleć tą opcję!
Zalety
Nowocześnie wyglądająca bryła auta
Przepiękne fotele
Komfortowy układ jezdny
Dobrze działająca skrzynia bezstopniowa
Wady
Zbyt "delikatny" silnik
Tylko jeden wariant silnikowy
"Ślepe" wydechy
System multimedialny
9
Wynik
Exit mobile version