Logitech Z-607 – Recenzja zestawu 5.1

Tym razem na warsztat trafił zestaw 5.1 od znanego w tej kwestii producenta jakim jest Logitech. Model Logitech Z-607 wyróżnia się ciekawym wzornictwem czy obecnością modułu bluetooth co nie zdarza się często u tego producenta. Jednak czy to wystarczy by przekonać do siebie klientów? Sprawdźmy.

Wstęp i trochę teorii

Zestaw otrzymaliśmy w stosunkowo niewielkim kartonowym pudełku. Po szybkim „unboxingu” wizualnie robią dobre wrażenie. Producent postawił raczej na prosty i stonowany design i jest to jak najbardziej na plus. Jeśli zaś chodzi o zawartość zestawu to tutaj raczej bez szaleństw. Znajdziemy w środku: 5 identycznych satelit z okablowaniem stałym (szkoda że satelita centralna nie wyróżnia się jakoś na tle pozostałych), subwoofer, pilot zdalnego sterowania. 3 sztuki kabli RCA -> RCA oraz jeden kabel RCA -> Jack 3.5 mm.

Specyfikacja zestawu Logitech Z-607 prezentuję się zaś następująco:

  • Moc RMS/MAX: 80W/160W
  • Subwoofer: 25 W RMS
  • Satelity: 55 W RMS (łącznie)
  • Bluetooth: 4.2
  • Czytnik kart SD: TAK (SDHC 32GB MAX)
  • Port USB: TAK (do 32GB w formacie FAT32 lub FAT16)
  • Obsługiwane formaty: MP3, WMA, WAV, APE, FLAC
  • Radio FM: TAK

Konstrukcja oraz jakość wykonania

Jak już wspominałem do dyspozycji otrzymujemy 5 identycznych satelit z okablowaniem przytwierdzonym na stałe. Do czynienia mamy z konstrukcją z jednym przetwornikiem (co w zasadzie nie powinno dziwić w tej klasie sprzętu). Na froncie poza wspomnianym przetwornikiem umieszczony został również port bass reflex. Na tylnym panelu znajdziemy dodatkowo otwór umożliwiający powieszenie satelit na ścianie za co należy się plus. Materiał wykorzystany do ich produkcji to najzwyklejsze tworzywo sztuczne o chropowatej fakturze.

Logitech Z-607 - Recenzja zestawu 5.1
Logitech Z-607 - Recenzja zestawu 5.1

Kable w satelitach tylnych są wystarczająco długie by umożliwić ich bezproblemowe rozlokowanie w niewielkim pomieszczeniu. We wszystkich satelitach okablowanie jest dodatkowo posortowane kolorami więc nie ma ryzyka podłączenia ich nieprawidłowo.

Logitech Z-607 - Recenzja zestawu 5.1
Logitech Z-607 - Recenzja zestawu 5.1

Subwoofer jest równocześnie jednostką sterującą zestawem. Znajduję się na nim prosty, ale jasny i czytelny wyświetlacz, który odpowiada za wyświetlanie aktywnego trybu pracy oraz głośności. Dodatkowo do dyspozycji dostajemy kilka przycisków funkcyjnych.

Logitech Z-607 - Recenzja zestawu 5.1
Logitech Z-607 - Recenzja zestawu 5.1

Pod panelem sterującym znalazł się 5,25 calowy przetwornik do reprodukcji najniższego pasma, a na prawej ścianie obudowy otwór bass reflex oraz porty USB/SD. Tył okupiony został przez terminale głośnikowe, analogowe wejście 5.1 oraz standardowy AUX. Na stałe przytwierdzona została antena radia FM. Całość wykonana jest z połączenia MDF’u z tworzywem sztucznym, co nie powinno raczej nikogo dziwić.

Pilot jest wykonany z tworzywa sztucznego. Znajdują się na nim wszystkie przyciski funkcyjne jakimi dysponuje ów zestaw a zasilany jest baterią pastylkową typu CR2025.

Wnętrze Logitech Z-607

Co kryje w sobie zestaw? Krótka analiza.

Logitech Z-607 - Recenzja zestawu 5.1
Logitech Z-607 - Recenzja zestawu 5.1

Na zdjęciu wyżej widać wspomniany wcześniej przetwornik niskotonowy 5.25 cala o mocy 30 W oraz impedancji 4 Ohm. Producentem nie jest Tangband, jak ma to miejsce w wielu innych zestawach marki Logitech. Po oznaczeniu nie byłem w stanie dokopać się do dokładniejszych informacji. Na powyższej fotografii widoczny jest również układ zasilający składający się między innymi z 2 niewielkich radiatorów, małego transformatora impulsowego oraz kilku kondensatorów elektrolitycznych od Yalecon.

Logitech Z-607 - Recenzja zestawu 5.1
Logitech Z-607 - Recenzja zestawu 5.1

Na PCB znajdziemy zaś 4 scalaki ESMT AD52580 które są niczym innym jak końcówkami mocy w klasie D. Każdy z nich jest dwu-kanałowy dostarczając kolejno do 20 W na kanał przy impedancji 8 Ohm oraz do 40 W przy 4 Ohm. Chłodzi je niewielki aluminiowy radiator umieszczony po drugiej stronie płytki drukowanej. Kondensatory tu obecne pochodzą od Jwco.

Logitech
Logitech Z-607 - Recenzja zestawu 5.1
Logitech
Logitech Z-607 - Recenzja zestawu 5.1

Nie udało mi się dostać do wnętrza satelit. Pomimo wykręcenia 4 obecnych na tylnej ścianie śrub przedni panel nie chciał zejść. Aby nie uszkodzić satelit zrezygnowałem z próby ich rozebrania.

Brzmienie Logitech Z-607

I tym nagłówkiem dochodzimy do meritum recenzji. Jak to brzmi?

Na pierwszy ogień poszły tradycyjne testy z wykorzystaniem komputera stacjonarnego wraz z kartą dźwiękową Asus Xonar U7. Rozstawienie zgodnie z zasadami kina domowego, więc pominiemy szczegóły. Brzmienie jest dość płaskie, bez żadnego wyrazu. Satelity grają dość poprawnie ale z obciętym wyższym pasmem oraz dziurą w średnicy (ale do tego chyba szwajcarski producent już zdążył nas przyzwyczaić). Partie wokalne brzmią akceptowalnie, ale brakuję głębi i detalu. Kuleję również scena, która jest stanowczo za płytka jak na zestaw wielokanałowy.

Bas jest i w zasadzie nic więcej nie jestem w stanie o nim napisać. Nie schodzi szczególnie nisko, nie sprawi że przedmioty z okolicznych mebli zaczną spadać, nie zdenerwujemy nim sąsiadów. Brzmi dość nijako, sucho i twardo, a podbicie go za pomocą pilota nie poprawia szczególnie sytuacji. Plusem jest to, że na wysokim poziomie głośności zestaw nie traci słyszalnie na jakości.

Radio FM którego antena znajduję się na tylnym panelu subwoofera w postaci kabla odbiera całkiem nieźle. Nie miałem problemu z odebraniem większości nadających w okolicy stacji. Opis brzmienia można w takiej sytuacji darować, ponieważ nie różni się od opisu wyżej.
Bluetooth działa prawidłowo, szybko się łączy i ma całkiem niezły zasięg (nie zrywało połączenia podczas gdy urządzenie nadające znajdowało się w innym pokoju). Także tutaj nie ma co się rozwodzić nad jakością dźwięku ponieważ pokrywa się ona z tym, co napisałem w pierwszym akapicie tego podtytułu. USB jak i SD dotyczą podobne zależności co wyżej. Zestaw prawidłowo poradził sobie z najpopularniejszymi formatami jak WAV, FLAC czy dowolne MP3.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama