Chociaż na chorobę Parkinsona w dalszym ciągu nie wynaleziono leku, to Apple Watch wykryje ją i to aż 7 lat przed pierwszymi objawami! Badania pokazały, że smartwatche mogą pomóc w planowaniu leczenia skutków i przygotowaniu się do tej choroby.
Badania pokazały, jak kluczowe dla naszego zdrowia mogą być smartwatche
Smartwatche to bardzo przydatne urządzenia, które mogą okazać się zbawienne. Niektóre z nich posiadają funkcje, które dosłownie mogą uratować nam życie – wykryć wypadek, upadek czy nawet początki chorób serca. Teraz okazuje się, że według badań przeprowadzonych przez Brytyjski Instytut Badań nad Demencją (UKDRI) oraz Instytut Neuronauki i Innowacji Zdrowia Psychicznego (NMHII) na Uniwersytecie w Cardiff Apple Watch wykryje chorobę Parkinsona i to na 7 lat przed jej pierwszymi objawami!
Przeczytaj także: Czy warto kupić smartwatch? Oto ich 4 wady oraz aż 6 zalet!
Choroba Parkinsona to powoli postępująca, zwyrodnieniowa choroba ośrodkowego układu nerwowego, która występuje u 1 proc. populacji w przedziale wiekowym od 40 do 60 roku życia (choć może wystąpić u osób młodszych), na którą do tej pory nie wynaleziono leku. Jak pokazują badania, Apple Watch wykryje ją na kilka lat wcześniej przed pierwszymi objawami. To pomoże w lepszym planowaniu łagodzenia objawów.
Apple Watch wykryje Parkinsona i to do 7 lat wcześniej!
Badania pokazały, że Apple Watch wykryje chorobę Parkinsona na dużo wcześniej przed pierwszymi objawami. Wszystko dzięki gromadzonym danym, które mogą być analizowane przez sztuczną inteligencję. Według badaczy to właśnie urządzenie Apple jest najlepiej do tego przystosowane przez swoje funkcje monitorujące zdrowie użytkownika oraz zaawansowane sensory, dlatego też właśnie ta seria będzie platformą testową.
Algorytm po przeanalizowaniu zgromadzonych danych będzie w stanie wytypować osoby, u których z wiekiem rozwinie się choroba Parkinsona. Co więcej, badania potwierdziły, że sztuczna inteligencja ma zdecydowanie większą skuteczność w wykrywaniu choroby niż metody, z których obecnie korzystają lekarze.
Zarówno iPhone, jak i Apple Watch były już wcześniej wykorzystywane w celu badania choroby Parkinsona, jednak testy wykonywano przy pomocy dodatkowego sensora lub innego urządzenia, które nie trafiło do sprzedaży. Niestety, z racji filigranowych wymiarów zegarka Apple jest mocno ograniczone w kwestii włożenia do niego odpowiedniej technologii.
Źródło: WWCFTech