138
Views

Czy rynek 60% klawiatur jest zamknięty? Uważam, że nie. Wciąż pojawiają się nowe i ciekawe modele oferujące coś innego niż konkurencja. Nie inaczej jest i tym razem. Goszczę “w swych progach” bowiem Genesis Thor 660, czyli najnowsze dzieło polskiego producenta. Co oferuje? Zapraszam do lektury recenzji.

Wstęp i specyfikacja Genesis Thor 660

Genesis Thor 660
Genesis Thor 660 - Recenzja nowej klawiatury od Genesis

Do niedawna na rodzimym nam rynku na próżno było szukać sensownych klawiatur w rozmiarze 60%. Od pewnego czasu zaczęło się to jednak zmieniać i coraz więcej producentów chętnie prezentuje swoje modele. Tym razem swoich sił spróbował Genesis. Na pozór klawiatura nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle konkurencji. Na wyposażeniu obecne są czerwone Gaterony (warto wspomnieć, że nie przewidziano innych poza nimi), keycapy typu pudding oraz wielobarwna iluminacja LED. Całości dopełnia oprogramowanie, a także łącze bezprzewodowe i przewodowe do wyboru. Już na papierze całość prezentuje się bardzo dobrze i z pewnością zasługuje na uwagę. To też postanowiłem zainteresować się tym modelem, by zrecenzować go dla Was. Zanim jednak zajmę się szczegółowym omówieniem klawiatury Genesis Thor 660, rzućmy okiem na specyfikację.

  • Rozmiar: 60%
  • Układ: US ANSI
  • Przełączniki: Gateron Red
  • Wymiary: 293 x 102 x 39 mm
  • Typ przełącznika: Liniowy (linear)
  • Typ klawiatury: Zamknięta (closed design)
  • Podświetlenie: RGB, Punktowe
  • Materiał obudowy: Tworzywo sztuczne
  • Materiał keycapów: PBT
  • Metoda wytwarzania keycapów: Double-shot (Pudding)
  • Oprogramowanie: Tak
  • Bezprzewodowa/przewodowa: Tak/Tak
  • Łączność: USB-C, Bluetooth
  • Hotswap przełączników: Nie
  • Waga: 588 g

Konstrukcja i jakość wykonania Genesis Thor 660

Genesis Thor 660
Genesis Thor 660 - Recenzja nowej klawiatury od Genesis

Genesis stanął na wysokości zadania. Klawiatura jest wykonana dobrze. Do produkcji case (obudowy) wykorzystano tworzywo sztuczne, jednak jest ono sztywne i twarde. Mount plate jest naturalnie metalowy. Pod naciskiem czy po próbie wygięcia, nie uświadczyłem żadnych niepożądanych dźwięków. Ponad to, samo wygięcie jest wręcz niemożliwe, ponieważ konstrukcja jest nadzwyczaj sztywna. Waga jest więcej niż odpowiednia. Genesis Thor 660 prawidłowo trzyma się biurka i nie ma mowy o przypadkowych przesunięciach. Pomagają w tym także gumy antypoślizgowe obecne na spodzie.

Genesis Thor 660 - Recenzja nowej klawiatury od Genesis
Genesis Thor 660 - Recenzja nowej klawiatury od Genesis

Kolejną rzeczą wartą wspomnienia są nakładki. Producent postawił na tak zwane puddingi wykonane z materiału PBT w technologii podwójnego wtrysku. Oznacza to, że każda nakładka to 2 osobne elementy połączone w jedność. Ich wykonanie nie budzi zastrzeżeń. Na szczególną uwagę zasługują stabilizatory. Pomimo braku fabrycznego smarowania są nadzwyczaj sztywne – nie klekoczą i nie mają przesadnego luzu. Już dawno w seryjnie produkowanych klawiaturach nie miałem do czynienia z tak dobrymi stabilizatorami.

Genesis Thor 660
Genesis Thor 660 - Recenzja nowej klawiatury od Genesis

Genesis Thor 660 została wyposażona w przełączniki liniowe Gateron Red. To jedyny wariant z jakim możemy ów model dostać. Same switche są płynne i dość gładkie. O dziwo sprężyna nie jest przesadnie słyszalna podczas pracy tychże Gateronów. Szkoda, że producent nie zdecydował się pozostawić do wyboru użytkownika innych rodzajów switchy. Z pewnością miło przyjęte zostałyby także brązowe (tactile), klikające niebieskie, ciężkie czarne czy popularne żółte liniowe. Poniżej zostawiam test dźwięku bohaterki dzisiejszej recenzji.

Podświetlenie i wyposażenie Genesis Thor 660

Naturalnie nie zabrakło tutaj wielobarwnej iluminacji. Całość jest dość jasna i żywa, a efekt potęgują zastosowane przez producenta nakładki typu pudding. Genesis Thor 660 z pewnością przypadnie do gustu wszystkim lubującym się w efektownym podświetleniu. Barwa biała wpada w poświatę różowego, nie jest to jednak wada, a cecha, co podkreślałem już w wielu moich recenzjach. Po prostu tak działają diody RGB. Uniemożliwiają wygenerowanie idealnie białego koloru. Jeśli zaś chodzi o wyposażenie, to jest skromnie – keycap puller (oczywiście plastikowy) oraz kabel USB-C. Co by nie powiedzieć, mogło być lepiej. Poniżej zamieszczam test z przykładowych efektów świetlnych.

Oprogramowanie i podsumowanie

Ten aspekt zdecydowanie powinien zostać lepiej dopracowany. Stanowczo odstaje od całości. O ile umożliwia podstawową zmianę efektów świetlnych, programowanie makr czy zamiany funkcji klawiszy, o tyle jego interfejs jest dość toporny i wygląda jakby był robiony na szybko, bez przemyślenia. Ponad to, samych funkcji nie znajdziemy tutaj wiele, więc fanów szerszej konfiguracji może to po prostu zawieźć. Biorąc pod uwagę dobre wrażenie o Genesis Thor 660, oprogramowanie powinno zostać dopracowane lepiej.

Sprawdź również inne nasze artykuły na temat nowych technologii.

Podsumowanie
Genesis pozytywnie zaskoczył z pewnością nie tylko mnie. Klawiatura cechuje się nie tylko dobrą jakością wykonania, efektownym podświetleniem ale i bardzo dobrymi stabilizatorami, co nie jest często spotykane w mainstreamowych mechanikach. W kwocie około 280 złotych na dzień pisania tej recenzji, jest jednym z ciekawszych wyborów 60% klawiatur. Przyznaję rekomendację.
Wykonanie
9
Podświetlenie
8.5
Funkcjonalność
9
Oprogramowanie
7
Cena
8.5
Wyposażenie
7.5
Zalety
Dobra jakość wykonania
Bardzo dobre stabilizatory
Efektowne podświetlenie
Stosunek jakości do ceny
Wady
Tylko jeden model przełączników dostępny do wyboru
Kiepskie oprogramowanie
8.3
Wynik
Kategoria artykułu
Nowe technologie

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.