Z nowym rokiem przyszło mi do głowy kilka fajnych pomysłów. Jeden z nich to nowy cykl “Pięciu wspaniałych według MenWorld”. W każdej odsłonie będziemy “wrzucać na bęben” pięciu przedstawicieli różnych kategorii tj. kina, muzyki, gier czy literatury. Będą to swego rodzaju nasze redakcyjne przemyślenia lub rekomendacje. Mamy nadzieję, że seria naszych felietonów będzie miłym dodatkiem do popołudniowej kawki. W tym artykule prezentujemy kultowe samochody kinematografii. Zapraszam do lektury artykułu.
Kultowe samochody kinematografii
Kategorią łączącą wszystkich prawdziwych facetów jest motoryzacja. Dlatego też nasze premierowe zestawienie obejmuję pięć samochodów, dobrze znanych ze szklanego ekranu. A jak wiadomo tam, gdzie “dobre fury” to i piękne kobiety, strzelaniny i pościgi.
Chevrolet “Bumblebee” Camaro – Transformers
Jeśli zapytasz kogoś z czym kojarzy mu się film Transformers, odpowiedzi będą następujące: roboty, samochody i … Megan Fox. Ahhh… Jeśli zapytamy o konkretny samochód, tu już będzie tylko jeden kandydat, czyli żółty Chevrolet Camaro. W mojej opinii nie ma nic piękniejszego w tym film niż właśnie powyższe Chevy o imieniu Bumblebe. No, chyba, że odgrywająca jedną z głównych ról Megan Fox. Jednak to temat na inne zestawienie. Fabuła Transformersów opowiada o rasie robotów zamieszkującą odległe zakątki galaktyki. Autoboty i Deceptikony to dwie frakcje zwalczające się nawzajem. Pierwsza chce ocalić niebieską planetę przed zagładą, która jest celem działań tych drugich. Chevrolet Camaro użyty na potrzeby produkcji to odświeżona wersja amerykańskiej legendy z 1967 roku. Pod maską tej bestii znajduję się wolnossące V8 o pojemności 6.2 litra, generujące ponad 400 koni mechanicznych. Pojeździło by się taką żółtą pszczołą …
Kultowe samochody kinematografii to oczywiście DeLorean z filmu Powrót do przyszłości
“Wehikuł czasu to byłby cud” śpiewał niegdyś Rysiek Riedel, wokalista kapeli Dżem. W filmie “Powrót do przyszłości” wehikuł czasu nie jest cudem, a wynalazkiem życia ekscentrycznego profesora Emmeta Browna, granego przez Christophera Lloyda. Wspomniany wehikuł czasu to nic innego jak mocno przerobiony wizualnie DeLorean. Śmiem twierdzić, że gdyby nie ogromny sukces serii filmów “Powrót do przyszłości” samochód stworzony przez Johna DeLoreana w 1981 roku, nie zapisałby się tak wyraźnie na kartach motoryzacyjnej historii. DeLorean Dmc-12 to dwudrzwiowe coupe napędzane V6 o pojemności 2.8 litra i mocy 130 KM. Jako fan serii “Powrót do przyszłości” powiem, że wciąż czekam na latające deskorolki.
Pontiac Trans Am – Nieustraszony
Piękny samochód i aktor podbijający serca wszystkich kobiet – połączenie tych dwóch rzeczy z dość nieskomplikowaną fabuła to przepis na sukces w latach 80tych. David Hasselhoff w serialu “Nieustraszony” zasiadał za sterami Pontiaca Trans AM by walczyć z przestępczością. Na linii frontu grany przez Hasselhoffa Michael Knight nie był sam, gdyż jego wiernym kompanem była sztuczna inteligencja o nazwie KITT. KITT potrafił przejąć kontrolę nad samochodem, korzystał z szerokiego arsenału, a także mówił ludzkim głosem. Do nakręcenia serialu wykorzystywano różne konfigurację wspomnianego Pontiaca Trans Am. Do scen pościgowych model z 7.5-litrowym V8. Przerobiona kabina wyglądała jak ze statku kosmicznego i nie miała nic wspólnego z oryginałem. No cóż, po co komu spadochron w samochodzie?
Kultowe samochody kinematografii? To oczywiście Aston Martin Vanguish, którym jeździł James Bond
Brytyjski super agent na usługach jej królewskiej mości musi jeździć czymś, co na sam widok “zdziera papę z dachu”. Aston Martin, czyli brytyjska marka aut premium już od dawna kojarzona jest z perypetiami Jamesa Bonda. Tak jak wiele twarzy ma agent 007, tak wiele modeli Astona było na kryształowym ekranie. Dziś oddamy hołd Vanquish`owi i zasiadającemu za jego sterami Piercowi Brosnanowi w filmie “Śmierć nadejdzie jutro”.
Moim zdaniem to jedna z lepszych odsłon o przygodach Jamesa Bonda. W tym filmie na potrzeby ratowania świata Aston Martin Vanquish zastał wyposażony w bogaty arsenał gadżetów do walki z wrogiem. Nam w szczególności zapadła w pamięć scena z pościgiem po zamarzniętym jeziorze. Wtedy to srebrny Vanquish zagrał pierwsze skrzypce. V12 generujący moc ponad 500km to ten argument w rozmowie, który przekona wszystkich, że to auto ponadczasowe i kultowe.
Dodge Ram 1500 – Strażnik Teksasu
Ręka prawa musi być twarda i stanowcza tak, jak kopnięcie z obrotu Chucka Norrisa czy Dodge Ram 1500. Chyba nie ma wśród czytelników osoby, która nie znałby anegdot o Chucku. Większość z nich została stworzona zapewne po obejrzeniu wszystkich sezonów serialu “Strażnik Teksasu”. Ciężko o stwierdzenie, że serial tylko ociera się o fikcję widząc Cordella Walkera (postać graną przez Chucka Norrisa) powalającego czterech przeciwników jednym kopnięciem. Tak jak chwilami niedorzeczne były perypetie stróża prawa, tak niedorzeczne są rozmiary jego samochodu. Dodge Ram 1500 to kolos na czterech kołach. Na potrzeby filmu użyto drugiej generacji amerykańskiego pickupa. To, co udało nam się ustalić twórcy zdecydowali się na wariant z V8 o mocy 220 KM. Czy można znaleźć bardziej “amerykański” serial?