Saga dotycząca transferu angielskiego napastnika dobieg końca. Harry Kane w Bayernie Monachium – takie informacje podają media. Kluby doszły do porozumienia, pomimo tego, że wcześniejsze raporty sugerowały, że właściciel Tottenhamu nie będzie skłonny do sprzedania swojego lidera! Jest jednak problem i jest nim sam zawodnik, który rzekomo zmienił zdanie.
Tottenham nie chciał puścić swojego kapitana
Harry Kane przed rozpoczęciem tego sezonu poinformował włodarzy klubu z Londynu, że chce odejść z Tottenhamu i jego wymarzonym miejscem przenosin jest Bayern Monachium. Napastnik Kogutów oraz reprezentacji Anglii był zdeterminowany do przenosin do Bawarii, jednak Tottenham nie chciał puścić swojego lidera za bezcen.
Przeczytaj także: Lewandowski odejdzie z Barcelony? “Ma przedstawić plan klubowi”
Oczywiście taka taktyka była nieco ryzykowna, ponieważ kontrakt Kane w Tottenhamie dobiegał końca w lecie 2024 roku. Sprawa transferu była jednak skomplikowana, ponieważ Bayern nie oferował takich pieniędzy, jakie zadowoliłby właściciela Kogutów. Jak jednak podają niemieckie media, Mistrz Niemiec doszedł do porozumienia z Tottenhamem w sprawie kwoty za napastnika.
Harry Kane w Bayernie! Jest jednak jeden problem…
Jak podaje David Ornstein z The Athletic oraz niemieckie media, Bayern Monachium zaproponował Tottenhamowi 100 milionów euro za napastnika i obecny klub Anglika przystał na tę ofertę. To oznacza, że Harry Kane w Bayernie może stać się rzeczywistością. Teraz wszystko zależy od piłkarza, który zdaje się zmienił zdanie, na temat transferu. 30-latek, który uprzednio naciskał na transfer do Bawarii, ma rzekomo być otwartym na pozostanie w Londynie.
Kane miał być bardzo zadowolony z planu gry i wizji, jaką wdrożył do klubu nowy trener, Ange Postecoglou. To sprawiło, że mocno zastanawia się nad zostaniem w Londynie i walką o najwyższe cele właśnie z Tottenhamem. Sprawa transferu leży teraz w rękach samego zawodnika.
Źródło: Twitter