Zastanawiasz się, czy idąc na komunię koperta z pieniędzmi, laptop, czy rower będzie odpowiedni? Krzysztof Rutkowski nie bawi się w takie małostkowe prezenty. Jego syn na prezent dostał BMW E36 przerobione na driftowóz oraz elektryczne auto. Naprawdę!
Hojny podarunek dla syna na pierwszą komunię
Masz 10-lat i nadchodzi dzień komunii świętej. Poza samym sakramentem, czekasz także na prezenty związane z tą uroczystością. Za moich czasów najlepszy prezentem, jaki można było dostać, był komputer i rower. W dzisiejszych czasach takie upominki mogą nie wystarczyć.
Przeczytaj także: Lotnisko Chopina i wielkie oszustwo! Nie strać pieniędzy!
Świetnym tego przykładem jest Krzysztof Rutkowski Junior, syn popularnego celebryty i prywatnego detektywa, Krzysztofa Rutkowskiego. 10-latek obchodził wczoraj uroczystość pierwszej komunii świętej i oczywiście z tej okazji otrzymał dwa wyjątkowe prezenty – samochody, z czego jeden to driftowóz wart rzekomo ponad 200 tys. złotych.
Krzysztof Rutkowski podarował swojemu synowi auto
Dawanie auta w prezencie swojemu dziecku, to nie jest coś dziwnego. Dziwne staje się to w momencie, kiedy dziecko auto dostaje na pierwszą komunię w wieku 10 lat. Tak, 10-letni Krzysztof Rutkowski Junior od swoich rodziców otrzymał dwa samochody – BMW E36 przystosowane do driftu, a także elektryczny pojazd miejski JINPENG, którego cena to ok. 37 tys. złotych.
Wspomniane E36 jest o wiele droższe, ponieważ jak podaje portal ShowNews, auto warte jest ponad 200 tysięcy złotych. Nie wiemy jednak, co znajduje się pod maską tego samochodu.
Zobaczyłem dziewięciolatka, który driftuje. Zadzwoniłem do taty i powiedziałem, że chciałbym BMW E36. Powiedział, że kupi mi go na komunię i tak się zaczęło.
powiedział 10-letni syn sławnego detektywa w rozmowie z ShowNews
Zdjęcia aut zobaczycie pod tym linkiem.
Źródło: opr. wł./ShowNews