Site icon MenWorld.pl

Test Mio MiVue C545 HDR. Solidna kamera samochodowa?

Test Mio MiVue C545 HDR. Tania kamera samochodowa.

Test Mio MiVue C545 HDR. Tania kamera samochodowa.

Ograniczone zaufanie na drodze to jedno, a materiał, który udowadnia naszą niewinność to drugie. Dlatego solidna kamera samochodowa to podstawa w każdym aucie. Test Mio MiVue C545 HDR pokaże nam czy jest to dobry wideorejestrator. Jakby nie patrzeć, jest to tania kamera samochodowa z HDR.

Niedawno prezentowałem dobre kamery do auta w cenie nieprzekraczającej 600 zł. Dziś będzie to indywidualny artykuł na temat jednego modelu, który możemy kupić za około 350 złotych. Wszystko zależy rzecz jasna od tego, jaki sklep wybierzemy. Odsyłam do porównywarki Ceneo. Dlaczego podjąłem się sprawdzenia tego wideorejestratora? Przede wszystkim chodzi o jego atrakcyjną cenę oraz to, że producent chwali się technologią HDR, która ma ułatwić nam odczyt tablic rejestracyjnych nocą. Wszyscy doskonale wiemy, że jest to największy problem wielu kamer samochodowych. Zanim jednak zobaczycie próbne nagrania, sprawdźmy, jak wygląda jakość wykonania wideorejestratora, specyfikacja oraz zawartość opakowania. Oczywiście, jeśli nie chcecie czytać, odsyłam od razu do filmu.

Test Mio MiVue C545 HDR. Tania kamera samochodowa.
Test Mio MiVue C545 HDR. Tania kamera samochodowa.

Specyfikacja techniczna Mio MiVue C545 HDR

Sprawdźmy jeszcze kwestię zawartości opakowania. Jest ona dość skromna. Ot, kamera, mocowanie (na taśmę 3M), statyczna naklejka na szybę oraz ładowarka. Jeśli chcecie korzystać z trybu parkingowego, potrzebny będzie MiVue Smartbox. Taki sprzęt kosztuje 149 zł, np. w Media Expert. Oczywiście, sugeruję, aby podłączeniem tego elementu do samochodu zajął się ktoś, kto się na tym zna.

Test Mio MiVue C545 HDR. Solidna kamera samochodowa?
Test Mio MiVue C545 HDR. Tania kamera samochodowa.

Wykonanie i kwestie wizualne kamery Mio MiVue C545 HDR

Marka Mio przyzwyczaiła mnie do tego, że oferowane przez nią kamery samochodowe są wykonane bardzo dobrze. Producent wykorzystuje najwyższej klasy materiały, a to przekłada się na wspomnianą dobrą jakość. Jeśli chodzi o sam design – nie mam zdania. W sumie, jak analizuję poprzednio testowane modele, wiele z nich ma podobny design.

Zacznijmy od frontu – tam ulokowano 2-calowy ekran. Po drugiej stronie znajdziemy obiektyw oraz wcięcie, które “łączymy” z uchwytem. Lewy bok zarezerwowano dla gniazda mini USB. Na prawym znajdziemy cztery przyciski do obsługi menu i blokady nadpisania wideo. Na dole z kolei umieszczono gniazdo microSD, w którym instalujemy kartę pamięci.

Próbne nagrania wideorejestratorem Mio MiVue C545 HDR

Posiłkuję się nagraniami portalu Wideorejestratory24.pl, gdyż moje uległo uszkodzeniu. Tak czy inaczej, materiał doskonale ukazuje to, jak działa kamera MIO. Nocne nagrania faktycznie prezentują się bardzo dobrze. Rejestracje są widoczne. Fakt, te z przodu są trudne do odczytania, ale materiał został nagrany w 60 klatkach na sekundę, a to oznacza (jak dobrze wnioskuję), że tryb HDR nie został włączony. Tak czy inaczej, jakościowo kamera wypada dobrze. Przypominam, że mówimy o modelu za 350 złotych.

Kamera samochodowa Mio MiVue C545 @ 1920x1080p 60fps

Jakość nagrania już znamy. Jeśli chcielibyście kiedyś przesłać pliki nagrane za pomocą Mio MiVue C545, będzie Wam potrzebny przewód albo adapter USB – MicroSD. Takowych w zestawie nie ma. Nie ma też możliwości przesyłania plików przez Wi-Fi. Pod tym względem kamera jest mocno okrojona. Niestety, musicie sobie radzić sami i nabyć takie akcesoria indywidualnie. Brakuje mi również GPS, który jest niezwykle potrzebny w udowodnieniu np. tego, że jechaliśmy z taką, a nie inną prędkością. OK, wiem, da się ją mniej – więcej obliczyć patrząc na różne elementy otoczenia ale wszyscy doskonale wiemy, że o wiele łatwiejsze byłoby uzyskanie takich informacji z GPS.

Jeśli korzystaliście już z wideorejestratora, który posiadał GPS, będzie wam tego mocno brakować. Szkoda, że producent nie zdecydował się na dołożenie do zestawu dodatkowego przewodu USB albo wspomnianego adaptera. Fakt to oszczędność ale nie oszukujmy się, raczej są to tanie dodatki, a zdecydowanie takie coś skusiłoby niejedną osobę, która zdecydowałaby się właśnie na zakup takiej kamery.

Exit mobile version