Superb Combi PHEV 1.5 TSI to marzenie rodzin nowoczesnych?

Czwarta generacja popularnego auta kusi wyposażeniem, komfortem podróżowania i… no właśnie. Jaka jest odmiana plug-in? Warto czy nie warto?
2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid). 2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).
2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).

Jeśli mieszkasz w domu lub masz możliwość ładowania auta z gniazdka, Superb Combi PHEV z 1.5 TSI to ciekawy wybór, który warto rozważyć. Sam się dziwię, że to piszę ale całkiem poważnie – dziś hybryda plug-in to w pewnych przypadkach chyba najlepsza z możliwych opcja. O ile interesujesz się nowoczesną technologią i nie przeszkadza Ci mniejszy względem wersji benzynowej bagażnik.

2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).
2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).

Zachwycił mnie Superb w dieslu. 2-litrowy silnik połączony z automatem DSG to król długich podróży. Może i jestem pod tym względem staroświecki ale technologie oferowane obecnie nie do końca mnie przekonują. Nie piszę tu nawet o elektrykach, do których podchodzę mocno krytycznie ale o hybrydach plug-in, które w wielu przypadkach nie mają sensu. I teraz powiesz: OK, ty dużo jeździsz, a ja nie. I słusznie. Jeśli ktoś kręci się „wokół komina” to nowoczesne hybrydy plug-in, takie jak testowany Superb Combi PHEV mają bardzo dużo sensu.

2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).
2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).

Jaki jest Superb Combi PHEV czwartej generacji?

Wydajność systemu (baterie i silnik elektryczny) jest na tyle duża, że wielu użytkowników takich aut… zapomni o tankowaniu. Całkiem poważnie! Szczególnie, że np. w przypadku tego modelu mamy prawie 20 kWh baterię, co przy zużyciu prądu na poziomie 16 kWh sprawia, że bez problemu przejedziemy około 100 kilometrów nie odpalając w ogóle silnika benzynowego. Ktoś pomyśli: może to i lepiej, bo to tylko 1.5 TSI. Coś w tym jest, bo generuje zaledwie 150 KM i 250 Nm momentu obrotowego, jednak, gdy zacznie pracować z 115-konnym elektrykiem, moc staje się całkiem akceptowalna.

2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).
2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).

Auto jest wyraźnie cięższe od wersji spalinowej. Mówimy tu o różnicy w masie własnej na poziomie aż 207 kilogramów! Do tego dochodzi o wiele mniejszy zbiornik. Standardowo jest to 66 litrów, natomiast hybryda plug-in ma 45-litrowy zbiornik. I tą wagę można wyczuć podczas nieco agresywniejszej jazdy. Chodzi mi o dynamiczne pokonywanie zakrętów, jednak nie oszukujmy się – kto tym kombi będzie jeździł szybko. To bardzo wygodny pojazd, który rewelacyjnie spisuje się wtedy, gdy delikatnie korzystamy z pedału przyspieszenia. Do tego dochodzą bardzo dobrej jakości materiały, świetne wyciszenie i wygodne fotele. Czego chcieć więcej? Oczywiście, masaży, które doświadczymy w wersji L&K.

2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).
2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).

Tak czy inaczej, Superb już w wersji Selection to auto godne uwagi. Dostajemy czujniki parkowania z przodu i z tyłu, podgrzewane przednie fotele czy trzystrefową klimatyzację. Rzecz jasna, rozwiązań, jakie oferuje Skoda w tej wersji jest o wiele więcej. Mam tu na myśli asystenta pasa ruchu i szereg innych systemów bezpieczeństwa, a także bezkluczykowy dostęp. Do pełni szczęścia sugeruję dodać pakiet Light&View za 8800 zł. Sporo? Tak, ale masz w tej cenie reflektory Full LED Matrix. Podziękujesz po pierwszej nocnej podróży. Do tego dorzuć jeszcze pakiet Assisted Drive Basic za 2900 zł, który jest niczym innym, jak aktywnym tempomatem. To taka podstawa. Przynajmniej według mnie.

2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).
2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).

Skoda Superb Combi PHEV w trasie

Kiedy odebrałem auto do testów, miałem praktycznie do pełna zatankowany zbiornik i naładowaną baterię. Wskazanie z komputera sugerowało, że mogę przejechać łącznie 715 kilometrów: 620 na benzynie i aż 95 km na prądzie. Brzmi świetnie, prawda? Ruszyłem w podróż. Na początku musiałem pokonać spory odcinek po centrum Warszawy. Po pierwszych 17 kilometrach zaskoczyłem się pozytywnie po raz pierwszy. Zasięg wskazywał 620 km na benzynie i 91 km na prądzie. To oznacza, że uzyskanie ponad 100 km na silniku elektrycznym nie jest dla tego auta żadnym wyczynem. Po 32 kilometrach zasięg na silniku benzynowym pozostawał bez zmian, natomiast bateria pozwalała na przejechanie jeszcze 90 kilometrów! W tych miejskich warunkach Superb Combi PHEV zużywał 18,4 kWh na 100 kilometrów.

2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).
2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).

Po przejechaniu dokładnie 101 kilometrów bateria się rozładowała. Wcale mnie to nie dziwi – nie jechałem „na rekord”. Rozpędziłem to ważące niecałe 1800 kilogramów auto do 120 km/h i w bardzo komfortowych warunkach ruszyłem do domu. Ostatecznie, po przejechaniu 317 kilometrów komputer pokazywał średnie spalanie na poziomie 4,1 l/100 km. Zasięg łączny, który mi pozostał wynosił 470 kilometrów, a więc więcej, niż początkowe założenia. Po zakończonej podróży, będąc przy jednym ze sklepów spożywczych, który „posiadał” ładowarkę, podłączyłem auto do ładowania. I tu kolejne pozytywne zaskoczenie: Superb Combi PHEV może ładować baterię z prędkością 50 kW! W sklepie byłem krótko, zaledwie 15 minut. W tym czasie zdążyłem naładować 9 kWh co sprawiło, że stan akumulatora wynosił 35 %.

2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).
2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).

Codzienne użytkowanie Skoda Superb Combi PHEV

Kolejnego dnia ruszyłem w podróż, która obejmowała głównie miasto i przez kilka kilometrów drogę krajową. Nie przekraczałem dozwolonej prędkości (90 km/h), jechałem spokojnie – raczej stosując tak zwany eco driving. Finalnie przejechałem na samym prądzie 25 kilometrów, co przełożyło się na zużycie prądu na poziomie 19,5 kWh na 100 km. Wartość może wysoka, jednak nie było mowy o jakimkolwiek rozgrzewaniu wcześniej baterii itd. Później, gdy wróciłem tą samą trasą do domu (czas pokonania tego odcinka był praktycznie taki sam), a bateria była rozładowana, komputer wskazał średnie spalanie na poziomie 4,9 l/100 km. Jak diesel! Oczywiście, mówimy tu o rekordowych wskazaniach, ponieważ „normalna” jazda to raczej 7,5 – 8 litra benzyny.

2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).
2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).

Jak widać, wyniki są faktycznie satysfakcjonujące, jednak by zużycie było znacząco niższe od wersji benzynowej lub diesla, musimy jeździć ekonomicznie i ładować baterię z domowego gniazdka. Najlepiej na najniższej z możliwych taryf, by ta cena prądu sprawiała, że hybryda plug-in ma sens. Załóżmy, że jest to złotówka za 1 kW, a więc przejechanie na prądzie będzie kosztować około 19 – 20 zł. Tanio? Tak, o ile ładujemy baterię w domu. Przy publicznej ładowarce (2,40 zł / kW) będzie to 45 – 50 zł. Wykorzystanie silnika spalinowego przy prezentowanym średnim spalaniu to około 40 – 45 zł lub niecałe 30 zł jeśli jeździmy „o kropelce”.

2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).
2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).

Dla kogo Superb Combi PHEV będzie dobrym wyborem?

Jak widzisz, cały ten tekst opiera się o założenia, kalkulacje, a ja za każdym razem mam podobne wnioski. Przede wszystkim, musisz mieć gdzie ładować baterię. I nie mam tu na myśli publicznych ładowarek, gdyż prąd w tym przypadku jest drogi, a cała ta zabawa nieopłacalna. Czy da się osiągnąć zużycie na poziomie 16 kWh? Bez problemu, skoro ja jeżdżąc niekoniecznie oszczędnie widziałem wskazania na poziomie 19 kWh i przecież przejechałem na prądzie 101 km! Kolejna sprawa to bagażnik. Oczywiście, Skoda Superb oferuje gigantyczny kufer niezależnie od wersji, ale miej na uwadze to standardowa wersja ma 690 litrów i 609 kg ładowności, natomiast hybryda plug-in 510 litrów i 572 kg.

2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).
2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).

A teraz temat najważniejszy w kwestii opłacalności tego całego interesu. Mowa o pieniądzach. Skoda Superb Combi PHEV startuje od 202 700 zł za wersję Selection. Odmiana L&K to wydatek rzędu 218 850 zł, natomiast Sportline kosztuje 209 900 zł. Gdybyś jednak zdecydował się na „zwykły” silnik benzynowy 2.0 TSI, który współpracuje z 7-biegowym DSG i ma 204 KM mocy, a więc tyle samo, co plug-in, możesz liczyć na dużo niższe ceny. Selection: 184 850 zł, L&K 212 900 zł, a Sportline 203 900 zł.

Odmiana1.5 TSI PHEV2.0 TSIRóżnica
Selection202 700 zł184 850 zł17 850 zł
L&K218 850 zł212 900 zł5950 zł
Sportline209 900 zł203 900 zł6000 zł

Jak widać, największa różnica cenowa dotyczy wersji Selection, którą miałem okazję testować. Dodam tylko, że w tym aucie dodano kilka elementów kosztujących łącznie dodatkowe 24 800 zł, ale to akurat pomijam. Załóżmy więc, że jeździcie głównie po mieście, więc nie będziecie wykorzystywać silnika spalinowego – wystarczy wam zasięg na poziomie 100 km na prądzie. Z kolei odmiana 2.0 TSI w takich warunkach zużywa 10 litrów benzyny. Cena kW to 1 zł, cena PB 95 to 5,70 zł. Są to oczywiście założenia – realnie wyniki te mogą się różnić. Ktoś będzie zużywał mniej paliwa, ktoś więcej prądu – i tak dalej.

2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).
2025 Skoda Superb Combi PHEV (1.5 TSI plug-in hybrid).

Tak czy inaczej, to oznacza, że przejechanie 100 km na prądzie będzie kosztować 20 zł, a na benzynie 57 zł. 37 zł różnicy na 100 kilometrach. Trochę tych kilometrów trzeba by było faktycznie pokonać, by dopłata do plug-in się zwróciła. Oczywiście, mam na myśli wersję Selection, gdyż dwie pozostałe są wycenione podobnie. Czy jest to do zrobienia? Według mnie tak, ale podkreślam – tylko i wyłącznie wtedy, gdy będziecie mieli możliwość ładowania auta z gniazdka prywatnego, gdzie prąd nie jest tak drogi, jak na publicznych ładowarkach. To właśnie ci klienci najpewniej zdecydują się na hybrydę plug-in, co raczej nie jest niczym odkrywczym.

Przekonałem Cię? W takim razie odwiedź stronę marki: https://www.skoda-auto.pl/, by dowiedzieć się więcej i, być może, skonfigurować swoje wymarzone auto. Rzecz jasna, warto również odwiedzić najbliższego dealera, gdyż powinny pojawić się atrakcyjne rabaty, a wtedy być może kupicie L&K w cenie Selection. Kto wie, kto wie.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama