Można powiedzieć śmiało. No nieźle! Zbigniew Boniek został wiceprezydentem UEFA. Trzeba “Zibiemu” pogratulować. Szczęście mu sprzyja. Przecież prezesura w PZPN powoli dobiega końca. W końcu w sierpniu zakończy swoją kadencję, która i tak trwała dłużej – ze względu na COVID.
Boniek został wybrany podczas kongresu w Montreux. Mało tego! Obecny prezes PZPN już drugi raz zasiądzie w komitecie wykonawczym UEFA, który ma za zadanie podejmowania decyzji, które dotyczą piłki nożnej w Europie. Ciekawe co sądzi o alternatywie w postaci Superligi, która zrzesza kilkanaście europejskich klubów. Czołowych, to trzeba zaznaczyć.
Zbigniew Boniek został wiceprezydentem UEFA
Zibi został doceniony za działalność prezesa PZPN oraz jako członka Komitetu Wykonawczego UEFA. Nie ukrywam, moment, w jakim znalazł się jako wiceprezes jest dość… trudny. Oczywiście, chodzi o wspomnianą konkurencję dla Ligi Mistrzów w postaci Superligi. Ciekawe, czy Boniek będzie naciskał na to, aby zrzeszenie topowych klubów zostało czym prędzej zlikwidowane. A może sankcje, o których dziś pisałem są popierane przez prezesa PZPN?
Zibi już rok temu, podczas zjazdu PZPN informował, że będzie chciał ponownie ubiegać się o “stanowisko” w Komitecie. Zbigniew Boniek jako członek Komitetu Wykonawczego UEFA zajmuje się między innymi wyborem organizatorów mistrzostw Europy, finałów LM czy Ligi Europy. Wśród obowiązków członków Komitetu jest również rozdział środków pomocowych. Warto przy okazji zauważyć, że wspomniany Komitet jest topowym organem wykonawczym UEFA. W jego skład wchodzi przede wszystkim prezydent, dwaj działacze nominowani przez Europejskie Stowarzyszenie Klubów, jeden z Ligi Europejskiej oraz szesnastu członków wybranych przez Kongres. Jako ciekawostkę dodam, że w latach 1956-64 oraz 1966-68 tą funkcję pełnił Leszek Rylski.
Sukces Zibiego
Boniek będzie piastował swoje stanowisko przez cztery lata. To zaszczyt dla polskiej piłki nożnej, ponieważ jeszcze żaden działacz nigdy nie awansował tak wysoko w struktury UEFA. Obecnym prezesem jest Aleksander Ceferin, z kolei dotychczasowy wiceprezes – Michele Uva zrezygnował ze stanowiska w październiku ubiegłego roku.
Wracając jeszcze na lokalne podwórko, Zibi nie będzie mógł ubiegać się o stanowisko prezesa PZPN po raz trzeci. Ciekawe, kto zastąpi Bońka. Tak czy inaczej, obecny prezes nie będzie narzekał na nudę.
Fot. Wikipedia.