Większość twórców nie chce chwalić się tak osobistą kwestią jaką są zarobki. Jednak YouTuber o pseudonimie “Budda” tego dokonał.
Nie wiesz kim jest Budda? Koniecznie powinieneś uzupełnić braki
Budda to zdecydowanie jedna z popularniejszych postaci polskiego YouTuba i zdecydowanie jedna z największych postaci kategorii motoryzacyjnej. Jego kanał aktualnie posiada 1,14 miliona subskrypcji, a filmy spokojnie generują setki tysięcy wyświetleń, a równie często przebijają milion i to nie tak rzadko.
Buda podzielił się swoimi zarobkami
Główna postać dzisiejszego artykułu zgodziła się wziąć udział w prawie półgodzinnym nagraniu na kanale Michała Barona, znanego jako “Boxdel”, gdzie oboje rozmawiali głównie o finansach. Z filmu dowiedzieliśmy się przykładowo, że kanał na YouTube to tylko jeden z wielu biznesów, które Kamil Labudda prowadzi. Dowiedzieliśmy się także, że prowadzone przez niego firmy obracają rocznie setkami milionów złotych, a te liczby, choć nie są zyskiem i tak robią duże wrażenie chociażby przez sam pryzmat przedsięwzięcia.
Porozmawiajmy o konkretach. Ile?
Żeby być wiarygodnym YouTuber przedstawił screeny zarobków, na których widać, że rok 2022 przyniósł mu 661 tysięcy złotych. Daje to kwotę ponad 55 tysięcy złotych na miesiąc, jednak należy pamiętać, że Kamil wielokrotnie powtarzał, że jego materiały często wymagają bardzo dużego nakładu finansowego.
Budda ostatnio rozdał auto za 800 tysięcy
Jedną z większych akcji ostatnio przeprowadzonych przez Kamila był konkurs na specjalnie przygotowane auto o wartości około 800 tysięcy złotych. Cała akcja opierała się na kupnie losów przez osoby, które chciały wziąć udział w losowaniu auta, a także wylosowano inne osoby, które mogły się cieszyć z mniejszych, ale również wartościowych nagród jak przykładowo iPhone 14 czy konsola Xbox. Losowanie było transmitowane na żywo i w szczytowych momentach zbierało ponad 230 tysięcy widzów, dzięki czemu został ustanowiony nowy rekord liczby widzów przez pojedynczego twórcę na polskiej scenie. Zapis z transmisji możecie obejrzeć poniżej.
Przeczytaj także: I to są idole waszych dzieci? Sami zobaczcie, co oglądają
