Poznaliśmy dziś BYD SEAL U DM-i. To SUV z silnikiem hybrydowym, który może przejechać na prądzie nawet do 125 kilometrów! Najciekawsze w tym wszystkim jest jednak to, że auto oferuje bogate wyposażenie w bardzo dobrej cenie.
SUV, który przyciąga wzrok
Samochód wygląda bardzo atrakcyjnie pod względem wizualnym – to fakt. Liczne przetłoczenia, krzywizny, zaokrąglenia przyciągają wzrok. Miło patrzy się na reflektory w kształcie litery U, które bardzo elegancko wtapiają się w maskę BYD SEAL U DM-i. Mamy do dyspozycji 19-calowe felgi aluminiowe, szerokie nadwozie oraz liczne detale. Równie dobrze wypada wnętrze tego auta. Mamy wiele miękkich w dotyku materiałów wysokiej jakości. Niestety, nie jest to prawdziwa skóra, a ta wegańska. To oczywiście nie jest absolutnie wadą. Auto posiada również duże ekrany, które jedni lubią, inni niekoniecznie. Niestety, jakość tłumaczenia na język polski pozostawia wiele do życzenia.
Ten średniej wielkości SUV (segment D, 4775 mm długości, 1890 mm szerokości, 1670 mm wysokości) może namieszać na rynku. Został wyposażony w układ hybrydowy, który sprawdzi się w mieście. Pod maską pracuje silnik benzynowy o pojemności 1,5, a także dwa silniki elektryczne o dużej mocy. Mam tu na myśli 150 kW z przodu i 120 kW z tyłu. Do tego dochodzi akumulator 18,3 kWh. W zależności od wersji jaką wybierzemy, auto może oferować napęd na przód oraz na cztery koła. Ten pierwszy wariant oferuje około 217 KM i 300 Nm, natomiast drugi około 320 KM i 550 Nm (przyspiesza do 100 km/h w 5,9 sekundy).
Oczywiście, klasycznie w tego typu pojazdach, możemy jechać tylko na prądzie lub w trybie HEV, który wykorzystuje głównie moc, którą dostarcza akumulator, natomiast silnik benzynowy dostarcza moc podczas przyspieszenia. Efektem może być niskie spalanie i duży zasięg. Rzecz jasna taki, którego nie osiągniemy w samochodach elektrycznych. Przynajmniej na razie.
BYD SEAL U DM-i – SUV za 170 tysięcy złotych!
Ciekawie wypada wyposażenie, które otrzymujemy już w wersji „bazowej”. Zacznę jednak od bagażnika, który a 425 litrów. Nie jest to jakiś rewelacyjny wynik, a jest to wina akumulatorów, rzecz jasna. Plusem jest natomiast to, że mamy cztery porty USB, możliwość ładowania bezprzewodowo dwóch smartfonów, integrację z Android Auto i Apple CarPlay, sterowanie głosem czy zdalny dostęp za pomocą aplikacji. Dzięki niej zaryglujemy drzwi i zamkniemy okna, a także możemy sterować ogrzewaniem i wentylacją foteli. Oczywiście, pojawiają się także liczne systemy bezpieczeństwa, w tym automatyczne hamowanie awaryjne, ostrzeganie o ruchu poprzecznym, asystent pasa ruchu czy system kamer 360.
Pozostaje najważniejsze. Ile kosztuje BYD SEAL U DM-i? Wydaje mi się, że ceny są bardzo atrakcyjne, patrząc na wyposażenie, wygląd i osiągi samochodu. Jak już wcześniej wspominałem, mamy do dyspozycji dwie opcje:
- Wersja Boost, 2WD, 160kW 169,900 PLN
- Wersja Design, 4WD, 238kW 209,900 PLN
Co sądzicie o tym samochodzie? Dajcie znać w komentarzach! Szczegóły na temat marki znajdziecie na stronie BYD Polska. Sprawdźcie również, co Unia Europejska planuje zrobić z samochodami elektrycznymi z Chin.