Do sporej kontrowersji doszło podczas „co-main eventu” wczorajszej gali KSW 74! Damian Janikowski przegrał przez poddanie.
Damian Janikowski nie zgadza się z werdyktem!
Podczas wczorajszej gali KSW doszło do pojedynku pomiędzy medalistą olimpijskim w zapasach – Damianem Janikowskim, a Tomem Breesem. Oficjalnie walka zakończyła się zwycięstwem zawodnika z Wielkiej Brytanii. Kontrowersje dotyczą jednak samego przerwania walki przez sędziego. W drugiej rundzie Breese będąc z góry zdecydował się na próbę duszenia. Sama technika kończąca nie wyglądała jednak na groźną. Polak chcąc pokazać, że jest „ok” klepnął przeciwnika w plecy, co sędzia ringowy, Tomasz Bronder uznał jako znak „poddania”.
Po rozdzieleniu zawodników Damian rozpoczął dyskusję z sędzią tłumacząc mu zaistniałą sytuację. Po walce w udzielonym wywiadzie zawodnik z Wrocławia przyznał, że nie chce by jego starcia były sędziowane przez Tomasza Brondera. Dla Janikowskiego była to piąta przegrana w MMA.
Poniżej video z wywiadu z zawodnikami.
Źródło zdjęć: twitter @ksw_mma