Hyundai na każdym kroku stara się podbić europejski rynek samochodów. Z tej racji do swojej gamy wprowadza całkowicie nowy model, który ma być konkurentem w segmencie małych SUV-ów B. Hyundai Bayon to po prostu mały crossover.
Liczby mówią same za siebie, a 7 zmodernizowanych modeli w przeciągu ostatnich 12 miesięcy przemawia tylko za tym, że Koreańczycy mocną pragną podbić serca Europejczyków. Obecnie wprowadzają model Bayon. Sama nazwa wywodzi się ze stolicy francuskiego miasta Bayonne, które znajduje się w południowo-zachodniej częsci Francji. Sam przedstawiciel marki Andreas-Christoph Hofmann uważa, że model ten będzie wyróżniał się sporo na tle konkurencji. Nie można im tego zarzucić, bo obecne modele jak np. nowy Tucson rzucają się w oczy na drodze.
Hyundai Bayon – design
Marka podąża filozofią projektową Sensuous Sportiness, co ma oznaczać harmonię między proporcjami, architekturą, stylistyką i technologią. Przekładać się ma to również na nowatorskie rozwiązania. Sam wygląd nowego modelu wyrażony jest mocnymi liniami i światłami w kształcie strzał. Z przodu rzucają się w oczy trzyczęściowe światła główne z wlotami powietrza. Z tyłu i z boku widać znów charakterystyczne linie w kształcie strzały. W pełni LED-owe światła z tyłu połączone są cienką poziomą linią. Auto sprawia wrażenie jednolitego i przemyślanego z nutą dużej ekstrawagancji. Całości dopełniają nawet 17-calowe felgi oraz 9 możliwych kolorów nadwozia w tym z opcjonalnym kontrastowym dachem Phantom Black.
Cyfrowe wnętrze
Duży nacisk został nałożony na możliwie jak najbardziej zwiększoną przestrzeń w środku. Ma to dać większy komfort podróży również dla pasażerów z tyłu oraz przy tym zaoferować jak największą przestrzeń bagażową. Samochód ma oferować spalanie segmentu B oraz przestronność SUVa. Wysoka pozycja za kierownicą i kompaktowe rozmiary mają zwiększyć bezpieczeństwo podróży. Sam bagażnik ma mieć 411 litrów, więc całkiem sporo. Prześwit ma wynosić 183 m. A ogólne rozmiary auta to: 4180 mm długości, 1775 mm szerokości i 1490 mm wysokości.
W środku znajdziemy takie smaczki jak oświetlenie Ambiente, czy też też 10,25 calowy cyfrowy zestaw wskaźników oraz 10,25 calowy wyświetlacz systemu multimedialnego. Wykonanie jak na segment B wygląda ciekawie i porządnie, pytanie będzie tylko jak z jakością materiałów.
Hyundai Bayon – Nacisk na technologie
Nowy model został wyposażony w szereg półautonomicznych systemów bezpieczeństwa. Na liście znajduje się szeroka lista funkcji bezpieczeństwa Hyundai SmartSense. Wiele z nich znajduje się już w standardowym wyposażeniu.
- Asystent utrzymywania pasa ruchu (LKA)
- Asystent podążenia na pasie ruchu (LFA)
- Inteligentny tempomat bazujący na danych systemu nawigacji (NSCC)
- Inteligentne ostrzeganie o ograniczeniach prędkości (ISLA)
- Asystent świateł drogowych (HBA)
- Asystent unikania kolizji czołowych (FCA) z wykrywaniem pieszych i rowerzystów
- DAW – System monitorowania uwagi kierowcy
- LVDA – System ostrzegania o odjechaniu poprzedzającego pojazdu
- ROA – System monitorowania tylnej kanapy
- System monitorowania martwego pola (BCW)
- Asystent monitorowania martwego pola (BCA)
- Asystent unikania kolizji podczas parkowania (PCA-R)
- System unikania kolizji podczas cofania (RCCW)
- Asystent unikania kolizji podczas cofania (RCCA)
- Asystent parkowania (PA)
Hyundai Bayon posiada również kilka funkcji, które delikatnie zwracają uwagę kierowcy, gdy traci czujność. DAW – system monitorowania uwagi kierowcy analizuje wzorce jazdy, aby pomóc wykryć senną lub nieostrożną jazdę. System ten działa w parze z ostrzeżeniem o odjechaniu poprzedzającego pojazdu (LVDA), które ostrzega kierowcę, gdy pojazd przed nim rusza do przodu i ten nie reaguje wystarczająco szybko. Ponadto funkcja monitorowania tylnej kanapy (ROA) powiadamia kierowcę przed opuszczeniem pojazdu, jeśli czujniki wykryją ruch na tylnym siedzeniu. Dzięki temu BAYON jest jeszcze bezpieczniejszy dla pasażerów z tyłu, w tym dzieci i zwierząt, co czyni go świetnym wyborem dla rodzin.
W razie wypadku system eCall automatycznie zaalarmuje służby ratownicze, jeśli poduszki powietrzne pojazdu zostaną wyzwolone. Alternatywnie pasażerowie mogą również aktywować tę funkcję, naciskając przycisk. Lista jest długa jak na ten segment i dobrze bo właśnie to ma go wyróżnić na tle konkurencji.
Hyundai Bayon – jednostki napędowe
W przypadku tego modelu będziemy mieli do wyboru jedynie 2 jednostki napędowe. Pierwsza, czyli tą bardziej podstawową 1.2 MPI ze skrzynią manualną oraz 1.0 T-GDI ze skrzynią manualną bądź automatyczną 7DCT.
Silnik | 1.2 MPi 84 KM | 1.0 T-GDI 100 KM |
benzynowy 4-cylindrowy | benzynowy 3-cylindrowy | |
moc max [KM] | 84 KM przy 6000 obr/min | 100 KM przy 4500- 6000 obr/min |
moment obr. max [Nm] | 118 Nm przy 4000 obr/min | 172Nm przy 1500-4000 obr/min |
masa własna [kg] | 1045-1155 kg | 1095 – 1230 kg |
czasy 0-100 [s] | 13,5 sekundy | 10,7 sekundy (6MT) i 11,7 sekundy (7DCT) |
Silnik pochodzi z rodziny Kappa, czyli tych oszczędnych i niskoemisyjnych. Silniki te są również wyposażone w technologię CVVD (Continuously Variable Valve Duration), która reguluje czas otwierania i zamykania zaworu w zależności od warunków jazdy. Silnik 1.0 T-GDI posiada 3 tryby jazdy (Eco, Normal i Sport), które dodatkowo optymalizują pracę silnika i wydajność układu kierowniczego. Co ciekawe będzie to pierwszy „SUV” marki, wyposażony w funkcję między gazu znaną m.in z i30N.
Ceny jeszcze nie podano ale mamy nadzieje, że będzie ona wystarczająco konkurencyjna, żeby Hyundai Bayon ten sprzedawał się dobrze na naszym rynku.