120
Views

Gdy wybuchła pandemia i zostały zerwane globalne łańcuchy dostaw, Europa zorientowała się jak bardzo uzależniona jest od produkowanych w Azji półprzewodników. Efektem były chociażby tysiące aut w fabrykach, które jak skorupki stały bez możliwości wyruszenia w trasę bez czipów. Choć wymagają one naprawdę zaawansowanej technologii i specjalistów, Niemcy wychodzą z planem na ich własną produkcję.

Niemcy dofinansują producentów czipów

Z rozwiązaniem wyszedł niemiecki Minister Finansów, Robert Habeck. Sposobem na przyciągnięcie specjalistów w produkcji czipów są kolosalne dofinansowania. Cały program zakrawa na niemałą sumę – prawie 15 miliardów euro.

Niemcy staną się europejskim producentem półprzewodników? Jest plan!//  Pok Rie /  pexels

Przeczytaj także: Rosja. Informatycy uciekają z kraju. Zastąpią ich więźniowie?

Prawie 2 miesiące temu w niemieckim Magdeburgu zainwestowano 19 miliardów euro w budowę fabrykę czipów amerykańskiego pochodzenia, inwestorem był Intel. Wraz z planami na zwiększenie swojej obecności na rynku, bardzo możliwe jest otwarcie kolejnych fabryk w niemieckich miastach.

Jednak dofinansowania nie są celowane jedynie w zachodnie firmy, ale również w gigantów z chociażby Tajwanu. Choć gospodarka niemiecka jest już jednym z najbardziej liczących się graczy na rynku międzynarodowym, to poprzez takie inwestycje staje mocno na dwóch nogach zaznaczając coraz bardziej swoją dominację.

Źródła: reuters, nyt

Kategoria artykułu
Nowe technologie

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.