Google Android to najpopularniejszy system operacyjny na świecie. Korzystają z niego zarówno smartfony, tablety i laptopy. Nokia, jeden z producentów, który wykorzystuje usługi „googlowskiego” systemu może wkrótce zmienić OS w swoich smartfonach. Na co? HarmonyOS od Huawei.
Nokia przesiądzie się na HarmonyOS?
Smartfony Nokia, od swojego powrotu na rynek korzystały z usług systemu Google Android. Jest to system czysty, bez zbędnych nakładek, które z czasem mogą zwalniać smartfon. Wydaje się jednak, że fiński producent smartfonów myśli nad zmianą systemu w swoich smartfonach. Chodzi tutaj o nowatorski system Huawei, HarmonyOS. Chęć korzystania z systemu wyraziły już takie firmy jak Meizu i Coolpad. Bardzo dużo wskazuje na to, że Nokia wkrótce dołączy do tego grona.
HarmonyOS to system, który został stworzony przez Huawei. Chiński producent zmuszony był do stworzenia własnego systemu operacyjnego i to się udało. OS zadebiutował oficjalnie ponad miesiąc temu, jednak w dalszym ciągu czekamy na zaimplementowanie go do urządzeń producenta. Nowe urządzenia Huawei będą od początku pracowały na nowym OS, w przypadku starszych modeli smartfonów czy tabletów będziemy mogli liczyć na aktualizację.
Na jakie smartfony Nokii trafiłby HarmonyOS?
Najnowsze plotki sugerują, że Nokia planuje wykorzystać HarmonyOS we flagowych modelach Nokia X60 i X60 Pro. Na tę chwilę mówi się, że z nowego systemu korzystać będą jedynie smartfony, które mają trafić na chiński rynek. Tym samym europejskie modele w dalszym ciągu pracowałyby na systemie Google. Niemniej jednak nie wolno wykluczać opcji, że w przyszłości wszystkie smartfony legendarnej marki będą pracować na systemie Huawei.
Przeczytaj także: Huawei P50 pokazany na oficjalnych renderach!
Chiński producent musiał stworzyć swój system, a wszystko za sprawą konfliktu na linii Huawei – rząd USA. Producent trafił na czarną listę po tym, jak został osądzony o szpiegowanie na rzecz chińskiej armii. Tym samym stracił dostęp do usług Google i wielu amerykańskich producentów zerwało z nimi umowę. Przez to też Huawei mocno stracił na udziale na rynku smartfonów.
Czy kontrakt z Nokią będzie ich pierwszym krokiem w powrocie na szczyt?