Listopad dopiero się rozkręca, a już dostajemy w twarz… promocjami. Czarny piątek startuje wcześniej, niż może się nam to wydawać. Co przygotowała marka Roborock na Black Friday 2025? Promocje takie, że można od razu odpalić kalkulator i przeliczać: co mi się bardziej opłaca — nowy robot, czy święty spokój od odkurzania przez najbliższe pięć lat? Roborock postanowił w tym roku nie czekać na oficjalny start „czarnego piątku” i rozciągnął zakupowe szaleństwo na cały miesiąc. Tak, cały. Od 3 listopada aż do 1 grudnia.

To trochę tak, jakby Mikołaj uznał, że jeden dzień to za mało i wpadł do nas z workiem prezentów na cztery tygodnie. I szczerze? Jestem za.
Dlaczego w tym roku promocja Roborock na Black Friday 2025 trwa… 29 dni?
Roborock ewidentnie poznał prawdę o nas, konsumentach: kochamy promocje, ale nie kochamy tłumów, stresu, odświeżania koszyka 45 razy, ani polowania na „ostatnią sztukę!!!” o 2:37 rano. Dlatego zamiast jednego dnia adrenaliny, dostajemy cały miesiąc spokojnych, kontrolowanych zakupów.
Możesz usiąść z kawą, przeanalizować modele, porównać funkcje, a potem… wrócić do tej analizy za dwa dni, kiedy dzieci zasną, kot nie będzie rządził klawiaturą, a Ty znajdziesz 10 minut świętego spokoju. Wreszcie zakup idealnego robota nie musi wyglądać jak walka o przetrwanie.
To też świetna okazja, żeby wejść w świat inteligentnego sprzątania. Jeśli ktoś się zastanawia „czy robot sprzątający to coś dla mnie?”, to listopadowa promocja odpowiada: tak, teraz albo nigdy!.

Ultrasmukły mistrz – Roborock Saros 10R
Okej, mamy pierwszy hit. Saros 10R — robot, który jest tak chudy, że prawdopodobnie mógłby być modelką na wybiegach. Jego wysokość to jedynie 7,98 cm. Co to oznacza w praktyce? Wjeżdża tam, gdzie nawet pajęczyny boją się spojrzeć.
A technologia? Tu już nie ma żartów. System StarSight 2.0 łączy LiDAR, kamerę RGB i AI, czyli tak naprawdę daje Ci małego robota z nawigacją lepszą niż u niejednego kierowcy. Radzi sobie z aż 108 typami przeszkód, więc kapcie, zabawki, sznurek od ładowarki czy kot leżący plackiem — żaden problem. Cena? Obniżka z 4 399 zł na 3 899 zł. Różnica? 500 zł, które możesz wydać na… nie wiem, trzy kawy w Starbucksie i dwa prezenty pod choinkę.
Sprawdź naszą recenzję modelu Saros 10R.

Domowe All-In-One – Roborock Qrevo 5AE
Jeśli jednak marzy Ci się robot, który robi absolutnie wszystko (poza gotowaniem, ale kto wie, może w 2030…), to Qrevo 5AE jest tu gwiazdą. 12 000 Pa mocy ssania to już nie są żarty. To poziom „dzieci wysypały chrupki na dywan? No problem, robot to ogarnie”. Do tego mopowanie, które jest faktycznie precyzyjne, a nie tylko „przeciągnę szmatką i udam, że coś zmyłem”.
Szczotki DuoDivide zbierają i kurz, i włosy, i sierść — więc tak, jeżeli w domu masz psa, kota albo włosy dłuższe niż pół metra, to ten robot Cię pokocha. Technologia FlexiArm dociera do narożników, a to zawsze był słaby punkt większości urządzeń. Stacja dokująca to kolejny level wygody: sama opróżnia pojemnik na kurz, sama myje mopy i sama je suszy. Twoja rola? Kliknąć „start”. Cena z 2 799 zł spada na 1 899 zł — i to już jest rabat, który naprawdę widać.

Coś dla fanów odkurzaczy pionowych – Roborock F25 Ace
Roborock na Black Friday 2025 to nie tylko roboty, ale również odkurzacze pionowe. Okej, nie każdy chce robota. Niektórzy lubią mieć kontrolę, lubią machać odkurzaczem jak mieczem Jedi i czuć, że sprzątają. Jeżeli to Ty — F25 Ace może być Twoim nowym ulubieńcem.
To odkurzacz typu „suche + mokre” w jednym. Z technologią JawScrapers (genialna nazwa), podwójnymi wałkami i skrobaczką, która zbiera włosy tak skutecznie, że można by z tego zrobić pół peruki.
Do tego napęd wspomagający ruch — czyli odkurzacz, który sam się toczy i nie wymaga siły mięśni niczym z siłowni. Cena? Zamiast 1 899 zł — 1 599 zł. Widać, że promocja Roborock na Black Friday 2025 działa.

A to jeszcze nie koniec listy promocyjnej Roborock na Black Friday 2025!
Jeśli myślisz, że to już wszystko, to nie. W promocji znajdziemy też takie modele jak:
- Qrevo Edge 5V1
- Saros 10
- Qrevo EdgeT
- Q10 VF
Dużo, różnorodnie, dla różnych budżetów i potrzeb. Roborock w tym roku wyraźnie stawia na to, żeby każdy znalazł coś dla siebie — i w sumie trudno im odmówić racji. Smart sprzątanie jest coraz bardziej dostępne

Gdzie kupić i jak nie stracić szansy na okazję?
Cała akcja trwa do 1 grudnia, więc jest spokojnie czas, żeby podjąć decyzję — bez presji, bez pośpiechu. Wszystkie modele znajdziemy u partnerów firmy i w oficjalnym e-sklepie Roborock. Wchodzisz, wybierasz, zamawiasz. Prościej się nie da.
Jeśli więc marzysz o czystym domu bez codziennego odkurzania, albo po prostu lubisz technologię i chcesz mieć urządzenie, które faktycznie robi różnicę — to jest ten moment. Nie jutro, nie za tydzień, tylko właśnie teraz, kiedy ceny wyglądają jak przedświąteczny prezent od losu.