Serial Harry Potter jest we wczesnej fazie produkcji i fani uniwersum nastoletniego czarodzieja podchodząc sceptycznie do najnowszej produkcji HBO. Oczywiście rola Chłopca, który przeżył, na zawsze będzie kojarzyć się z jednym aktorem. Daniel Radcliffe zdradził, czy pojawi się w najnowszym serialu.
Serial Harry Potter opowie historię czarodzieja od nowa
Informacje o tym, że powstanie serial Harry Potter gruchnęła jak grzmot z jasnego nieba. Nikt nie spodziewał się tego, że HBO zdecyduje się na wyprodukowanie takiego serialu. Patrząc jednak na to, jak wielki sukces odniosła adaptacja książek J. R. R Martina czy The Last of Us można mieć wrażenie, że uniwersum stworzone przez JK Rowling jest w dobrych rękach.
Przeczytaj także: Uniwersum Johna Wicka będzie ogromne! Ambitne plany!
Najważniejsze jest to, że serial Harry Potter będzie wierny książkom i powstanie jego siedem sezonów – każdy z nich będzie bazował na każdej z książek. Zobaczymy, jak wierna będzie serialowa adaptacja. Niemniej jednak Daniel Radcliffe jest już za stary, aby grać nastoletniego czarodzieja, chociaż dla wszystkich fanów to on na zawsze zostanie jego twarzą.
Czy Radcliffe wystąpi w produkcji? Aktor rozwiewa wątpliwości
Brytyjski aktor, który zyskał sławę właśnie dzięki roli Harry’ego Pottera odniósł się do tego, czy wystąpi w najnowszej produkcji HBO. Radcliffe zdradził, że producenci i screenwriterzy chcą postawić uniwersum od podstaw, dlatego też według niego „byłoby to groteskowe, gdyby pojawił się w tej produkcji.”
Kto jednak wie, może aktor, który jest przecież twarzą nastoletniego czarodzieja, pojawi się na kilka sekund na ekranie i będzie miał swoje tzw. cameo. Spike Lee przecież robił to notorycznie w filmach Marvela. Aktor jednak nie pożegnał się na dobre z uniwersum, ponieważ ma on rzekomo wystąpić w nadchodzącym filmie „Harry Potter i Przeklęte Dziecko”, w którym to historia skupia się na jednym z synów Harry’ego. W obsadzie ma znajdować się także Emma Watson oraz Rupert Grint, czyli Hermiona oraz Ron.