Świat jeszcze nie zobaczył iPhone 13, a w sieci pojawiły się już pierwsze przecieki dotyczące przyszłorocznego modelu. iPhone 14 będzie prawdopodobnie pierwszym modelem, który zostanie pozbawiony charakterystycznego wcięcia w ekranie. Zobaczcie, jak może prezentować się “czternastka”.
iPhone 14 już na renderach!
Trzynastka swoją premierę będzie miała w przyszłym tygodniu. Jej debiut będzie można oglądać podczas wirtualnego wydarzenia o nazwie California Streaming. Konferencja ta odbędzie się 14 września o godzinie 19:00 czasu polskiego. Warto zaznaczyć, że na konferencji, oprócz iPhone 13 pojawi się także Apple Watch Series 7, iPad oraz nowa wersja oprogramowania iOS 15 i iPadOS 15. Pomimo tego, że do premiery kolejnej generacji nie doszło, to w sieci pojawiły się informacje na temat przyszłorocznego modelu, iPhone 14!
Przeczytaj także: Poznaliśmy datę premiery iPhone 13! Gdzie oglądać wydarzenie?
iPhone 14, a raczej jego rendery opracowano na podstawie informacji, które dziennikarze dostali od pewnego źródła. Kim jest to źródło, tego nie wiemy, jednak grafiki przedstawiają bardzo ciekawie wyglądający smartfon. Przede wszystkim możemy zauważyć brak notcha, który jest ze smartfonem Apple od serii X. Producent zastąpi go kropką. Zabiegowi temu poddane zostaną tylko wersje Pro i Pro Max. Standardowy iPhone 14 w dalszym ciągu będzie posiadał wcięcie w ekranie.
Całkowicie odmieniony tył smartfona
Kolejną zmianą, którą można zobaczyć, jest brak charakterystycznej wyspy aparatów. Model iPhone 14 będzie posiadał plecki o równej powierzchni. To z kolei może sprawić, że będzie on grubszy niż modele z serii 12 lub 13. Największą jednak zmianą w stosunku do “trzynastki” ma być szkło ochronne, które zachodzi na ramki smartfona. Według przecieków producent do ich produkcji wykorzysta tytan. To z pewnością zwiększy ich wytrzymałość na zarysowania.
FaceID oczywiście będzie standardowym wyposażeniem nadchodzącego modelu. Z racji tego, że producent zdecyduje się na usunięcie notcha w wersjach Pro, jego czujnik producent ukryje pod ekranem. Jak można się domyśleć, specyfikacja telefonu nie jest oczywiście znana i tak będzie przez kolejne 12 miesięcy. Patrząc jednak na to jak prezentuje się smartfon, trzeba przyznać, że jest na co czekać!
Źródło: Front Page Tech