Miałem okazję sprawdzić telewizor z matrycą QLED 4K. Mowa o modelu Samsung QE55QN92C. Producent chwali się, że TV będzie również dobrym wyborem jeśli lubicie grać w gry. Czy faktycznie tak jest? Sprawdźcie moje odczucia po kilku tygodniach użytkowania tego modelu. Zaznaczam – nie jest to profesjonalny test, a wrażenia konsumenta.
Seria QN92C jest reklamowana jako telewizor dla gracza. Dlaczego? Mowa o funkcji wyświetlania do 144 Hz w 4K. Oczywiście, jest mały haczyk – trzeba podłączyć do telewizora za pomocą portu HDMI 2.1 komputer z wydajną kartą graficzną. Na szczęście w QN92C posiadamy aż cztery takie porty. Co ciekawe, mamy panel gracza, który pozwala m.in. sprawdzić liczbę wyświetlanych klatek na sekundę. Oprócz tego producent chwali się funkcją AMD FreeSync, niskim Input Lag-iem i (tu według mnie najfajniejsza rzecz) możliwością grania w gry za sprawą Xbox Game Pass.
Dane techniczne TV Samsung QE55QN92C
- Rozmiar ekranu: 55 cali
- Rozdzielczość: 4K UHD (3840 x 2160 pikseli)
- Częstotliwość odświeżania: 120 Hz
- Technologia: QLED, HDR10+
- Podświetlanie matrycy: Mini LED
- Dźwięk: 60 W, 4 wbudowane głośniki, Dolby Atmos
- Oprogramowanie: Tizen TV (smart TV)
- Łączność: Wi-Fi, Bluetooth
- Porty: 4 x HDMI, 2 x USB, złącze CI, cyfrowe wyjście optyczne, LAN, złącze antenowe
Są to oczywiście tylko wybrane informacje na temat tego modelu. Szczegóły można znaleźć na stronie producenta – Samsung.
Zawartość opakowania i wygląd zewnętrzny telewizora Samsung QE55QN92C
W opakowaniu znajdziemy oczywiście świetnie zabezpieczony przed uszkodzeniami telewizor, a także przewód zasilający i pilot SolarCell. Przejdźmy teraz do kwestii wizualnych. W mojej opinii QN92C jest jednym z najbardziej atrakcyjnych jeśli chodzi o design modeli. Rzecz jasna, to moja prywatna opinia ale sami zobaczcie – wąskie ramki, elegancka podstawka i sama matryca z powłoką antyrefleksyjną, która jest tak cienka, że ten telewizor zawieszony na ścianie może być wykorzystywany jako… obraz.
Przejdźmy do tematu wymiarów. Prezentowany model z 55-calową matrycą ma 122,74 cm szerokości, 70,56 cm wysokości oraz zaledwie 2,59 cm głębokości. Waży 18 kilogramów. Do zawieszenia TV na ścianie możemy wykorzystać uchwyt wykorzystujący standard VESA 200 x 200. Mowa o danych bez podstawy. Z podstawą różnicą jest przede wszystkim głębokość – 23,7 cm, wysokość – 76,82 cm oraz waga – 20,6 kg.
Producent pomimo bardzo cienkiej obudowy zastosował szereg portów wejścia i wyjścia. Ulokowano je przy lewej krawędzi – oczywiście są one schowane z tyłu, co ułatwia ukrycie przewodów. Tak czy inaczej, są tam między innymi cztery porty HDMI (jeden z nich eARC), dwa USB, port optyczny, LAN oraz trzy antenowe. Na prawej krawędzi znajduje się gniazdo zasilania.
Test Samsung QE55QN92C – jak telewizor wypada podczas codziennego użytkowania?
Przede wszystkim testowany model jest „naszpikowany” technologiami, które wpływają na komfort jego użytkowania. Mam tu na myśli wspomnianą już powłokę antyrefleksyjną, podświetlenie Quantum Mini LED oraz najważniejsze – QLED. Oczywiście, nie będę tutaj rozpisywał się o rozwiązaniach, jakie zastosowano w QN92C, gdyż te wyjaśniają publikacje m.in. z HDTVPolska.com.
Przede wszystkim Samsung zastosował 14-bitową skalę luminacji. I tutaj mała sugestia, modele o przekątnych 43 oraz 50 cali posiadają 12-bitową skalę. Producent zastosował również procesor AI Quantum 4K. Dzięki niemu użytkownik ma otrzymać lepszą jakość obrazu. Wspomniana powłoka antyrefleksyjna to rewelacyjna rzecz. Jeśli chcemy obejrzeć film lub serial podczas słonecznego dnia, nie ma z tym żadnego problemu. Pozwolicie, że wtrącę tu trzy słowa o dźwięku. Nie oszukujmy się – żaden telewizor nie zagwarantuje wam dobrych wrażeń audio. Jeśli możecie, od razu zróbcie zakup soundbara. Tu tony wysokie może i są OK, ale np. o niskich możecie zapomnieć, a przecież są one bardzo ważne podczas wydarzeń sportowych. O grach nawet nie wspominam.
Jeśli chodzi o jakość obrazu, zdecydowanie matryce QLED są jednymi z najlepszych, jeśli nie najlepszymi, jakie możemy w obecnych czasach zakupić. Kontrast – poezja. Odwzorowanie kolorów – rewelacja. Wszystko za sprawą technologii Quantum Dot, która potrafi zachwycić. Oczywiście, czerń jest wybitnie dobra. Do tego dodajmy fakt o wzmocnieniu głębi obrazu. W skrócie, detale pierwszoplanowe mają być wyraźne i realistyczne. To oznacza, że jeśli będziesz oglądał jakiś materiał, zobaczysz w nim wiele szczegółów, które naturalnie dostrzega nasze oko. Warto jeszcze wspomnieć o tym, że odwzorowanie barw kontrolował PANTONE. Tak, to ta sama firma, która współpracuje z Motorolą (zobacz nasz test składanego smartfona razr 40 ultra).
A co z grami? W końcu marka chwali się wysoką częstotliwością odświeżania, która ma pomóc nam w odbiorze dynamicznej grafiki. Faktycznie, wystarczy podłączyć do QE55QN92C komputer i włączyć dowolną grę wymagającą odpowiedniego odświeżania, aby zobaczyć, że mamy do czynienia z topowym sprzętem. Możecie więc śmiało uruchamiać tytuły sportowe, FPS-y czy symulatory motoryzacyjne. Nie doświadczycie smużenia, które pojawia się przy słabych matrycach. Oczywiście, dotyczy to również transmisji sportowych. W skrócie – będziecie zadowoleni.
Czy warto kupić telewizor Samsung QE55QN92C?
Testowany model, jak sama nazwa mówi posiada matrycę o przekątnej 55 cali. Możemy jeszcze kupić 43, 50, 65 oraz 75-calowe warianty. Przeglądając popularne sieci sklepów zazwyczaj cena za 55-calowy model wynosiła 5599 zł. Zdziwiło mnie jednak to, że jeden z nich sprzedawał ten model o… 1000 zł taniej! To bardzo duża różnica. Z resztą, sami zobaczcie cenę QE55QN92C na Ceneo.pl.
Wracając do pytania. Z jednej strony pięć i pół tysiąca złotych za telewizor z 55-calowym wyświetlaczem to bardzo dużo. Z drugiej natomiast dostajemy topową matrycę, która faktycznie oferuje rewelacyjną jakość. Jeśli więc zależy Ci na telewizorze, który zagwarantuje topowe odwzorowanie barw, sprawdzi się przy dynamicznych materiałach wideo – mam na myśli zarówno wydarzenia sportowe, jak i granie w gry, możesz rozważyć zakup QE55QN92C.