TV do oglądania filmów i seriali. Jaki wybrać w 2022 roku?
118
Views

Wszyscy widzimy co dzieje się za oknem. Pogodę można podsumować serialowym „Winter is coming”. Zbliża się również Black Friday, w związku z tym sprawdzam, jaki wybrać TV do oglądania filmów i seriali. Bonusowo przygotowałem tytuły z różnych platform streamingowych, które według mnie po prostu trzeba zobaczyć. 

Kupujemy TV do oglądania filmów i seriali. Czym kierować się podczas wyboru telewizora?

Zapewne wiele osób pomyślało od razu: budżet to priorytetowa sprawa. Fakt, to właśnie nim kierujemy się przede wszystkim, wybierając odpowiedni sprzęt do oglądania filmów i seriali. Są jednak inne aspekty, o których nie możemy zapominać. O jakich mowa?

Przede wszystkim rozmiar matrycy. Wszystko zależy od tego, jaką powierzchnię ma pomieszczenie, w którym będzie zamontowany telewizor. Jeśli mamy np. duży salon i nasz budżet pozwala na to, aby zainwestować w duży ekran, nie zastanawiajmy się nad tym. Są jednak oczywiście pewne sugestie, o których warto pamiętać. Zakładając, że telewizor będzie zamontowany np. 100 – 230 cm od kanapy, sugerowałbym model z wyświetlaczem o przekątnej minimum 55 cali. 

Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12
Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12

Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, by kupić 65, a nawet 75 cali, jednak według różnych informacji zamieszczonych w sieci, należy tak duże matryce wybierać wtedy, gdy np. odległość od telewizora będzie większa niż 150 cm. Zaznaczę również, że liczby te dotyczą TV z matrycami UHD, a nie Full HD. Można również skorzystać z prostego kalkulatora, który udostępnia portal HDTVPolska.com.

Jeśli już wybierzemy odpowiedni rozmiar ekranu, należy przeanalizować, czego tak naprawdę oczekujemy od telewizora. O co chodzi? Chodzi o jakość, jaką oferują poszczególne matryce. Jeszcze jakiś czas temu standardem były wyświetlacze Full HD. Dziś „pierwsze skrzypce” gra 4K / UHD. Sugeruję, aby wybierać telewizory wyposażone właśnie w ten drugi rodzaj matrycy. Zyskamy wysoką szczegółowość obrazu, a więc lepszy komfort „odbioru” filmów i seriali. 

Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12
Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12

LED czy OLED? Który wybrać?

Znamy już podstawowe informacje na temat rozmiaru telewizora oraz rozdzielczości. Analizując różne oferty, możemy zauważyć, że sprzedawane są modele z matrycami LED oraz OLED. Która jest najlepsza? 

Zacznijmy od tego, że matryce muszą być podświetlane, abyśmy widzieli obraz generowany przez kryształki. Jednym z rozwiązań dostępnych na rynku są ekrany wykorzystujące diody LED, które wyparły stosowane niegdyś lampy CCFL. Telewizory LED oferują dobrą jasność, poprawne odwzorowane kolorów i zazwyczaj kuszą też atrakcyjną ceną. Ta technologia ma jednak minusy – ze względu na swoją wielkość diody LED nie są precyzyjne i rozświetlają nie tylko jeden konkretny kryształ, który powinien wygenerować obraz, ale również inne znajdujące się obok. Oznacza to, że na telewizorach LED nie uzyskamy perfekcyjnej głębi czerni. Są jednak rozwiązania zapewniające jakość obrazu na najwyższym poziomie.

Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12
Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12

Chodzi o OLED. W przypadku tej technologii mówimy o pikselach, które świecą samoistnie. Jeśli więc na ekranie mamy zobaczyć kruczoczarne niebo, to piksele w tym miejscu na ekranie po prostu gasną. Właśnie dlatego matryce OLED są w stanie wygenerować idealną czerń. A do tego mogą pochwalić się perfekcyjna jakością obrazu oraz wybitnym kontrastem. Fakt, może i jasność nie będzie tak dobra jak w matrycach LED, jednak OLED to „inna liga” komfortu oglądania filmów i seriali. Dlaczego? Przede wszystkim wrażenie robi wysoka szczegółowość obrazu, która wręcz „hipnotyzuje”. 

Jeśli więc jesteście kinomanami bądź lubicie grać w gry, gdzie potrzebna jest wysoka dynamika, matryce OLED będą rewelacyjnym wyborem. Telewizory z takimi wyświetlaczami to szczegółowy obraz, świetna głębia czerni, wysoki kontrast i wszystko to, czego można oczekiwać od telewizora najwyższej klasy. Oczywiście nie oznacza to, że LED jest zły – wręcz przeciwnie. Te telewizory nadal oferują dobrą jakość obrazu odpowiednią do przyjemnego oglądania filmów i grania w gry. W tym przypadku możemy również cieszyć się ze stosunkowo niskiej ceny telewizora.

TV do oglądania filmów i seriali. Jaki wybrać w 2022 roku?
Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12

Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Przykładowe modele

Na początku myślałem, że w dobie tak bogatej oferty telewizorów pominę modele LED. A jednak, po obcowaniu z jednym z nich stwierdziłem, że muszę go Wam pokazać. 

TV z matrycą LED

Mowa o Philips 55PUS8807/12. Jest to model z matrycą LED wyświetlającą obraz w rozdzielczości 4K / UHD. Najciekawszymi rozwiązaniami, jakie przykuły mój wzrok, to przede wszystkim technologia Ambilight (diody LED umiejscowione na tylnej części obudowy telewizora, które rzucają na ścianę za nim barwną poświatę w kolorach wyświetlanych aktualnie na ekranie) oraz bardzo dobra jakość obrazu za sprawą HDR. Nie oszukujmy się, wspomniany format to gwarancja bardzo dobrej szczegółowości podczas oglądania filmów i seriali.

Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Telewizor LED Philips 55PUS8807/12
Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Telewizor LED Philips 55PUS8807/12

Plusem jest również odświeżanie na poziomie 120 Hz, obsługa wszystkich kluczowych formatów HDR, z HLG, Dolby Vision i HDR10+ na czele oraz dobra jakość dźwięku Dolby Atmos. Chociaż osobiście i tak jestem fanem wykorzystywania soundbarów z głośnikami niskotonowymi. Wisienką na torcie będzie oczywiście system Android, dzięki któremu zainstalujemy wiele różnych aplikacji – w tym streamingowych, takich jak Netflix, HBO, a nawet Spotify czy CDA. Ta propozycja powinna być tym bardziej ciekawa, że w sklepach model Philips 55PUS8807 dostępny jest za kwotę mniejszą niż 4000 złotych.

Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Telewizor LED Philips 55PUS8807/12
Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Telewizor LED Philips 55PUS8807/12

TV z matrycą OLED

Jeśli mamy do dyspozycji nieco większą ilość gotówki, warto celować w sprzęt z matrycą OLED. Mam na myśli model Philips 55OLED807/12. Dlaczego? Ten telewizor również miałem okazję testować i znów zachwyciła mnie technologia Ambilight i to w wersji 4-stronnej. To nie jest jakieś zwykłe światło „wydobywające się” zza ekranu. Ta poświata, która jest naprawdę efektowna. Dzięki niej obraz staje się bardziej trójwymiarowy, a ekran wydaje większy, co potęguje wrażenia podczas seansów. 

Nie mogę również zapomnieć o efektownym designie tego modelu. Aluminiowa podstawa w kształcie litery T zainstalowana w centralnym miejscu, bardzo wąskie ramki i równie wąska obudowa, przez co mamy wrażenie, jakby telewizor był niemal grubości kartki. Zresztą, widać to na załączonych zdjęciach.

Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12
Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12

Jakość premium widać również w wykonaniu pilota: metalizowane wykończenie w kolorze srebrnym, płaskie podświetlane przyciski ułatwiające sterowanie oraz przyjemna w dotyku i pozyskiwana w sposób zrównoważony skóra szkockiej firmy Muirhead, która pokrywa boki i spód pilota. 

TV do oglądania filmów i seriali. Jaki wybrać w 2022 roku?
TV do oglądania filmów i seriali. Jaki wybrać w 2022 roku?

Oczywiście wygląd to nie wszystko. W porównaniu do poprzednich generacji tegoroczna odsłona tego modelu wyróżnia się najnowszym panelem OLED-EX, w którym związki na bazie wodoru zastąpiono bardziej wydajnym i stabilnym deuterem. W ten sposób obraz jest jaśniejszy o 30% niż w przypadku standardowego ekranu tego typu.

Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12
Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12

Telewizor ten został wyposażony w wydajny procesor Philips P5 ze wsparciem sztucznej inteligencji, co pozwala na lepsze przetwarzanie obrazu. W efekcie na ekranie widzimy sceny pełne realizmu, najdrobniejszych szczegółów, bogate w kolory i z wysokim kontrastem. Co ciekawe, model ten może pochwalić się certyfikatem IMAX, który znamy przede wszystkim z kin. Jest to więc sprzęt dla wymagających kinomanów. Oczywiście, w odpowiednim odbiorze pomaga również jakość dźwięku Dolby Atmos z dodatkową technologią DTS Play-Fi. 

Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12
Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12

Jeśli oglądacie głównie kino akcji pełne dynamicznych scen albo po godzinach gracie w gry, ucieszy was fakt, że matryca ta cechuje się odświeżaniem na poziomie 120 Hz, co jest gwarancją płynnego ruchu. Należy dodać, że nie o same gry chodzi. Takie parametry ucieszą również fanów sportu. Jeśli oglądacie piłkę nożną, kosza czy inne zmagania, matryca OLED z odświeżaniem 120 Hz sprawi, że nie uświadczycie jakichkolwiek opóźnień lub efektu smużenia, a piłka lecąca z dużą prędkością na tle zielonego boiska nie zostawi za sobą długiego białego śladu. 

Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12
Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12

Rzecz jasna, jak na wysoką jakość przystało, Philips 55OLED807/12 oferuje technologię HDR z obsługą wszystkich kluczowych formatów obrazu: HLG, Dolby Vision i HDR10+. Pamiętajcie tylko, że musicie uruchomić filmy lub seriale, które są dostępne w takim standardzie. Na szczęście wiele materiałów znajdziecie w popularnych serwisach streamingowych. 

Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12
Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12

A jeśli chodzi o strumieniowanie wideo, telewizor został wyposażony w system Android TV. Możemy więc korzystać z różnych aplikacji, jak i gier. Z racji tego, że mamy do czynienia z oprogramowaniem Google, nie zabrakło również Asystenta tej firmy, dodatkowo urządzenie współpracuje z Alexą. Krótko mówiąc – możemy sterować telewizorem głosowo, a pomoże nam w tym pilot z mikrofonem. 

Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12
Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12

Pełne możliwości tego modelu możecie zobaczyć w akcji na filmie, który został opublikowany na łamach naszego kanału na YouTube.

Ile kosztuje tak zaawansowany model? Jego cena w przypadku wyboru wariantu z matrycą o przekątnej 55 cali wynosi niecałe siedem tysięcy złotych, ale warto śledzić promocje na nadchodzący Black Friday. To model naprawdę godny polecenia, więc jeśli znajdziecie go w promocji w niższej cenie, to łapcie okazję.

Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12
Jaki TV do oglądania filmów i seriali? Na zdjęciu Philips 55OLED807/12

Seriale i filmy, które powinieneś zobaczyć podczas tej zimy

Ile osób, tyle gustów – to fakt i coś oczywistego. Mam jednak kilka typów z różnych platform streamingowych, które warto zobaczyć. Uwaga, nie będą to same nowości. 

  1. Bardzo mocno polecam „Czarnobyl”, który ma pięć odcinków i jest dostępny na HBO Max. O czym jest ten serial? Raczej nietrudno się domyślić – o katastrofie reaktora atomowego, ale historia opowiedziana jest w tak realistyczny i przejmujący sposób, że ciężko się oderwać od ekranu. 
  2. Pozostając przy platformie HBO Max, jeśli lubicie tematykę wojenną, a szczególnie II Wojnę Światową, polecam obejrzeć dziewięcioodcinkowy miniserial „Kompania Braci”. Opowiada o losach jednej z kompanii 506 pułku piechoty spadochronowej. 
  3. Fani „gangsterki” nie mogą pominąć dostępnego na platformie Netflix serialu „Narcos”, który przedstawia życie bossa kartelu – Pablo Escobara i ścigających go agentów DEA. 
  4. A może coś z Polski? Czemu nie. Ostatnio oglądałem polski serial „PitBull”, który dostępny jest na TVP VOD. Trzy sezony, świetni aktorzy, rewelacyjna fabuła – musicie to zobaczyć. Ja wracałem do tego serialu wielokrotnie. 

Jeszcze kilka filmów, które uważam za warte obejrzenia.

  1. Na Netflix można zobaczyć ciekawy film w tematyce wojennej „Na Zachodzie bez zmian”. Świetnie nagrany, bardzo dobrze ukazujący przerażający świat I Wojny Światowej.
  2. Na HBO Max sprawdźcie całą serię filmów „Harry Potter”. Zimą obowiązkowo, niezależnie od wieku. 
  3. Pozostańmy przy tej platformie streamingowej, gdzie fani filmów akcji znajdą najnowszego Bonda „Nie czas umierać”. Ten epizod tak mocno mnie zaskoczył, że na końcowej scenie zaniemówiłem. 

Tym razem jest to tylko „wstęp” do serii artykułów, w których będziemy proponowali ciekawe seriale i filmy, które warto zobaczyć – nie tylko podczas jesiennego i zimowego weekendowego wieczoru. 

Artykuł powstał przy współpracy z marką Philips oferującą telewizory wyposażone w technologię Ambilight.

Kategoria artykułu
AGD i RTV
Daniel Laskowski

Jestem pomysłodawcą magazynu, który właśnie przeglądasz. Miałem okazję pisać treści dla wielu portali internetowych, a także gazet. Interesuję się nowymi technologiami, motoryzacją (przede wszystkim samochodami, chociaż coraz mocniej patrzę w kierunku motocykli typu bobber) oraz muzyką. Nie skupiam się jednak na jednym gatunku. Słucham zarówno jazzu, jak i muzyki elektronicznej. Na łamach MenWorld.pl zajmuję się zarówno tworzeniem treści, jak i zarządzaniem całym portalem.

Możliwość opublikowania komentarza wyłączona.