Twitter zniknie z Europy? Taki plan rozważa Elon Musk, który swoją decyzję argumentuje tym, że ma dość europejskich regulacji dotyczących wolności słowa. Czy to początek końca popularnej platformy?
Twitter zniknie z Europy. Musk tego właśnie chce
X, kiedyś Twitter, to serwis społecznościowych, który ceni sobie wolność słowa. Użytkownicy mogą wstawiać na niego przeróżne treści, nawet jeśli mówimy tutaj o materiałach NSFW +18. Tak właśnie według Amerykanów działa wolność słowa i Elon Musk wierzy, że każdy może wstawiać na swój profil, to co chce.
Przeczytaj także: Twitter został płatny! Opcja testowana w pierwszych krajach
To oczywiście nie podoba się Unii Europejskiej, która chce wprowadzić odpowiednie regulacje, które sprawią, że media społecznościowe będą bezpieczniejszym miejscem dla każdego, szczególnie dla niepełnoletnich. Mowa tutaj o Digital Services Act, ustawie, która nakłada na firmy cyfrowe działające na terenie całej Unii Europejskiej odpowiedzialność za treści, które udostępniane są na ich platformach.
Elon Musk ma dość. Podejmie radykalne kroki?
To właśnie o tego typu regulacje rozchodzi się Elonowi Muskowi. Dlatego też rozważany jest scenariusz, w którym to Twitter zniknie z Europy. Według właściciela platformy X jest to rozwiązanie, które pomoże uporać się serwisowi z regulacjami, które proponuje Unia Europejska.
Wydaje się jednak, że może to być mocny strzał w kolana. Według statystyk ze strony BankMyCell, w 2023 roku z serwisu X korzystało ok. 353 miliony użytkowników, z czego ok. 85 milionów kont pochodziło właśnie z Europy (konkretne dane z 2022 roku). Platforma straciłaby więc sporą ilość użytkowników, a przecież Musk nie tak dawno zapowiadał, że serwis będzie najpopularniejszym medium społecznościowym na świecie.
Źródło: businessinsider/bankmycell