Volkswagen T-Roc (Premium) 1.5 TSI 150 KM DSG – jak z kobietą

Z niektórymi samochodami jest jak z kobietami – trudno je zrozumieć. W przypadku aut, czasami zastanawiamy się, co autor miał na myśli, czemu projektanci zrobili to tak, a nie inaczej i w ogóle dla kogo jest to auto? Podobne wątpliwości miałem przed testem Volkswagena T-Roca. Gdy do niego wsiadłem i zapoznałem się z cennikiem, było jeszcze gorzej, ale… z biegiem czasu zmieniałem zdanie.

Czy warto rozważyć Volkswagen T-Roc?

Volkswagen T-Roc to bez wątpienia świetne auto, które zyskuje przy bliższym spotkaniu. Krótka znajomość nie jest dla niego korzystna, bo odstrasza ceną i jakością użytych materiałów we wnętrzu. Mimo to jest praktyczny, wygodny i wbrew pozorom, bardzo pojemny. Przyznam, że testowana przeze mnie wersja z silnikiem 1.5 TSI 150 KM z DSG była trochę nijaka – ani komfortowa (19-calowe felgi), ani bardzo dynamiczna (problemy z trakcją i raczej komfortowo zestrojone zawieszenie), ale jeśli ktoś zdecyduje się na 2.0 TSI 190 KM z DSG i 4MOTION, dostanie auto niemal kompletne, dynamiczne, świetne w prowadzeniu i naprawdę bogato wyposażone. Po dodaniu DCC trudno oczekiwać czegoś więcej, zaś maniacy, którym ciągle mało i chcą mieć nietypowe auto o dużej mocy, mogą już zamawiać odmianę R. Reasumując, T-Roc jest świetny, ale nie w każdej konfiguracji i niestety nie dla oszczędnych. W niższych wersjach trudno dostrzec i docenić jego potencjał.

Volkswagen T-Roc to bez wątpienia świetne auto, które zyskuje przy bliższym spotkaniu.
Volkswagen T-Roc to bez wątpienia świetne auto, które zyskuje przy bliższym spotkaniu.
Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama